Ewa: Wyzdrowienie

Pragnę podziękować za pełne wyzdrowienie mojego taty Matce Bożej. Modliłam się o to i po długim leczeniu lekarze orzekli że wrócił do zdrowia za co dziękuję Matce Bożej Pompejańskiej.

Minęły dwa dni i inne ciężkie doświadczenie spadło na bliską mi osobę, dlatego pragnę Mateńkę prosić o łaskę dla naszej rodziny, a Was o modlitwę, chociaż krótkie westchnienie. Muszę powiedzieć, że naszą rodzinę spotyka ciągle jakieś nowe cierpienie i chociaż modlę się, kiedy jedno się kończy za chwilę zaczyna się kolejne. Są to poważne choroby czy utrata pracy albo i teraz gorsze. I to jedno za drugim. Jedna choroba się skończyła, więc tato poszedł na badania i tam zaraził się kolejną. I nie wiem kiedy to się zakończy i nastanie wytchnienie od kłopotów. Dziękuję, że mogłam się wygadać. W modlitwie i Panu Bogu moja nadzieja, że jednak pozwoli naszej rodzinie odpocząć od kłopotów i ochroni nas od nieprzyjaciół tych widzialnych i tych niewidzialnych. Kiedyś pewien ksiądz powiedział, że ludzie powinni się błogosławić nawzajem, dlatego ja Wam przesyłam swoje błogosławieństwo, tak internetowo i Was proszę o to samo. Bóg zapłać