Ciezko zaczac od poczatku ale w wielkim skrocie postaram sie opisac. Poznalam nowenne okolo 2 lat temu w momencie w ktorym zaczelam miec problemy z mezem, nic do niego nie trafialo,nie chcial rozmawiac a za wszystko co zle obarczal mnie. Moj maz jest czlowiekiem uzaleznionym od pornografii,,,
kazda z 3 nowenn byla odmowiona za nasze malzenstwo o milosc, czystosc serca i ciala, o uzdrowienie naszego zwiazku… kazda z Tych modlitw pomogla mi pozac siebie, wyciszyc sie ale i dowiedziec sie o swoich bledach, problemy ktore mialam zaczely sie rozwiazywac,nawet gdy nie myslalam o nich. Matka Boza dawala mi odczuc swoja obecnosc. niestety problem mojego meza bardzo ciazy nam a on uparcie nie chce nic z tym zrobic,,,klotnie,mysli o rozwodzie,,,,chleb powszedni… zaczelam wiec kolejna nowenne tym razem w intencji nawrocenia mojego meza i jego czystosc…. nowenne zakonczylam koncem lutego a na owoce bedziemy czekac. Byly chwile zalamania,goryczy,zlosci i zniechecenia. Koniec nowenny byl najtrudniejszy bo brakowalo mi czasu na wszystko,,ale odmowilam ja do konca dzieki Matce Najswietszej.
nie wiem kiedy nowenna przyniesie owoce ,bo jak na obecna chwile nic sie nie zmienilo, maz jest nieugiety…. ale ja czuje pokoj w swoim sercu i wierze ze kiedys nastapi ten piekny dzien. chwala Tobie Maryjo za laski i opieke ktora nas otaczasz
Mąż wpadł w uzależnienie już po ślubie czy było to wcześniej ? Jeśli wcześniej to czy w chwili ślubu wiedziałaś o tym fakcie? Nie musisz odpowiadać na forum, ale warto porozmawiać o tym fakcie z duszpasterzem… Jeśli mąż jest niewierzący i niepraktykujący to może być dodatkowy problem z uwolnieniem z nałogu… Wprawdzie dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, ale bez mądrego kierownika duchowego żadno z Was się nie obejdzie..
po slubie 🙁