Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.Jest to moje kolejne świadectwo .Nowenne odmawiam od sierpnia 2018 r w intencji która jeszcze nie została do końca wysłuchana.Są oczywiście inne łaski które spływają na naszą rodzinę a jest ich mnóstwo jednak ta która najbardziej boli moje serce jeszcze nie,wiem że trzeba czasu .
Jednak jestem tylko człowiekiem i mam chwile słabości bezsilności.jednak Mateńka jest ze mna.Dzisiaj podczas odmawiania nowenny po jej skończeniu jak zwykle czytałam strone o świadectwach.Tam przeczytałam że w tym roku warto modlić się do św Jozefa.Ogarnęła mnie chęć modlitwy może ta modlitwa mi pomoże ale pomyślałam nie dam rady odmawiam dwie nowenny pompejańskie koronki i przebiegła mi myśl zrezygnować z nowenny skoro o to co proszę tak długo trwa.
Zamknęłam stronę a następnie weszłam w jakieś zakupy i tam w rubryce ilość pojawiło sie słowo NOWENNA .Jakim sposobem tylko Mateńka wie a ja wiem że nadal będę się modlić nowenną w mojej intencji bo był to znak ,żę mam nie ustawać w modlitwie.Wierzcie a gdy wam sił braknie napewno Mateńka o was się zatroszczy.wszystkich którzy mogą proszę o modlitwe w mojej inetncji.Z BOGIEM
Zobacz podobne wpisy:
Ela: Czekanie na łaski
Marzena: Córka Króla i Królowej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański