Moje świadectwo będzie bardzo krótkie. O Nowennie „nie do odparcia” dowiedziałam się od mojej koleżanki, która dzięki Niej otrzymała wiele łask. Zachęcona tym a jednocześnie lekko przerażona zbliżającą się egzaminacyjną sesją poprawkową, postanowiłam zawierzyć się Matce Bożej w intencji zdania dwóch egzaminów i tym samym zaliczenia kolejnego roku studiów. U mnie na studiach wspomniane przeze mnie egzaminy zawsze co roku powodowały duży „odsiew” wśród studentów, gdyż co roku są duże problemy z ich zdaniem. Swój pozytywny wynik i wpisanie mnie na liste studentow kolejnego roku zawdzieczam Matce Bozej z Pompejow! Liczac tylko na wlasne sily, bardzo prawdopodobne, ze tych egzaminow nie bylabym w stanie zdac. Jako dowod „interwencji” Matki Bożej, mogę podać to, iż gdy zagladnelam do indeksu (by zobaczyc wpisana z jednego egzaminu ocene, ktorej jeszcze nie znalam), zobaczylam 2… przekreslone!!! na 3 (czyli egzamin zdany!!! :). Chwala Panu!!! 🙂
Mój syn powinien to przeczytać : ) . Bo albo za mało się modli albo nie tak jak wcześniej . Z poprawki przeskoczył już na warunek : ) . Dziękuję za to świadectwo ! Ja bardzo wierzę w pomoc Matki Bożej w takich sytuacjach !
Pięknie.