Pragnę podzielić się doświadczeniem jakie spotkało mnie podczas odmawiania Nowenny Pompejańskiej. Prosiłam w niej Najświętszą Panienkę o znalezienie pracy. Otrzymałam łaskę pracy w takim zakresie abym mogła także zająć się swoim małym dzieckiem. Matka Boża obdarowała mnie wieloma łaskami, ale przede wszystkim pozwoliła i nadal pozwala mi odczuwać jej bliskość. Uczucie to jest nie do opisania, wielkiej radości az do prawie fizycznego odczucia bliskości Ukochanej Osoby. Tym świadectwem nie potrafię oddać rzeczywistych przemian jakie się we mnie dokonały, choć nadal wiele słabości i upadków doświadczam. Modlę się do Maryi o większe zaufanie w Opatrzność Bożą.
Jak to jest, że jedni proszą i otrzymują, a ja błagam i nic… A błagam o pracę, po prostu i tylko o pracę…
jestem z tobą
Dzięki Lulu…