Pragnę podzielić się cudem, który został mi ofiarowany przez Najświętszą Maryję Pannę, a dotyczy on uzdrowienia z trądziku, z którym zmagałem się od około 8 lat. Wydałem bardzo dużo pieniędzy zarówno na same leki jak i lekarzy i choć było widać poprawę to żadna ze stosowanych terapii nie wyleczyła choroby. Muszę przyznać, że było to dla mnie ogromne cierpienie i ciężar.
Po bezskutecznej walce podjętej przez dermatologów i przeze mnie (lecząc się naturalnymi środkami poparzyłem sobie twarz a bliznę mam do dzisiaj), zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską. Jednak po 54 dniach, nic się nie wydarzyło. Mimo to byłem uparty i po kilku miesiącach zdecydowałem, że zacznę Nowennę jeszcze raz. I cud się zdarzył, tak po prostu, Matka Boża się nade mną ulitowała i choroba zniknęła. Zdaję sobie sprawę, że zupełnie na to nie zasługuję, ale Miłosierdzie Boże jest nieskończone i ja doświadczyłem tej ogromnej Łaski, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny. Jestem świadom, że trądzik nie jest niczym poważnym i można z nim żyć. Nie mniej jednak, Bóg okazał mi Łaskę i ulitował się nad moim cierpieniem.
Chwała Panu!
Ja mialam podobny problem, przez prawie dziesiec lat. Modlilam sie litania do sw. Jerzego, przez ponad miesiac (zaczelam ja przez Jego swietem) W tym czasie znalazlam dobra pania dermatolog, ktora zapisala mi masc, dzieki ktorej, po kilku miesiacach, moja cera tak bardzo sie poprawila, ze nie wstydze sie ludziom pokazac bez makijazu! Wczesniej bylam u innych lekarzy, stosowalam rozne srodki, bez rezultatu. Dziekuje swietemu Jerzemu i Bogu za pomoc, bo wiem, ze to On pokierowal mnie do pani doktor, ktora mi pomogla.
Agnieszko wejdź na blok Gotuj Zdrowo Marek Zaremba , wprowadź kasze jaglaną , dostosuj sie do porad Marka , też w komentarzach Ci odpisze. Trądzik Ci zniknie nawet nie będziesz wiedziała kiedy . Głowa do góry . Wszystko to co najlepsze to przed Tobą
Zdrowe zywienie prowadzę od lat i też zajadam się kaszą gryczaną:)) nic nie pomogło….Matka Boża może Mnie uzdrowi.
Mimo moich 33 lat też zmagam się w walce z trądzikiem.Od okresu dojrzewania nie mogę sie go pozbyć.Leczenie na własną rękę wszelkimi środkami nic nie dawało.Zdecydowałam się na dermatologów którzy przepisywali mi tabletki(antybiotyki)oraz wszelkie żele,masci.Sporo tego było i jest.Trądzik jak jest tak jest wielkiej poprawy nie ma i przy tym doszło zapalenie mieszków włosowych a nawet grzybica na ciele.Krzysztof niech Ci Matka błogosławi:)Wiem jak się czułes bo sama przez to przechodzę.Do dzis nie mam chlopaka,ktorego pragnęłam zeby został moim mężem.Smutne to ale mężczyżni patrza przede wszystkim na wygląd nie raz to odczułam…Zamierzam modlić sie w tej intencji jak i wielu… Czytaj więcej »
https://youtu.be/WLK-Ifo6k3g
Każdy ma.ma swoje problemy . Dla kogoś innego śmieszne jednak dla osoby cierpiącej straszne. Dlatego Maryja wysłuchuje i pomaga każdemu. Dla ciebie problemem był trądzik dla mnie inna choroba i może tak samo cierpiałes jak ja. Piękne świadectwo i ciesze się tobą.
warto zawierzyć każdy problem Maryi 😉
Każda prośba jest tak samo ważna dla Matki Bożej i Boga,warto jej zaufać,wtedy dzieją się największe cuda 🙂
Dziękuję za to świadectwo! Ja także odmawiam nowennę w intencji uzdrowienia z trądziku, z którym zmagam się już 15 lat. Jestem już w trakcie odmawiania części dziękczynnej i przyznam, że na razie nie widzę poprawy mojej cery i troszkę mnie to smuciło, ale Twoje świadectwo dało mi nadzieję i zmobilizowało do dalszego odmawiania nowenny 🙂