Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Dariusz: Chwała Panu Bogu i Mateczce Niebieskiej

Bracia i siostry zakończyłem pierwsza nowennę pompejańska z pomocą nieba. Modliłem się o uwolnienie od leku i nerwicy, chce się podzielić co zmieniło się i jakie laski zesłała Mateczka Niebieska.Najpierw pozwólcie mi napisać cos ważnego co pozwoli zrozumieć sen nowenny pompejańskiej. Nie zawsze to o co się modlimy jest dobre dla nas choć tak się wydaje.Bóg ojciec zawsze wie co jest dla nas najważniejsze i czego potrzebujemy uświadomiły i utwierdziły mnie w tym przekonaniu ostatnie rekolekcje. Wiec Bóg Ojciec przez Maryje najpierw naprawi z woli swojej to, co zaśmieca serca nasze a jeżeli będzie to zgodne z wola Bożą to otrzymamy, o co prosimy, kiedy będziemy gotowi.Pamiętajcie choć by się wydawało że jest gorzej ze niebo jest przeciwko wam nie podawajcie się kochajcie Boga chwalcie go proście o laski z głębi serca.Bóg nigdy nie opuszcza swoich dzieci proście wzywajcie imienia Pana Jezusa. Nawet Jezus na Krzyżu czul się opuszczony i wolał Ojcze czemuś mnie opuscil, ale wiemy ze Ojciec syna nigdy nie opuścił wiec wierzcie I trwajcie. Modlitwa to pole walki dobra ze złem szatan zrobi wszystko żebyśmy nie oddawali Bogu chwały należnej Królowi Królów. Wiec modlitwa nie będzie latwa, ale z czasem doświadczycie ze będąc blisko Boga i pod opieka Mateczki Niebieskiej ze nic wam nie grozi i ze zawsze wyjdziecie zwycięsko z każdej walki duchowej a cierpienie będzie słodyczą.Wracając do mnie zmiany są ogromne zacząłem kochać Boga całym sercem przez Mateczkę Niebieska, częściej przestępuje do sakramentu spowiedzi zacząłem rozumieć grzechy i ich ciężkość. Nie potrafię opuścić mszy niedzielnej zawsze staram się trwać w lasce uswieconej, aby muc przyjąć Chrystusa do serca.Zacząłem również zagłębiać się w wiarę czytając pisma artykuły jednym słowem zacząłem szukać Boga z tym ze Maryja juz wskazała mi drogę do niego.Różaniec jest zawsze ze mną i nie rozłącznie. W dzisiejszych czasach ludzie wstydzą się różańca a przedeszystkim młodzi którzy wręcz czasem wyśmiewają go. Jakie to przykre i smutne, bo kiedy przychodzi choroba albo inna tragedia sięgamy po niego jak po ukojenie. Wiec noście go z miłością i wiara wychwalajcie różaniec bądźcie przykładem apostołów różańca modlcie sie gorliwie a matka Boża wynagrodzi to każdemu kto czci jej różaniec i przyjdzie ze wszystkimi potrzebnymi laskami w życiu a przede wszystkim w godzinę śmierci będzie u boku waszego na sadzie by was bronic i wyprosić miłosierdzie. Matko moja gdybyśmy wszyscy uciekali się do ciebie świat by zwyciężył wszelkie zło, czemu nie rozumiemy ze różaniec to zwycięstwo dobra nad złem. Maryja chce abyśmy już na zawsze byli połączeni z jej synem przez Różaniec już tu na ziemi, a potem w wieczności co udowadnia przez dary takie jak nowenna pompejańską różaniec czy objawienia. Bracia i siostry życzę wam wiary wytrwałości w modlitwie i wszelkich łask zgodnych z wola Boga, bo przecież modlimy się codziennie niech będzie wola twoja. W dzisiejszych czasach trzeba zwolnic zastanowić się nad sesem życia wiary i modlitwy. Nie módlmy się bez zastanowienia bez ważenia każdego słowa czy bez rozważania tajemnic różańca świętego. Maryja powiedziała ze jedna dobrze odmówiona dziesiątka różańca ma moc większa niż 100 różańcy odmówionych bez wiary i serca. Wiec proszę wszystkich, aby zawierzyli się Maryji i schronili się po jej matczynym płaszczem a wyjdziecie zwycięsko w życiu. Na koniec proszę wszystkich brońmy kościoła naszej wiary ojców i zawsze dawajmy dobry przykład miłosierdzia względem bliźnich.Przyjmnij wszystko co daje nam Ojciec Niebieski i łączmy się z nim w modlitwie, bo ona jest jedyna droga do jego serca i miłosierdzia.Szczęść Boże wszystkim i Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Pat rycja
Pat rycja
23.01.18 15:53

Witaj Darek:) tez mam problemy z nerwica I roznymi lekami:) Wiele lat bylam na lekach dopuki nie zrozumialam ze tylko Bog moze mi pomoc:) odkad zaufalam Bogu moje zycie jest o wiele szczesliwsze I spokojniejsze:)Przepiekne swiadectwo:) Bardzo prawdziwe I wzruszajace:) dziekuje ci za to ze moglam je przeczytac:) Chwala Panu:)zycze obfitosci lask Bozych:):) pozdrawiam:)

1
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x