Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Marianna: Pomyślna adaptacja w przedszkolu córeczki

Jestem w trakcie odmawiania mojej pierwszej nowenny w intencji zaadaptowania się mojego dziecka do przedszkola.

Jestem matką bardzo wrażliwej i przywiązanej do mnie trzylatki. Gdy przyszła pora wysłać dziecko do przedszkola, byłam przerażona. Córka jest jedynaczką, trudno nawiązuje kontakty z dziećmi, często było tak, że gdy widziała w piaskownicy dzieci, nie chciała do niej wejść.

No i komentarze najbliższej rodziny – że będzie jej trudno, że dzieci będą ją popychać, że sobie nie poradzi. Słyszałam też o przypadkach, gdy dziecko nie zaadaptowało się w przedszkolu i rodzice musieli je stamtąd zabrać. Informacje o nowennie znalazłam w internecie, pamiętałam też, że Matka Boża cudownie uratowała mnie z wcześniejszych opresji życiowych. Chwyciłam za różaniec – początkowo z trudnościami – było roztargnienie, przygnębienie, ale trwałam na modlitwie. Przez pierwsze dwa dni moje dzieciątko kurczowo trzymało się ręki przedszkolanki i płakało, a na trzeci dzień nastąpił przełom. Zaczęła bawić się, tańczyć, pod koniec dnia nie chciała iść do domu – moja lękliwa, wycofana córeczka 🙂 Panie nie mogły się nadziwić, jak szybko przeszła adaptację i teraz stawiają ją za wzór dla innych dzieci. A ja otrzymałam od Maryi Dziewicy niesamowity spokój, poprawiły się relacje z mężem, stałam się bardziej pewna siebie. Powierzyłam Matce Bożej swoje dziecko, a Ona zaopiekowała się całą moją rodziną. Przenajświętsza Panienko, póki starczy mi tchu, chcę chwalić Twoje imię, bo teraz czuję, że żyję, bo bez Jezusa Chrystusa i Maryi nie ma życia! Poddajcie się Im pod opiekę nawet w najbardziej błahych sprawach, a dostaniecie więcej, niż prosicie!

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
anna
anna
01.08.19 13:07

dziękuję za świadectwo, mam podobny problem więc się biorę za odmawianie Nowenny!

Ania
Ania
23.02.17 13:59

Jak rowniez mialam ten sam problem i rowniez polecilam Maryji moj problem moj syn mial rowniez problem z nawiązanie relacji przerazalo mnie to bo mial isc do przedszkola gdzie wiekszosc dzieci sie juz znala bylam przerazona bo w poprzednim przedszkolu zle znosil pobyt niechcial chodzic uwierzcie mi nie moglam uwierzyc w przemiane mojego syna jak poszedl do nowego przedszkola sam mnie rano pospieszal bo nie mogl sie doczekac kiedy spotka sie z kolegami…..i wiem ze to zasluga Maryji odalam jej ten problem i ona mnie nie zawiodla co poniektórzy pomysla ze moze dorosl ale jak znam swoje dziecko wierze ze… Czytaj więcej »

Maria
Maria
22.02.17 22:39

Też mam ten problem. Dziękuję za świadectwo!

3
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x