Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Beata: Nieskończone łaski Matki Bożej Pompejańskiej

Pokoj wszystkim,pragne zlozyc moje pierwsze swiadectwo Nowenny Pompejanskiej.Mam na imie Beata i mam 37 lat. W ubieglym roku w pazdzierniku zmarl moj tata .Odszedl kiedy bylismy skloceni,i nie zdazylismy pogodzic sie.Ale juz wtedy nawiedzila mnie laska Boza ,bo wlasnie po pogrzebie brat mojego taty podczas picia kawy wspomnal o Nowennie Pompejanskiej wtedy wlecialo mi to jednym uchem a drugim wylecialo. Wiadomosc o trzech Rozancach dziennie mnie przytlaczala ze nie dam rady.W moim zyciu pojawily sie powazne klopoty finansowe,moja wiara i zycie duchowe z dnia na dzien wolaly o pomste do nieba .Myslalam tylko skad wziasc pieniadze aby ratowac jedna chwilowke,potem druga ,dziesiata,pietnasta az przyszedl moment kiedy wyplata nie starczala na przedluzanie lub splacanie dlugow.Wiele pomogla mi mama wraz z jej przyjacielem ale oni nie znali tak naprawe do konca moich klopotow finansowych.Wstyd bylo mi sie do nich przyznac.Nawet wlasnemu mezowi ktory sam nie wiedzial do jakiego stopnia doprowadzilam do upadku naszego zycia.W koncu maz dowiezial sie o wszytkim,nie bylo innego wyjscia jak porzucic prace i wyjechac za granice by wiecej zarobic bo juz komornicy pukali do drzwi,listy sadowe,wielki stres ,brak pieniedzy na zycie, awantury doprowadzily do tej decyzji.Jeszcze wtedy nie rozumialam ze znow wielka laska Boza mnie natchnela,bo wlasnie bedac i pracujac za granica wspomnial mi sie wujek z pogrzebu.Czytalam wiele podobnych swiadectw ale nie moglam jeszcze sie przemoc.Nadszedl dzien 15 sierpnia 2015 r kiedy wzielam Rozaniec do reki i zaczelam odmawianie i to co zaczelo sie ze mna dziac jest nie do opisania.Bylo ciezko ,rorpraszaly mnie mysli brzydkie,nawet pojawialy mi sie w golwie mysli o szatanie,lub o czym kolwiek innym byle bym nie skupiala sie na modlitwie.Albo,zawsze byla proba przerwania modlitwy ,jak nie telefon w trakcie Nowenny,to znowu ktos przyszedl albo brak polaczenia z internetem nawet sny szatanskie probowaly mi przeszkodzic .Dwa razy rozerwal mi sie Rozaniec a podczas odmawiania Nowenny wierzyciele moi zaczeli natychmiast zadac zwrotu swoich naleznosci.Iznow kolejny dzien modlitwy,nagle dostaje mejle ze wierzyciele rozkladaja moj dlug na raty i uwierzcie nie bylo takiej wczesniej mozliwosci poniewaz zalegalam juz ponad rok czasu ze zwrotem naleznosci.I tu Maryja natychmiast zadzialala,ponad 60 procent dlugow splacilam wciagu 3 miesiecy ,zostalo mi jeszcze troche i uwierzcie to nie sa male kwoty [moja miesieczna polska wyplata nie starczala na splacenie jednej chwilowki].Nowenne ukonczylam 8 pazdziernika a wiec w swieto Krolowej Rozanca gdzie juz zastanawialam sie nad nastepna intencja i w tym dniu siezac na dworze myslalam o moim mezu ze moze powinnam za niego odmowic Nowenne aby nawrocil sie i w tym wlasnie momencie kiey o tym pomyslalam Matka Boza dala mi znak ktory nie potrafie slowami opisac cud wirujacego slonca -cos niebywalego,cudnego ,pieknego i wtedy mialam odpowiedz jeszcze nie wiedzac ze czesc blagalna skoncze w jego urodziny a zakoncze czescia dziekczynna w jego imieniny-czy to nie jest kolejna laska? Juz nie potrafie zyc bez Maryji ,ktora wnosi w moje zycie tyle pokory miloscii i uczy mnie co tak naprawde wazne i na pierwszym miejscu jest potrzebne do zbawienia kazdego z nas.Chwala Tobie Maryjo ktora prowadzisz nas do swojego Syna.I na koniec wielki apel do ludzi-Nie uciekajcie ,od Jezusa i Maryji bo tylko cierpienie kazdego czlowieka ma sens w pozniejszym naszym zbawieniu.Maryja dala mi ,i daje wciaz tyle lask o ktorych nawet nie snilam.Bog zaplac

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
basienka59
basienka59
06.11.15 19:53

O!?dziękuje Ci bardzo serdecznie:-)
Pedze szukać.może inni także skorzystaja……..
Również,życzę wielu łask……

basienka59
basienka59
06.11.15 00:23

Mialo być strasznie a nie strzeżenie,przepraszam:-)

Gabriela
Gabriela
06.11.15 12:51
Reply to  basienka59

Masz wyżej namiastkę linku.

basienka59
basienka59
06.11.15 00:21

Otóż to.
Nie do końca jestem pewna czy obu nam chodzi o to samo?
SW.O.Pio podobno mówił,by prosić o najlepsze LASKI !!!!!!
Człowiek załamany,zagubiony,zrozpaczony to juz nawet śmiałości nie ma by w ogóle prosić…temat rzeka,bo nawet nie e wie ,ze juz go Bóg nie potępia,nie pójdzie do Spowiedzi SW.ITD ITP…….co innego to skutki grzechu …
A zupełnie inna sprawa(?)to konferencje księży a kazania w naszych Parafiach.
Strzeżenie Bogiem w latach dla mnie 60/70
No ja POPROSZE O TEN LINK?:-) I kijem w mrowisko.pozdrawiam.:-) 🙂 🙂

Gabriela
Gabriela
06.11.15 12:50
Reply to  basienka59

Basiu, dołączyłam ten link i zniknął w moderacji, a wpis się ukazał z wielkim opóźnieniem.. Wrzucam Ci tutaj fragment, który wrzuć w google.Może pragniesz Sercu memu i Opiece mojej polecić kogoś z bliskich swoich?
W ten sposób sama odnalazłam strony, na których ta rozmowa jest. Mi ta modlitwa towarzyszyła przez lata i ciekawe jest obserwowanie, jak się zmienia to, o co prosimy, co polecamy Bogu. Wielu łask życzę!

Gabriela
Gabriela
03.11.15 19:56

Wiele myślę od wczoraj (bez sensu wkręciłam się w polemikę na forum) o tym, z czego wynika, że mówimy tu różnymi językami i łatwo się pokłócić choćby i o tę „roszczeniowość”, o której piszecie. Każdy będzie co innego mówił, aż komuś gula skoczy, no i wiadomo:-). I przyszło mi do głowy, że w Polsce zrobiła się taka dziwna sytuacja z ludźmi wierzącymi: albo mówią językiem księży i osób konsekrowanych albo neofitów czy wręcz nawiedzonych dewotów albo…. No właśnie, po drugiej stronie są raczej indywidualne przypadki, nie ma jednej zasady. Sęk w tym, że w pracy i na ulicy mówi się… Czytaj więcej »

basienka59
basienka59
03.11.15 18:56

No to wszyscy jesteśmy roszczeniowi,prawda? Wobec tego nie modlmy się…….PROSCIE A BEDZIE WAM DANE……..!!!!!!!!!
P.Lidio i większość z nas,to co pisze p.Janek,to PRAWDA o której się malo mówi,proszę posłuchać Jego rady.TO JEST B.WAZNE!
Nie jest moja intencja wdawac się w polemikę na tej str.czasami to AZ chce mi się po prostu płakać jak czytam,no i nie wytrzymałym i pisze.
Pozdrawiam i życzę każdemu,by Matka Boża i PAN Jezus zlitowali się nad nami.
Skoro jesteśmy tacy roszczeniowi to nie czytajmy i nie miejmy nadzieji itd…bo po co….

Janek
Janek
02.11.15 09:06

Bóg jest bogaty w Miłosierdzie. Poza tym jest hojny – ile to wody w wino zamienił na weselu w Kanie, czy ile koszów ułomków zostało z kilku chlebów. Maryja obiecała Łaski to na pewno je da. Może być problem, że my nie chcemy lub nie możemy tych Łask przyjąć, bo wybraliśmy szatana. Powiecie jak to? Ano tak że żyjemy w grzechu ciężkim, nie chodzimy do Kościoła, nie przyjmujemy Komunii Świętej. Mogą być też przekleństwa międzypokoleniowe. Można się od tego wszystkiego uwolnić. Kościół ma władzę wiązania i rozwiązania. Polecam wywiad z Ojcem Witko pod linkiem https://www.youtube.com/watch?v=chrNkeeoBJQ . Uwolnienie się od przekleństw… Czytaj więcej »

Ania
Ania
01.11.15 20:23

Masz bardzo roszczeniowa postawe Lidio! Nowenna to nie magiczne zaklecie – abrakadabra i już mam o co prosiłam. Wydaje mi się, ze już sam fakt, ze dotrwalas do końca nowenny jest laska i cudem samym w sobie. A poza tym ufaj! I miej więcej pokory, a na pewno odczujesz cudowny wpływ nowenny na Twoje zycie.

Lidia
Lidia
31.10.15 20:11

Może i masz rację, ale gdy czytam,że ktoś dostał pracę o jakiej marzył a nie mógł jej długo znależć, albo wyzdrowiał czy coś…a u mnie cisza….to jest mi po prostu przykro,że moja intencja nie została wysłuchana 🙁 a łask duchowych też u siebie jakoś nie widzę…to co mam w sobie miałam już wcześniej.

Zadowolona
Zadowolona
31.10.15 18:58

Lidko droga…ja odmówiłam już kilkanaście Nowenn i poza jedną też spektakularnych cudów nie zauważyłam…Myślę, że w tej Nowennie przede wszystkim chodzi o łaski duchowe, które utrzymujemy my i nasi najbliżsi a je rzeczywiście czasami trudno dostrzec na pierwszy rzut oka gdy jesteśmy tylko i wyłącznie skupieni na wysłuchaniu intencji, w której daną Nowennę odmawiamy…

Lidia
Lidia
31.10.15 18:34

Ja też zaczęłam odmawiać Nowennę 15.08. i skończyłam 7.10. ,ale nic się nie działo w moim życiu i nie dzieje.Może jestem ślepa????
Ludzie piszą,że cuda się dzieją, ja odmówiłam 3 Nowenny i nie otrzymałam nic-co bym mogła nazwać cudem.Nie wiem o co w tym chodzi wszystkim.

MartaB
MartaB
31.10.15 12:33

Pięknie! Bardzo budujące! Dziękuje!

Magdalena
Magdalena
31.10.15 11:50

Ja też dziękuję Bogu, Maryji i wszystkim Świętym za wszystko!!!

Krysia
Krysia
31.10.15 10:36

Cudowne Świadectwo,które utwierdza nas wciąż w tym,jak bardzo ważny jest Różaniec św., zawierzenie się Matce Bożej i jak bardzo Najświętsza Maryja troszczy się o nas.
Chwała Tobie Jezu Chryste !

15
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x