Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Katarzyna: Moje nowenny….

Szczęść Boże… O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się podczas mszy świętej. Ksiądz w czasie kazania zachwalał korzyści płynące z odmawiania tej modlitwy. Pomyślałam wtedy sobie, że niech odmawiają ją ci którzy jej potrzebują. Bo po cóż mi taka modlitwa…. Ja taka farciara: fajny mąż, cudne dzieci, dobra praca…. I 2 lata temu okazało sie za ja bardzo potrzebuję tej modlitwy… W dniu kiedy moj mąż powiadonił mnie ze odchodzi do kochanki… Świat mi się zawalił… I wtedy niemal z dnia na dzień chwyciłam za ròżaniec. Od 2 lat nieprzerwanie odmawiam nowennę pompejańską. Aktualnie jestem w trakcie mojej 14 nowenny. Odmawiałam w różnych intencjach… w intencji mojego małżeństwa, w intencji mojego męża i tak ciągle. Myslę, że w kwestii mojego małżeństwa wola Boża jest dla mnie poki co niezrozumiala. Na dzień dzisiejszy czekam na pozew rozwodowy. Zawierzyłam moje małżeństwo i mojego męża męża Najświętszej Matce… Nie wiem jak potoczy się moje dalsze życie ale czuję że Matka Przenajświętsza czuwa nade mną i moimi dziećmi… Ale też chciałabym dać świadectwo moich modlitw, ktore zostały wysłuchane. Jedną z nowen odmawiałam w intencji pracy dla mojego męża. Matka Boża wysłuchała mojej prośby w trakcie odmawiania części błagalnej. Niestety jest to praca w innym miescie, oddalonym o 300 km od naszego domu. Nie służy to niestety odradzaniu sie naszego małzenstwa… Wręcz przeciwnie. Ale nieustannie wierzę, ze to jakis plan Boży… Kolejną nowennę odmówiłam w intencji pracy dla mojego kuzyna. W tym przypadku zostałam też wysłuchana, jednak trochę później. Moj kuzyn najpierw odbył staż a potem podpisał umowę o ppracę…. W czasie tych 2 lat mojej przygody z nowenną nauczyłam się że nie działa działa to na zasadzie dpbrej wrózki czy złotej rybce.

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
severka
severka
23.10.15 22:35

Kochana, bardzo CI współczuję, ale i gratuluję pełnej ufności postawy. Niech Was łaska Boża wspiera, cokolwiek się stanie! Wiele dobra! :*

Bogusienka
Bogusienka
23.10.15 18:26

Interesujace, warto posluchac
https://www.youtube.com/watch?v=Fs46Bb5Hr_E

Janek
Janek
23.10.15 15:36

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Znalazłem Nowennę 9 Komunii Świętych ofiarowywanych za osoby. Może spróbuj tą Nowennę. Pan Jezus po każdym dniu Nowenny zsyła jednego Anioła, który opiekuje się tym za kogo jest nowenna. Aniołowie go wyprostują i mąż szybko wróci do Ciebie. Błogosławię

Jan
Jan
23.10.15 14:05

Witaj ! U mnie było odwrotnie, ja odszedłem , poznałem kobietę , itd. w pewnym momencie poczułem głód Boga i jego utratę z powodu możliwości zerwania sakramentu małżeństwa, zacząłem się modlić nowenną w tej intencji i odzyskałem Boga , podkreślam Boga, żona jest ta sama , bez Boga odszedłbym od niej ponownie nie jeden raz, jednak kryzys pokazał mi iż wybór drogi życiowej w sakramencie małżeństwa jest również trudny i bez świadomości iż jest to etap w drodze do wieczności nie da się tej drogi przejść, może Twoje kłopoty biorą się ze zbyt przyziemnego widzenia swojego ja w małżeństwie, bez… Czytaj więcej »

Iza
Iza
22.10.15 20:48

Wlasnie chciałam napisac Ci to samo-odległość ma swoj cel. Musi poczuć brat, by chcec to odzyskać. Moje nowenny zostały wysłuchane, czasem działo sie duzo wiecej, niz byłam gotowa zauważyć. W sprawach pomiędzy dwojgiem ludzi dobrze jest powiedziec Matce-Ty wiesz, co dla nas najlepsze i jak nas uchronić. Oddaje to wszystko Twojej opiece. Najważniejsze, byśmy dobrze żyli, chroń nasza rodzine. I jak raz odmówisz-podziękuj Matce i ufnie jej to oddaj. Bedzie dobrze. Mam nadzieje, ze odzyskasz swoją pełna rodzine a mąż bedzie nowym człowiekiem.

Anna
Anna
22.10.15 19:41

Katarzyno,
a moze te 300 km odleglosci Twojego meza od Was to wlasnie przysluzy sie Waszemu malzenstwu? Moze to jest Jego „pustynia” z ktorej powroci do Was?….

Katarzyna
Katarzyna
22.10.15 15:27

Dziękuję za słowa otuchy….

Bogusienka
Bogusienka
22.10.15 15:01

Katarz.yno nie podpawaj sie. Masz Matke Boza po swojej stroniej.
Pomodle sie za Was.

Darek
Darek
22.10.15 11:15

Pomodliłem się o uzdrowienie waszego małżeństwa. Oby Matka Boża zmiażdżyła głowę tego co uwięzi twojego męża. Mnie pomaga również Św. Archanioł Michał. Dbaj o swoje relacje z Bogiem oraz o dzieci i siebie. Dzięki Łasce Bożej twój mąż przejrzy na oczy, oby mocno żałował tego co robi. Niech go Wszyscy Święci wspomagają żeby nie pieczętował obrzydliwej zdrady rozwodem.

Zadowolona
Zadowolona
22.10.15 11:11

Katarzyno, uważam, że w przypadku małżeństwa zawsze należy się modlić za oboje małżonków.Małżeństwo to WSPÓLNOTA. Prawie nigdy za rozpad małżeństwa nie jest winna tylko jedna strona , z kolei mimo najlepszych chęci tylko jeden współmałżonek tej wspólnoty nie odbuduje.Kilka dni temu na stronie „wobroniewiaryitradycji” zostały opublikowane modlitwy proponowane przez głównego egzorcystę Watykanu – o. Amortha dla kapłanów i świeckich modlących się o uratowanie małżeństwa. Mena dobrze radzi, że warto powrócić do starej i sprawdzonej tradycji katolickiej złożenia ślubów/obietnicy, którą się wypełni po otrzymaniu łaski, o którą się prosi…Kiedyś ludzie fundowali kościoły albo krzyże przydrożne. Dziś to mogą być np. comiesięczne… Czytaj więcej »

mena
mena
22.10.15 10:45

zły chce zniszczyć każde małżeństwo i czasem potrzebne jest dużo modlitwy aby coś odbudować, nie poddawaj się pomódl się również aby Twój mąż się nawrócił bo bez tego ciężko będzie o trwały związek.

mena
mena
22.10.15 10:08

Proszę odmów nowenne aby Boże Plany wypełniły się wobec waszego małżeństwa. I zrób obietnice że do końca życia będziesz odmawiać nowenne wtedy jest szansa że to ruszy w dobrym kierunku.

12
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x