Witam,
pragnę podziękować Matce Boskiej za łaskę otrzymania pracy (i wiele innych „dodatkowych” łask). Szukałam pracy prawie dwa lata. Przez cały czas modliłam się o jej znalezienie. W chwilach zwątpienia (a było ich trochę…) czytałam świadectwa innych osób i bardzo mi one pomagały (za wszystkie świadectwa również dziękuję). Pomoc Matki Boskiej odczuwałam szczególnie mocno podczas trudnych rozmów rekrutacyjnych. Jej zawdzięczam spokój, opanowanie i to, że się nie załamałam po każdej odmowie ze strony potencjalnych pracodawców. Dziękuję Ci Matko za ten czas (próby?), dziękuję Ci za wszystkie doświadczenia i ludzi, których spotkałam. Dziękuję Ci za wszystko.
Ja tez szukam pracy, odmawiam nowenne I szczerze mówiac trace nadzieje.