Szczęść Boże, w lutym tego roku zdiagnozowano u żony podejrzenie raka jajnika. Krótko po tym rozpocząłem Nowennę Pompejańską z prośbą o zdrowie dla żony. W marcu odbyła się operacja po której histopatologia wykazała- rak złośliwy jajnika. Podczas operacji nie udało się usunąć zajętych organów z uwagi na rozległość zmian chorobowych. Konsylium zaleciło chemioterapię i w przypadku remisji powtórną operację. Ja konsekwentnie odmawiałem Nowennę. Po sześciu transzach chemioterapii zdecydowano o ponownej operacji, która miała się odbyć w drugim tygodniu września. Ja od 1 września rozpocząłem 4-tą Nowennę. Operacja przebiegła pomyślnie, usunięto to czego nie udało się usunąć podczas pierwszej operacji. 28 września kiedy rozpoczynałem część dziękczynną Nowenny odbieraliśmy wyniki histopatologii, które nie stwierdzały komórek nowotworowych w materiale pobranym podczas operacji. Dziękuję Matce Bożej za ten cud.
Henryku, cieszę się razem z Wami, życzę Wam dalszej opieki Jezusa i Maryi!
Henryk dobrze ze zona ma w Tobie wsparcie