Chciałabym złożyć moje świadectwo. Od kilku miesięcy dręczyły mnie złe myśli, nocne koszmary spowodowane moją sytuacją życiową. Myślałam nawet o samobójstwie.
Na nowennę pompejańską natknęłam się przypadkiem w internecie. Zaczęłam ją odmawiać, a wówczas było jeszcze gorzej. Różaniec rwał mi się w rękach, chodziłam załamana, nie mogłam na niczym skupić myśli. Siedziałam jak otępiała. W chwili obecnej odmawiam już drugą nowennę pompejańską, kolejna będzie za dusze czyśćcowe. Obecnie wiele swoich błędów, które popełniłam zrozumiałam. Wyciszyłam się, nie mam złych myśli. Poszłam do spowiedzi. Muszę teraz odnaleźć nową siebie, Chwała Matce Bożej
I tak trzymaj! Nigdy się nie poddawaj! Zaufaj Matce Bożej, Ona nigdy Cię nie opuści. Polecam Ci również Nowennę do Matki Bożej Rozwiązującej Węzły. Z Bogiem.