Odmawiam 20 Nowennę Pompejanską.Pisałam już świadectwa ale chcę napisać następne.Z moim średnim synem jeżdziłam do katedry do Częstochowy na spotkania młodych, które trwały 6 godzin.Byłam tam 16 razy razem z synami.Kiedyś w czasie przewrwy po mszy św. mój syn powiedział mi ..mamo tyle razy tu byłem i prosiłem o pomoc w założeniu rodziny i spotkaniu odpowiedziej osoby czemu nie zostaje wysłuchany?Syna miał 36 lat i powiedziałam mu wtedy że Bóg ma wobec nas różne plany i na pewno wszystko nastąpi w odpowiednim czasie.Zaczęłam się modlić Nowennę Pompejańską w intencji syna aby spotkał odpowiednią dobrą osobę i mógł założyć rodzinę.Trochę to trwało ale spotkał dziewczynę z domu dziecka prowadzonego przez siostry zakonne.Obecnie są po ślubie i mają syna.Wszystko dzięku wstawiennictwu Matki Boskiej,dziękuję za wszystko co mnie i ich spotkało.Kończę obecnie 20 nowennę.Próśb mam dużo.niektóre się spełniają na niektóre czekam bardzo długo ale myślę że w odpowiednim czasie wszystko pójdzie w dobrym kierunku.Osobiście jestem dzięki nowennie innym człowiekiem i nie wyobrażam sobie by przestac się modlić,jest to coś co jest wpisane w każdy mój dzień.
Chwała Panu! Serdecznie pozdrawiam 🙂