Po raz pierwszy odmawiałam nowennę, jak i modliłam się różańcem. Bałam się, że nie dam rady, były dni kiedy nie miałam siły po całym dniu ale udawało mi się odmówić nowennę. Nowennę odmawiałam w intencji trzeźwości mojego męża aby nie pił, trzeźwiał oraz zachował trzeźwość. Podczas odmawiania nowenny mój mąż zapił, ale to był tylko jeden dzień nie tak jak wcześniej 3-4 dni i nieobecności w pracy, mąż bardzo płakał i dał sobie radę poszedł normalnie do pracy, ja dalej się modliłam. Międzyczasie Bóg postawił na naszej drodze znakomitą Panią terapeutkę, wcześniej również oboje z mężem chodziliśmy na terapie oraz mąż na mitingi ale było to na siłę, mąż źle się czuł na tych mitingach a jego wcześniejszy terapeuta miał również problemy z uczciwością. Teraz mąż sam chodzi na mitingi i na terapie nie sprawdzam go widzę że sam chce się leczyć, ja jestem spokojniejsza zawierzyłam swoje życie Panu Bogu. Nowennę zakończyłam odmawiać 7 września i myślę aby zacząć już odmawiać kolejną. Jeżeli ktoś z Was zastanawia się czy zacząć i czy warto to tak WARTO nawet jeżeli wydaje wam się że nowenna „nie działa” to uspokoicie swoje serce i zbliżycie się do Boga a wtedy wszystko wydaje się już zupełnie inne a wcześniej lub później otrzymacie łaskę o którą prosiliście.
Świadectwa na temat:
alkoholizm choroba ciąża depresja dziecko egzamin Maryja miłość modlitwa nadzieja nawrócenie nieczystość nowotwór operacja opieka Maryi otrzymane łaski pojednanie praca problemy problemy finansowe przemiana duchowa przemiana wewnętrzna rodzina rozstanie spokój duchowy spowiedź studia szkoła uwolnienie uzdrowienie wiara wysłuchane prośby zdrowie związek łaski
Kiedy zacząć nowennę pompejańską?
Jeśli zaczniesz dzisiaj 22-11-2024 nowennę pompejańską, to część dziękczynna zacznie się od 19-12-2024 a ostatni dzień nowenny przypadnie na 14-01-2025. Zobacz, jak odmawia się nowennę pompejańską. Albo spróbuj z naszą apką.
Najnowsze komentarze
Jaki to cud skoro musiała być operacja usunięcia żołądka? Gdyby guz znikął wtedy byłby cud. Rozumiem, że nowenna pomogła mu…
Doceniam intencję przyświecającą przez 54 dni modlitwy. Polecam stronę i dzieło modlitewne za dzieci skrzywdzone, które zawsze jest na czasie…
Piękne świadectwo!
A czy mąż modlił się o dobrą żonę? A czy to tylko żona ma być odpowiedzialna? A za co ma…
Matko Boża Pompejańska wstawiaj się przed ołtarzem Twojego Syna w intencji mojego męża o jego nawrócenie i porzucenie nałogów ,…
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Proszę o modlitwę za mojego meza
Ja tez mam problem moj maż ma chorobę dwubiegunowa i jest dobrym czlowiekiem tylko moje zycie jest albo z alkoholikem bo popada w pijanstwo i siega dna potem sie odbija i mam potulnego meza przez np 2 lata ale cały czas zyje w stresie ze znowu będzie pil jak nie pije żaluje przeprasza a jak pije obwinia mnie za wszystko i szuka pretekstu do klótni zeby wyjsc z domu i pic a ja juz zaczynam wierzyc ze to moja wina lekarz terapia nic nie pomaga tylko czas jak organizm juz nie moze mam różne mysli . Tak jak teraz wyszedl… Czytaj więcej »
Poranienia w rodzinie od matki ojca oglądnij to i pozwól dotknąć tych ran oglądni w całości https://youtu.be/IyVP6dbpl0w
Tu jest chyba jakies zaklamanie , bo swiadectwo jest z dzisiaj a komentarze byly juz wczoraj
nie aniu swiadectwo ukazalo sie wczoraj i komentarze tez sa usuwane nawet nie wiem za co moj ,nawet nic zlego nie napisalam ,nikogo nie obrazilam ,dlatego opuszczam forum i bede sie anonimowo modlic a Pan Bog i tak bedzie wiedzial za kogo ,modlic sie nie przestane
Pod moim komentarzem w ciągu ok 2 godziny pojawiło się chyba 7 plusów. Nie pisze komentarza z zamiarem otrzymywania plusów. Widze, że niektóre wypowiedzi zaczynają tutaj bardzo przeszkadzać. Po moim wczorajszym komentarzu przyszła mi myśl, że właścicielem forum musi być Axel Springer. Przepraszam, ale takie odniosłem wrażenie.
Ps. Czekam na usunięcie tego mojego komentarza.
Admin pisał,że są jakieś problemy pracują nad tym.
Tak jest, jak tylkooddamy do druku gazetę, czyli jutro, bierzemy se za sprawdzanie. Proszę o wybaczenie tej zwłoki, od dłuższego czasu to jest praca na poziomie 16 godizn dziennie.
Xyz polecam świadectwo Dobromira Makowskiego naprawdę mocne.Oboje rodzice pili,był na dnie wybaczył to może być klucz do pokoju w sercu. Link https://m.youtube.com/watch?v=C958tIpSGoU
Ines,przykro mi,że też jesteś DDA,ale to prawda,tylko ktoś,kto przeżył gehennę z pijakiem zrozumie o czym mowa.Ja życzę mądrych matek dzieciom.Nasza ś.p.już Mama ochroniła nas w porę.Miała wybór -dzieci,albo mąż alkoholik-wybrała dzieci,ale i tak odbiło się parę lat alkoholizmu ojca w moim życiu.Dlatego nikt mi nie powie,że pięcio,szesciolatek i tak nic nie pamięta!Brat jest młodszy i był malutki w tamtym czasie,na Jego szczęście.Natomiast cena zszarganego zdrowia Mamy odbitego po latach,do dziś jest dla mnie najsmutniejsza. Fajnie,modlić się trzeba,ale dobro dzieci i święty spokój są najważniejsze. Niestety wiele kobiet DDA wychodzi za mąż też za alkoholików (czyli słabeuszy),bo podświadomie chcą ” ratować… Czytaj więcej »
Mojego Ojca już nie ma wśród żywych, ale pamięć o tym wszystkim pozostała, nie da się zapomnieć. Mam pragnienie założenia rodziny, ale przez te wszystkie przeżycia, moje relacje z mężczyznami są utrudnione:(.Pozdrawiam Katarzyno serdecznie i życzę dużo dobra.
Nie chwalę komuny,porównuję tamte czasy do dzisiejszych.Pijaństwo było od co najmniej Mieszka I i trwa do dziś.A kto ma głowę na karku,to w każdym ustroju sobie poradzi.
To w takim razie Emku o komunie,to tylko słyszałeś ,bo w niej nie żyłeś.A dorobić się, to można garba,bo zarabiać można zawsze,tylko trzeba być obrotnym i w jeden dzień szewcem,a w drugi hydraulikiem. Jeśli ktoś twierdzi ,że nie ma pracy pod jego kwalifikacje,tzn.że jest leniem,bo są inne możliwe prace do wzięcia. Na swoim przykładzie,gdy byłam w Polsce bez pracy na etacie,zostałam niańką i zarabiałam całkiem nieźle,spędzając czas z moim podopiecznym, czytając książki,spacerując,przygotowując posiłki. Od siedzenia w domu nic się nie zadzieje. I tak było właśnie w komunie,kto był obrotny i szanował pracę,to miał na chleb,miał mieszkanie i nawet wyjazdy na… Czytaj więcej »
Emek to rocznik ,1988/1989 jak ma o komunie cos wiedziec, on moze jedynie sie wypowiadac o tazosach z chipsów haha
Może nie przesadzajmy w chwalenie komuny, bo to jakieś nieporozumienie, ile ludzi niewinnie zginęło
Ja też wiele przeszedłem i nie popadłem w nałogi ale nigdy nie mówię nigdy, bo życie potrafi zaskakiwać
Emek jestes jednak …taki …..mądraliński, tak myśl i tak trzymaj dalej
Samobójstwo jest gorsze niż alkoholizm z alkoholizmu da się wyjść a samobója już nie cofniesz
Alkoholizm i inne dewiacje to samo zło. Niszczy nie tylko pijaka ale rowniez rodzine. Chlanie powoduje zaburzenia psychiczne u najbliższych bardziej niz samobojstwo. Wiem to nawet z doswiadczenia wlasnego i zawodowego.
Wiesz ktore dzieci z rodzin alkoholików udalo sie uratowac i teraz wioda normalne zycie? Te ktorym np.ojciec pijak zmarl lub sie zabil i nie musiały przechodzić przez kolejne lata pijackie jak ja. To sa dzieci do odratowania, a te ktore mialy dziecinstwo przepite a pozniej lata nastoletnie az do okresy young adults to osoby najbardziej skrzywdzone.
Żebyś się nie zdziwiła xyz jak ciebie to spotka powiedzenie „nigdy nie mów nigdy” nie wzięło się znikąd ale nawet jak ci się to przydarzy to ty swoją wymówkę już masz że to było ci przeznaczone.
Emku mnie to nie spotka, jak bede chciala zakonczyc zycie to sie powiesze a nie rozpije. O to sie nie martw bo ja sie w tancu nie p*****e, konkretnie zalatwiam i szybko.
Byłam w życiu bita, poniżana, z pijackiego domu, biedna, spłukana, w szkole szmaty mi dokuczały, zgwałcona, bezdomna, a nawet pracy nir miałam, zadnycg przyjaciol, z chorobami nieuleczalnymi, z postepujacymi innymi chorobami ze wygladam jak trup i ani razu nie przyszlo mi do glowy by zalać jape albo zapalić lub wziac dopalacze. Wielu mi proponowalo a to po pracy do klubu albo na przerwie zapalic. Nic. Taki jest moj wybor! Jak sie załatwić to szybko i konkretnie a nie robienie patoli z siebie
Ja nigdy nie robie wymówek, nie mierz mnie swoją miarą. Ty masz, ja nie.
Jesteś Emek jednak idiotą bo jak mowie, ze to wszystko co przeszlam bylo mi przeznaczone to nie jest wymówka (bo ja sama o to nie prosilam sie) to jest wytłumaczenie dlaczego mi sie to wszystko przydarzylo.
Do xyz Bóg z każdego zła potrafi wyprowadzić dobro i wierzę że u Ciebie tak będzie,
To banał, poza tym juz za pozno. Choroba u mnie postępuje, mozna mi powoli mowic wieczny odpoczynek.
Często myślę, czemu Bóg meczy człowieka takim trudnym i ciężkim życiem.
Czym sobie zasłużyli w oczach Boga ci, którzy mają mikro problemy.
Życie jest takie niesprawiedliwe, a podobno Bóg jest idealny.
Źle ten świat stworzył.
Mam nadzieję, że inną planetę lepiej zaprogramował.
I proszę nie wspominać o grzechach pokoleniowych, konsekwencjach itp.
To jest wynik niesprawnie zarzadzanego świata.
Agnieszko dzieje się tak dlatego, że sadyzm daje najwięcej rozkoszy i przyjemności wizualnych! To udowodnione przeciez. Czy Bog pozbawilby sie rowniez rozkoszy? Nie!
Widzisz, ja specyficzny człowiek jestem.
Gdy bym miała do wyboru przyjemność, ale i cierpienie to bez wahania zrezygnuje z tego pierwszego by nie mieć krzty tego drugiego.
Mogę być robotem bez uczuć, ale nie cierpieć.
Przyjemność nie ma za wielkiej wartości dla mnie, nie potrafię się nią cieszyć bo wiem, że zaraz na mnie spadnie cios, tylko czekać kiedy.
Do AgnieszkiC, czytałaś kiedyś o jakimś świętym który do końca swoich dni jeździł limuzyną i jadł kawior?
Uwielbiam popadanie w skrajności. Kawioru nie lubię, choć jadłam tylko ten tańszy, ale droższy pewnie tak samo pachnie a i limuzyny nie chciałabym, bo gdzie tym parkować. Znamy tylko tych świętych, co o nich lud pamiętał/a. A pomyślałsm czasem, że z pewnością mógł żyć człowiek dajmy na to w XIX wieku, oddany Bogu, cierpiał biedę i pogardę całe życie. Nie jest świętym bo nie zasłużył na ludzką uwagę. Przez jego umartwianie mogła cierpieć rodzina pogardę, szyderstwa, i wpaść w nałogi, zniewolenia a teraz cierpią potomkowie bo konsekwencje grzechów. A wszystko zaczęło się od tego zapomnianego np wujka. Chyba mam za… Czytaj więcej »
Do AgnieszkiC, ponoć w niebie jest wielu świętych, którzy uszli uwadze tu na ziemi i są wywyższeni przez Boga ale i są też tacy co na ziemi są uznani za świętych a w niebie nie. Jeszcze jedno czy to ważne co sądzą ludzie o Tobie, chyba najważniejsze co sądzi Bóg.pozd .Z panem Bogiem
Tina kawior w Europie jest tylko rarytasem, w Rosji jest tak powszechny, ze ludzie prości moczą w nim sobie stopy i dziwią się, że ten sam kawior jest synonimem luksusu na Zachodzie!
To ja muszę do Ruskich wymoczyć stupki
Myśląc po ludzku nie można się z Tobą niezgodzić . Kiedyś przeczytałam ,że pierwszą osobą ,która najbardziej cierpi jest sam Bóg w Jezusie Chrystusie, gdyż nie mamy pojęcia jak bardzo Go ranią nasze grzechy. Po za tym na ziemi jeateśmy za KARĘ . Gdyby jednak Wola Boża się wypełniała tu na ziemi to byłby tu raj ,ale że my ludzie bardziej umiłowaliśmy ciemność ztąd to zło na ziemi . Bardzo dorze obrazuje naszą nature telewizja gdzie pokazują więcej negatywnych i złych rzeczy tam oglądalność większa a przecież to my ludzie siedzimy przed telewizorami bardzo mało jest ludzi ,którzy to zauważają… Czytaj więcej »
słowa Jezusa do Alicji „Miłość czysta to miłość uwolniona od miłości własnej. Cała tragedia ludzkości i każdego człowieka jest owocem miłości własnej. Wy całym sercem, całym umysłem i ze wszystkich sił kochacie samych siebie i to was zaślepia tak dalece, że wyrządzacie krzywdę sobie. Największą krzywdę sobie samym i wskutek tego innym. Wszystko chcecie czynić w imię swoje i dla swego imienia. Jesteście niewolnikami samych siebie – to Święty Paweł nazywa cielesnością waszą. I nie chodzi mu o ciało, ale o zniewolenie ducha, który wskutek tego jest tak ślepy, tak głuchy, że nie dostrzega Prawdy i nie przyjmuje Dobra. Okłamuje… Czytaj więcej »
Miłość własna to normalne, jesteśmy w części zwierzętami, mamy instynkt samozachowawczy. Najlepiej obrazują to wypadki drogowe gdzie bardzo często kierowca uchodzi z życiem, bo tak wymanewruje auto by siebie chronić – odruch, choć obok niego będzie siedzieć najkochańsza osoba na świecie.
Dobrze, ja kończę na dziś swoje rozmyślanki.
Dobrej nocy.
Ja się tylko podzieliłam z Tobą tym co dziś przed snem czytałam .
Pozdrawiam i również dobrej nocy Ci życze.
Z pewnością masz rację, ja się poprostu dzielę moimi wątpliwościami.
Bo ja tego, mówiąc kolokwialnie, nie kupuje, tych też o sprawiedliwości Boga, cierpieniach, sprawiedliwości, itp.
Bóg wiedział na co się ” pisze” stając się człowiekiem, a mi nikt nie dał wyboru.
Nie sądze, byśmy tu na Ziemi byli za karę, to jest za piękna planeta.
Jakby chciał nas ukarać to by zesłał nas na coś pokroju Marsa.
AgnieszkoC nie musze przytaczać tu chyba histori wypędzenia ludzi z raju . I konsekwencji tego wygnania .
Sama zauważasz Miłosierdzie Boże oto Twoje słowa „Nie sądze, byśmy tu na Ziemi byli za karę, to jest za piękna planeta.”
AgniesxkoC , ja też wiele rzeczy nie rozumiem z wieloma się niezgadzam i dlatego staram się ufać Bogu i Jego mądrości (choć bywa to czasami trudne w tego uczyć chcę się od Maryji) bo dopiero w wieczności wszystko zostanie nam wyjaśnione.
Zauważ, że Bóg działa często na ostatnią chwilę i zawsze zdąży
Witaj Xyz cieszę się że jesteś nadal na tej stronie! Nie zawsze ske zgadzam do końca z tym co piszesz, jednak z drugiej strony co możemy mówić my którzy nie znamy Twojego życia. To co piszesz to naprawdę straszne, tym bardziej się cieszę że jesteś z nami, kilka tygodni temu się zmartwiłem, bo pisałaś że już Cię tu nie będzie. Fajnie że nadal jesteś. Pozdrawiam Ciebie serdecznie!
O materialnych rzeczach Lola nie lubię gadać ale stać mnie za komuny wżyciu bym się nie dorobił tego co mam.
z tym donosicielstwem to był tylko żart jak to ktoś napisał więcej dystansu.Ja po prosu współczuje alkoholikom narkomanom bo tkwią w bagnie popełnili błąd nie zaprzeczam ale każdy z nas popełnia błędy i w każdej chwili role mogą się odwrócić , każdy z nas może wpaść w te zgubne nałogi możemy się stać tym czego nienawidzimy a bardzo często tak jest że dzieci alkoholików zaprzysięgały się że nie skończą jak ich rodzice a na samym końcu tak kończyli.Jeżeli będziemy podchodzić do człowieka tak jak Xyz że do gazu bo alkoholik bo narkoman bo to bo tamto i kierować się głównie… Czytaj więcej »
Więcej dystansu miałam na myśli, że to że jesteśmy tej samej narodowości nie oznacza, że nie mamy krytykować postaw innych, a szczegolnie patologicznych postaw innych wplywajacych na rozwoj drugich osobnikow w spoleczenstwie naszej narodowości!!!
Ćpanie,chlanie i palenie to nie choroba, że mamy wspolczuc! I tylko patola takie czynnosci wykonuje! To nie jest czekolada lub cos dobrego, ze kazdego moze to spotkac! Puknij sie w łeb! Ale wymowke zawsze znajdziesz. Rozumiem, ze zdarzaja sie rozne w zyciu sytuacje- ktos zostaje bezdomnym, bez pracy ale wtedy wcale nie musi mordy zalewac!
A bie zona w domu, dzieci zamiast zajac sie wychowaniem to łajza zalewa paszcze %. No bo w końcu kazdego to moze spotkac,ha ha jak nie komuna to inna wymowka hahaha.
A ja uważam, że za komuny było donosicielstwo za brudne pieniądze
Seks edukacja też jest ważna bo najpierw baby udają namiętne kocice, a po slubie seks na kartki, a później płacz bo chłop zdradza. A przed ślubem przeciez taka rozochocona ciągle byla!
W Polsce powinno wprowadzić edukację seksualna, od uzaleznien i religijno-filozoficzna, by sie plebs dowiedział na czym polegaja inne światopoglądy.
Powiedzialabym, ze seks jest traktowany jako karta przetargowa, to moje obserwacje z zycia w tym zapijaczonym narodzie.
Akurat są też „chłopy” dla których bardziej u kobiety bardziej liczy się religijność, ciepło czy przywiązanie do rodziny.
A ja dla ciebie też mam radę naucz się kochać bo jak jest napisane chociaż bym mówił językami aniołów a miłości bym nie miał byłbym nikim.
Kochać nie oznacza pobłażać! Wbij to sobie do glowy bo nie sztuką jest zagłaskać kotka na śmierć!
„Jeżeli nie staniecie się jak dzieci nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” dziękuje ci Xyz znaczy że jestem na dobrej drodze do nieba nic milszego nie mogłem usłyszeć.
To przykre, ze 30-letni chłop w ten sposob interpretuje ten fragment, ale po Tobir zbyt wiele sie nie spodziewam
Emku!!leniwym ludziom każdy ustrój wrogiem!!!w komunie ludzie studiowali,rozwijali się,czytali książki,korzystali z bibliotek!!zagranicę też się wyjeżdżało(tyle,że paszport oddawało się chyba na milicję)półki były puste,ale kiedy „rzucili”,to się biegłoi stało po pomarańcze,zdrowe i nie pryskane!!!.Oczywiście komu się chciało biec,zaradność albo się ma ,albo nie.
Albo się pije ,żeby zapijać kłopoty i udawać chojraka trzaskając szafkami o drugiej w nocy,kląc na rodzinę i wrzeszcząc,że się ich pozabija,albo się zaradnym I umie się odnaleźć w każdej sytuacji.
Niestety prawda jest taka, że jak ktoś tego nie przeżył, to nie jest w stanie sobie tego wszystkiego wyobrazić. Co znaczy dla dziecka, ten ciągły strach o własne życie, rodzeństwa, Mamy. Ja to wszystko rozumiem, ja to wszystko znam Katarzyno i xyz, też jestem dda…
I powiedziała to ta która za całe zło jakiego doświadczyła obwinia Boga że to było jej przeznaczone . Przecież mówiłaś swego czasu tak dużo o przeznaczeniu może to że te osoby piją to jest ich przeznaczenie fatum los przecież nie ma wolnego wyboru.A ochlajem nie masz prawa mnie nazywać.
Pomijam juz kwestie Boga i przeznaczenia.
Najwidoczniej bylo to przeznaczone skoro Bog mnie z czegos takiego nie uwolnil! Mysl chlopie w koncu! Nie mowie ze jestes ochlajem ale do tej grupy Cie zaliczam bo masz wymowki (komuna) jak ochlaje wiec niczym sie od nich nie roznisz. Najwidoczniej to jest ich przeznaczenie chlac. Szkoda ze nikt nawet nie stara sie niczego zmienic.
Chociaz uwazam ze Bog lubi alkohol! Nawet go rozmnozyl!
Mi bylo przeznaczone zycie z ochlajem ale staralam sie zmienić cos, nawet blagac Boga by mnie uwolnil a smiecie pijusy nic sie nie starają.
Do gazu z nimi!
*rozpijają się zagranicą
I jeszcze jedno.Od ponad 20 lat Polacy wyjeżdżają zagranicę swobodnie i co?Ci z mocnym charakterem rozwijają skrzydła na obczyźnie,a ci ze słabym rozwijają się i tak,tyle ,że zagranicą. Spotykam tu,gdzie mieszkam obecnie różnych Polaków.I omijam łukiem „naszych” bełkoczących pijusów,którzy po 25 latach nie osiągnęli nic,a nawet na czynsz nie mają,bo wolą wegetację,niż pracę,a tu jest jej pod dostatkiem i każdy znajdzie zajęcie.
Katarzyna- jesteś glosem rozsądku wsrod tego narodu!
Xyz czytałem że masz nerwice to jeszcze do tych utylizowanych dodaj jeszcze mnie i siebie bo my też jesteśmy tylko wrzodem na tyłku dla tego społeczeństwa.Tak Katarzyna ludzie mieli pracę ale co z tego jak nie było żadnego rozwoju , po za tym praca była a półeczki puste.
Ja jestem z pijackiego domu. Wiem co to jest alkohol, zniszczylo mi to zycie.
Ja nie jestem wrzodem bo:
– nie pije,nie pale, nie cpam,
-udziekam sie spolecznie, walcze o zwierzeta,dbam o srodowisko,
-ucze sie codziennie,pracuje, place podatki,nie oszukuje.
I wiele innych. To ze Ty nic nie robisz nie znaczy ze ja tez nie.
Proponuje Ci Emek porzadnie wziac sie za nauke, obserwacje zycia spolecznego i zdobywania wiekszego doświadczenia bo nawet nie wiesz kim jest wrzod w spoleczenstwie! Wstyd! Jestes dorosly facet a myslenie masz dziecka!
Każdy z nas rany od własnych rodziców nosi w sercu,pozwól ich dotknąć.Posłuchaj tego,tylko nie zlekcewasz i posłuchaj w całości https://youtu.be/YYCT-4sL75Y
do Emek – ha, ha…..ciekawe jak Ty te współczesne perspektywy wykorzystujesz? Rozumiem, że w obecnym systemie zdobyłeś dobre wykształcenie, masz dobrze płatną pracę, a kupno domu, czy samochodu nie jest dla Ciebie problemem. O rozrywkach i wyjazdach zagranicznych, którym się na co dzień oddajesz nie wspomnę.
Też żyłam w komunie.Widocznie dzieli nas kilka dekad Emku i musiałeś jakichś traum wielkich doznać przez tzw.komuchów. Polacy pili już za Mieszka I,a wtedy nikt, o komunistach nie słyszał jeszcze.
Bo komuna do tego się przyczyniła do wyrobienia takich nawyków pomyśl brak perspektyw rozwoju nie można nigdzie wyjechać wszędzie donosiciele brak jakiejkolwiek rozrywki puste półki co w takim systemie można było robić tylko pić . Byli pewnie i tacy co nie pili ale jaki to procent 1% ale oni pewnie byli zajęci donosicielstwem więc musieli być trzeźwi, to były chore czasy ale niestety rany po nich zostały.Nie mówię że jakby nie było komuny to ten naród byłby w 100% trzeźwy to nie jest możliwe ale żeby nie ona to stosunek niepijących do pijących mógłby być znacznie większy.
do Emek – miałam Ciebie za mądrego gościa, ale Twój powyższy wpis świadczy o tym, że jesteś idiotą. Piszesz, że ci co nie pili „pewnie byli zajęci donosicielstwem”. A nie przyszło Ci do głowy, że może po prostu byli zajęci pracą, wychowaniem dzieci, budową domu. Każdy alkoholik szuka powodu swojego picia na zewnątrz – w rodzinie, współmałżonku, sytuacji finansowej, ustroju. Z cała stanowczością stwierdzam, że alkoholizm to wybór, a nie choroba. Chorym to można być na raka. Wszyscy mamy jakieś słabości i problem polega na tym, że musimy z nimi walczyć codziennie, codziennie dokonujemy wyborów. Choćby takich typu iść do… Czytaj więcej »
Na początku alkohol to wybór,a później to nałóg, można pić dla towarzystwa, zabicia czasu, problemów i tak się wpada w to g. ,ale szkoda tych ludzi zwłaszcza kiedy chcą się z tego wyrwać
Szkoda to tylko dzieci i zony ktorych ten wybor dotyka a nie pijaka! To nie pijak cierpi pozniej cale zycie na nerwice, depresje, zespoly zaburzen typu ddd,dda. Tych sie żaluje a pijakow utylizuje!
Tak zgadzam się z xyz, bo faktycznie najbardziej cierpią rodziny tego alkoholika i to chyba nikt nie podważa, ale to jest człowiek i nie można go zostawić, mimo że chciałoby się zrobić zupełnie inaczej
Nalezy pijaka zostawic, jak bedzie nas chcial to przestanie pić, jesli nie to nie niech zostaje z tym swoim alko. Pijakom stawia sie ultimatum a nie rozpieszcza!
Pijakowi po slubie daje sie twarde ultimatum rodzina albo chlanie. Kopa w zad a dzieci sie zabiera by uratowac sie przed mentalna katastrofa.
Jak się będzie wylewać alkohol to niczego to nie zmieni. Dalej będzie pił, tylko po kryjomu. Pójdzie z kumplami na piwo i jeszcze będzie wmawiał że nic nie pił. A do tego mówił ze musi odreagować po ciężkim dniu w pracy. ..
To naprawdę ciężki temat. Jeszcze dobrze jak pijaństwo nie odbija się agresją ale to i tak zawsze pijaństwo. ..
niestety aniu masz racje,moj maz tak wlasnie robil ,jak robilam mu o to wymowki to na poczatku pil pokryjomu ,potem bylo mu wszystko jedno ,poprostu pil,to bardzo ciezki temat i dopuki kogos nie dotknie ma sie wiele cennych rad dla innych ,ale znalezc sie w takiej sytuacji to wtedy czlowiek jest zupelnie bezradny ,i tkwi sie latami w tym koszmarze
Pijak po to piję żeby zapomnieć, zapomnieć że przegrał swoje życie, zapomnieć że je zmarnował rodzinie on nie chcę już być trzeźwy,
Żaden pijak nie wlewa w siebie czegoś czego nie lubi! Uwazam ze kazdy ochlaj powinien zapic sie na smierc skoro chce zapomniec!
Mateusz masz rację. Poza tym wiele osob przed slubem udaja kogos kim nie są a potem wychodzi szydlo z worka- ten chla, tamta oziębła seksualnie.
Reszta racja co piszesz. Pijakow poza tym trzeba kastrowac by sie nie rozmnazali!!!!
Nie zgodzę się Emku.W komunie akurat ludzie mieli pracę i nawet dostęp do mieszkań był łatwiejszy,np.z przydziału w zakładzie pracy.
Obecnie taki dobrobyt,a ludzie sięgają po alkohol,narkotyki,dopalacze,
energetyki.A przecież żyją w wolnym kraju!
Już w średniowieczu alkohol rządził,bo pijanymi ludźmi łatwiej sterować.Przy kościołach zawsze były karczmy,a Pan,wójt i pleban zacierali ręce,bo interes się kręcił.
Dziś podatek akcyzowy zasila budżety,a sklepy monopolowe rosną w szybkim tempie.Dlaczego?z tego samego powodu co w średniowieczu.Kto ma słaby charakter niestety wpada w sidła uzależnień.
Myślę, że nie należy uogólniać. Mojego taty ani męża nigdy nie widziałam pijanych, nawet podchmielonych a mój brat w ogóle alkoholu nie pije bo nie lubi. Nawet piwa z sokiem się okazjonalnie nie napije.
Problem oczywiście w narodzie jest ale stwierdzenie, że wszyscy Polacy to opijusy czy ochleje jest krzywdzący.