Szczesc Boze,
odmowilam Nowenne w intencji za zdrowie dla mojego tatusia, ktory na poczatku roku nabawil sie powaznej infekcji. To starszy czlowiek z obnizona odpornoscia a wiec kazda choroba jest w jego przypadku niebezpieczna. Bardzo martwilam sie stanem jego zdrowia ale juz po kilku dniach od rozpoczecia Nowenny Pompejanskiej wszystkie dolegliwosci ustapily.
Jestem Ci wdzieczna Matenko za okazane milosirdzie oraz wstawiennictwo.
Dzisiaj ostatni dzien kolejnej Nowenny, ktora rowniez odmawiam za tatusia. Latem mial bardzo ciezkie zapalenie pluc, ktorego skutki ustapily dopiero po wielu tygodniach leczenia. Niestety zaraz po tym wdarlo sie powazne zakazenie bakteryjne do organizmu. Obydwie choroby podczas odmawiania tej samej Nowenny. Po operacji nastapila poprawa ale jeszcze nie jest dobrze. Wierze, ze Swieta Maryja i tym razem poprzez swoje ogromne wstawiennictwo pozwoli tatusiowi powrocic do zdrowia.
Dziekuje Ci Matenko a wszystkim zwolennikom Rozanca Swietego zycze wielu lask
Z Panem Bogiem
Zobacz podobne wpisy:
Krzysztof: Długi, komornik, windykacja
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański