Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Aneta: Spojrzałam prawdziwie na swoje życie

Pragnę podzielić się moim świadectwem.Modlilam się od stycznia tego roku nowenna pompejanska o ocalenie mojego małżeństwa i o powrót do domu mojego męża który odszedł do innej .Byłam w rozpaczy.Nie widziałam sensu życia.Pytałam Boga dlaczego.Chciałam wszystko już.Myślałam że tak się stanie .pomodle się i wszystko się pouklada.Niestety mija półtora roku od naszego rozstania i póki co nic się nie zmieniło .Ale chcę napisać że Matenka otworzyła mi oczy na moje zycie.,że ja też nie byłam w tym małżeństwie święta..przez modlitwe spokornialam .,zblizylam się do Boga i do Maryi.Nauczyłam się modlitwy. Pokochałam różaniec i jestem mimo trudu cierpienia związanego z samotnością pogodną osobą pełną optymizmu i nadziei.Wiem że to dzięki temu że zawierzylam moje życie Jezusowi i Maryi.Widzę zmiany w sobie.Nie poznaje sama siebie.Maryja daje mi widzieć moje słabe strony z którymi teraz walczę.Czuje że mam wsparcie że mimo samotności nie jestem sama.I najważniejsze, że pomimo ogromnej rany i upokorzenia jakie otrzymałam od mojego męża po 23 latach małżeństwa nadal go kocham i modlę się za niego .Przebaczylam mojemu mężowi i czeka ciągle na jego powrót prosząc o to w modlitwach.Mam za sobą trzy nowenny w intencji mojego męża i jak Matenka da znać jestem gotowa modlić się dalej.Dziękuję Ci kochana Matko za tyle łask dla mnie.Dziękuję że potrafię nadal czekać na mojego męża by ratować to co razem zbudowaliśmy i że potrafiłam mu o tym powiedzieć ,Dziękuję za obnazenie mnie przy okazji tego doświadczenia też moich wad egoizmu i pychy.Przez modlitwę Maryja potrafiła pokazać mi też moje słabości za co Ci dziękuję.Cokolwiek przyniesie jutro ja już wiem dzisiaj że największą dla mnie siłą jest modlitwa i różaniec.Moja symfonia wciąż trwa ,ale już spokojniej gra.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Magdalena
Magdalena
19.11.17 22:44

Liczy sie dzien dzisiejszy oraz jutro. Nowenna Pompejasnka daje ogromna sile oraz wsparcie. Kazda rodzina posiada jakies kryzysy, jakies zawirowania. Rozaniec upspokaja, wlewa nadzieje na lepsze jutro. Nowenna Pompejanska nie pozwala sie zalamac. Spokoj wewnetrzny, ukojenie, pokora, szczera spowiedz, nawrocenie, wyzwolenie, Moja symfonia wciaz trwa, jednak spokojniej juz gra. Dziekuje Maryjo za tyle lask dla mojej roziny: wspolmalzonka, synka, mamusi, tatusia oraz dla mnie samej. Czlowiek sam jest slaby. Nic nie mozna uczynic bez laski bozej. Kazdy wczesniej czy pozniej umrze, jednak warto powierzyc zycie swoich najblizszych oraz swoje Maryji. Bardzo pomaga wsparcie Maryji oraz Jezusa. Dziekuje Bogu oraz Maryji,… Czytaj więcej »

Aneta
Aneta
29.09.17 19:48

faktycznie bardzo podobna sytuacja.Moja córka też studentka nie chcę znać ojca Na ranę chodzi do psychologa.Kamil syn siedemnastolatek kocha co za to nad życie I bardzo czeka na powrót ojca choć I tym nie mówi.Wszystko jest bardzo trudne

Agnieszka
Agnieszka
20.09.17 20:21

czytam Twoje świadectwo i mam wrażenie, że to moja historia. my jesteśmy po ślubie 22 lata, mąż odszedł do innej kobiety ponad 1,5 roku temu. Mamy dwie wspaniałe córki studentkę 20-latkę i 12 latkę. Mąz była wspaniałym ojcem, ale się pogubił. Zapewniał dzieci o miłości, o ty, że będzie się z nimi często widywał, ale jego dusza jest chora. Starsza córka chce go wymazać z pamięci, chociaż widze, jaką walkę toczy, młodsza, zaczyna go traktować jak maszynkę do spełniania życzeń. Ja pomimo bólu tłumaczę im, jak bardzo ich tata został opętany, że musimy się modlić w jego intencji. Odmawiam 3… Czytaj więcej »

Joanna
Joanna
20.09.17 19:28

Mój mąż odszedł po 15 latach . Modlę się już 2.5 . Odmowilam za niego i za nas z 10 nowenn nie powtarzając intencji. Od jakiegoś czasu próbujemy wszystko naprawić ,zblizylismy sie do siebie. Jest ciezko i ciagle mam myśli ze nie warto wracać , ze on znów to zrobi itp. Sa takie dni kiedy mam.dość i mimo.ze on jest teraz bliżej to.ja uciekam . Boje sie powtórki z rozrywki . Teraz to jest jeszcze trudniej niż wtedy kiedy był z kochanka i czekałam na pozew (nigdy nie złożył mimo usilnych starań kochanki) . Wtedy tylko sie modlilam a teraz… Czytaj więcej »

Aneta
Aneta
29.09.17 19:43
Reply to  Joanna

Dziękuję Ci Joasiu za wsparcie .Życzę Wam jak najlepiej .Wierzę bardzo że Wasze małżeństwo będzie zdrowialo z dnia na dzień.Bo Bóg przeprowadził Was przez ogromne zakręty a teraz będzie tylko lepiej.

Aneta
Aneta
02.10.17 17:51
Reply to  Joanna

Z całego serca dziękuję Joasiu za odpowiedź.Życzę Ci abyś pozytywnie myślała I swoim małżeństwie bo dostałam łaskę I nie możesz jej zmarnować.Módl się abyś umiała żyć z takim obciążeniem bo jednak to nie jest łatwe pomimo tego mąż wrócil.Nie zgarnij tego chociaż to trudne.Nigdy nie wracaj do przeszłości I nie wypominajj niczego .Bo wracanie do przeszłości jest zgubne.Niech Bóg Wam błogosławi.Będzie dobrze gdy będzie z Wami Bóg.

Wojtek
Wojtek
20.09.17 16:58

Piękne ale i smutne. Tyle ofiarności i miości jest w Tobie. Zapewne Matka Boża Ci to wszystko wynagrodzi.

Aneta
Aneta
02.10.17 17:41
Reply to  Wojtek

Dzięki Wojtku.Modlitwa daje mi siły choć ostatnio jest ciągle gorzej.Mój mąż uderza swoim zachowaniem w najbliższe osoby.Ale I tym pewnie jeszcze napiszę….

8
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x