Szczęść Boże. Pragnę się podzielić moją radością z wysłuchanej modlitwy i przy okazji podziękować wszystkim, którzy się modlili w tej intencji. Chodzi o moją mamę, która od pół roku nie mogła się wyleczyć z biegunki. Nic nie pomagało, a lekarze nie wiedzieli Co to jest. Zaprzęgłam do nowenny moje dwie siostry i mamę (dla której nowenna była katorgą), bo stwierdziłyśmy, że trzeba Coś zrobić. Skończyłam moją nowennę w Wielką Sobotę, a po Świętach dostałam wiadomość, że Choroba ustąpiła-jak ręką odjął. Bardzo się Cieszę i wszystkim polecam tę modlitwę.
Maryjka jest Wielka! Chwała Bogu!
Zobacz podobne wpisy:
Ewa: Łaski dla mojej córki
Ola: Zdrowie dla mamy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Nie Maryjka to określenie trochę niepoważne i lekceważące tylko Matka syna Bożego nasza wspomożycielka warto jej okazywać również słowem internetowym i tym płynącym z głębi serca więcej szacunku i czci złączonej z okazywaniem miłości a nie formą taktowania jak kumpelki z trzepaka
barbara To najwspanialsz Matenka nasz obrona i pociecha w karzdej sytucji zyciowej Szczesc Boze
Maryja jest moją najlepszą przyjaciółką. Była nią gdy jeszcze o tym nie wiedziałam. Zawsze mogę paść do Jej stóp, schronić się pod Jej płaszczem, wypłakać się w Jej rękaw, Ją prosić o zmiłowanie… NIGDY mnie nie zawiodła. Myślę, że się nie obraziła, bo wie wszystko…
Czy obraziła się gdy ludzie nazywają Ją „panienką”? A Jezus czy się obraża gdy śpiewamy „Jezu Malusieńki” lub „oj Maluśki, Maluśki”?
Jest moją Królową, ale i Mamusią Maryją. Moją Najwspanialszą Maryjką!!!
Cieszę się że z Twoją mamą już dobrze. Dziekuję za piękne świadectwo ,niemniej jednak nie bardzo fajnie czytać o matce Syna Bożego Maryjka,to jakby ktoś witał kumoszkę sąsiadkę itp