Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dorota: w beznadzieji nowenna jest moim jedynym ratunkiem

Zaczęłam tą nowennę rok temu w bardzo krytycznym momencie dla mojej rodziny , wydawało mi się , że moje serce rozpadnie się na tysiące kawałków , rodzina mojego brata wydawała się już rozpadać , a tej rodzinie jest dwoje dzieci , które to praktycznie wychowałam i po prostu je zabrano do domu który był pełen alkoholu , tydzień czasu ni jadłam nie spałam , trzęsłam się ze strachu z powodu stanu tej rodziny i tych dzieci , wtedy to wzięłam różaniec w rękę i zaczęłam odmawiać , szło mi to ciężko ale z czasem czułam wielkie ukojenie i powoli wszystko wróciło do normy jeżeli to tak można nazwać , ja modlę się nowenną już rok i nadal to będę robić dla tego małżeństwa i tej rodziny , teraz znowu bardzo potrzebują tej pomocy a ja trwam dla nich i wiem , że Maryja im pomoże za wstawiennictwem św. Rity , jeżeli ktoś może dołączyć do mojej intencji i wesprzeć mnie w modlitwie to Wielkie Bóg Zapłać

0 0 głosów
Oceń wpis
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
barbara
barbara
14.07.15 19:33

Pomodle się ,mam tez ten sam problem.

Dorota
Dorota
12.07.15 21:49

Ja pomodlę się za nich do sw Józefa bo ja go kocham, nigdy mnie nie zawiódł a poza tym jest opiekunem rodziny.

2
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x