Nowenna pompejanska zagościła na dobre w moim życiu kilka lat temu. Modlitwą tą wyprosilam dobra pracę dla męża i dla mnie. Wciąż zanoszę modlitwy w sprawie którą widać Matka Nasza chce rozwiązać w sposób Jej wiadomy a mnie jeszcze nie poznany. Jednak to co najważniejsze i najpiękniejsze w tej modlitwie to to, że nowenna daje mi ukojenie. Moja rodzina, moje dzieci potrzebują stałego miejsca na świecie. Po ludzku patrząc nie wiele można z tym zrobić ale ja wiem, że Matka nie pozostanie obojętna na moje prośby i przyjdzie z pomocą. W sposób dla Niej wiadomy. Nowenna daje siłę na każdy dzień. To jak paliwo bez którego da się żyć…ale nie da się pojechać w trasę…
Matko kochana badz z nami.
Opiekuj się naszą rodziną.
Ania