Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Joanna: Modlitwa o trzeźwość męża

5 1 głos
Oceń wpis

Po raz pierwszy odmawiałam nowennę, jak i modliłam się różańcem. Bałam się, że nie dam rady, były dni kiedy nie miałam siły po całym dniu ale udawało mi się odmówić nowennę. Nowennę odmawiałam w intencji trzeźwości mojego męża aby nie pił, trzeźwiał oraz zachował trzeźwość. Podczas odmawiania nowenny mój mąż zapił, ale to był tylko jeden dzień nie tak jak wcześniej 3-4 dni i nieobecności w pracy, mąż bardzo płakał i dał sobie radę poszedł normalnie do pracy, ja dalej się modliłam. Międzyczasie Bóg postawił na naszej drodze znakomitą Panią terapeutkę, wcześniej również oboje z mężem chodziliśmy na terapie oraz mąż na mitingi ale było to na siłę, mąż źle się czuł na tych mitingach a jego wcześniejszy terapeuta miał również problemy z uczciwością. Teraz mąż sam chodzi na mitingi i na terapie nie sprawdzam go widzę że sam chce się leczyć, ja jestem spokojniejsza zawierzyłam swoje życie Panu Bogu. Nowennę zakończyłam odmawiać 7 września i myślę aby zacząć już odmawiać kolejną. Jeżeli ktoś z Was zastanawia się czy zacząć i czy warto to tak WARTO nawet jeżeli wydaje wam się że nowenna „nie działa” to uspokoicie swoje serce i zbliżycie się do Boga a wtedy wszystko wydaje się już zupełnie inne a wcześniej lub później otrzymacie łaskę o którą prosiliście.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

106 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Anna
Anna
02.12.19 01:24

Proszę o modlitwę za mojego meza

malgorzata
malgorzata
15.09.19 22:55

Ja tez mam problem moj maż ma chorobę dwubiegunowa i jest dobrym czlowiekiem tylko moje zycie jest albo z alkoholikem bo popada w pijanstwo i siega dna potem sie odbija i mam potulnego meza przez np 2 lata ale cały czas zyje w stresie ze znowu będzie pil jak nie pije żaluje przeprasza a jak pije obwinia mnie za wszystko i szuka pretekstu do klótni zeby wyjsc z domu i pic a ja juz zaczynam wierzyc ze to moja wina lekarz terapia nic nie pomaga tylko czas jak organizm juz nie moze mam różne mysli . Tak jak teraz wyszedl… Czytaj więcej »

Mariusz237
Mariusz237
16.09.18 13:09

Poranienia w rodzinie od matki ojca oglądnij to i pozwól dotknąć tych ran oglądni w całości https://youtu.be/IyVP6dbpl0w

Ania
Ania
16.09.18 10:57

Tu jest chyba jakies zaklamanie , bo swiadectwo jest z dzisiaj a komentarze byly juz wczoraj

irena
irena
16.09.18 11:02
Odpowiada na wpis:  Ania

nie aniu swiadectwo ukazalo sie wczoraj i komentarze tez sa usuwane nawet nie wiem za co moj ,nawet nic zlego nie napisalam ,nikogo nie obrazilam ,dlatego opuszczam forum i bede sie anonimowo modlic a Pan Bog i tak bedzie wiedzial za kogo ,modlic sie nie przestane

Jarosław
Jarosław
16.09.18 11:14
Odpowiada na wpis:  irena

Pod moim komentarzem w ciągu ok 2 godziny pojawiło się chyba 7 plusów. Nie pisze komentarza z zamiarem otrzymywania plusów. Widze, że niektóre wypowiedzi zaczynają tutaj bardzo przeszkadzać. Po moim wczorajszym komentarzu przyszła mi myśl, że właścicielem forum musi być Axel Springer. Przepraszam, ale takie odniosłem wrażenie.
Ps. Czekam na usunięcie tego mojego komentarza.

mena
mena
16.09.18 14:40
Odpowiada na wpis:  irena

Admin pisał,że są jakieś problemy pracują nad tym.

Marek (adm.)
Admin
Marek (adm.)
18.09.18 08:28
Odpowiada na wpis:  mena

Tak jest, jak tylkooddamy do druku gazetę, czyli jutro, bierzemy se za sprawdzanie. Proszę o wybaczenie tej zwłoki, od dłuższego czasu to jest praca na poziomie 16 godizn dziennie.

Mariusz237
Mariusz237
16.09.18 10:37

Xyz polecam świadectwo Dobromira Makowskiego naprawdę mocne.Oboje rodzice pili,był na dnie wybaczył to może być klucz do pokoju w sercu. Link https://m.youtube.com/watch?v=C958tIpSGoU

Katarzyna
Katarzyna
16.09.18 04:23

Ines,przykro mi,że też jesteś DDA,ale to prawda,tylko ktoś,kto przeżył gehennę z pijakiem zrozumie o czym mowa.Ja życzę mądrych matek dzieciom.Nasza ś.p.już Mama ochroniła nas w porę.Miała wybór -dzieci,albo mąż alkoholik-wybrała dzieci,ale i tak odbiło się parę lat alkoholizmu ojca w moim życiu.Dlatego nikt mi nie powie,że pięcio,szesciolatek i tak nic nie pamięta!Brat jest młodszy i był malutki w tamtym czasie,na Jego szczęście.Natomiast cena zszarganego zdrowia Mamy odbitego po latach,do dziś jest dla mnie najsmutniejsza. Fajnie,modlić się trzeba,ale dobro dzieci i święty spokój są najważniejsze. Niestety wiele kobiet DDA wychodzi za mąż też za alkoholików (czyli słabeuszy),bo podświadomie chcą ” ratować… Czytaj więcej »

Ines
Ines
16.09.18 10:11
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Mojego Ojca już nie ma wśród żywych, ale pamięć o tym wszystkim pozostała, nie da się zapomnieć. Mam pragnienie założenia rodziny, ale przez te wszystkie przeżycia, moje relacje z mężczyznami są utrudnione:(.Pozdrawiam Katarzyno serdecznie i życzę dużo dobra.

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 23:31

Nie chwalę komuny,porównuję tamte czasy do dzisiejszych.Pijaństwo było od co najmniej Mieszka I i trwa do dziś.A kto ma głowę na karku,to w każdym ustroju sobie poradzi.

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 22:29

To w takim razie Emku o komunie,to tylko słyszałeś ,bo w niej nie żyłeś.A dorobić się, to można garba,bo zarabiać można zawsze,tylko trzeba być obrotnym i w jeden dzień szewcem,a w drugi hydraulikiem. Jeśli ktoś twierdzi ,że nie ma pracy pod jego kwalifikacje,tzn.że jest leniem,bo są inne możliwe prace do wzięcia. Na swoim przykładzie,gdy byłam w Polsce bez pracy na etacie,zostałam niańką i zarabiałam całkiem nieźle,spędzając czas z moim podopiecznym, czytając książki,spacerując,przygotowując posiłki. Od siedzenia w domu nic się nie zadzieje. I tak było właśnie w komunie,kto był obrotny i szanował pracę,to miał na chleb,miał mieszkanie i nawet wyjazdy na… Czytaj więcej »

Xyz
Xyz
15.09.18 22:36
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Emek to rocznik ,1988/1989 jak ma o komunie cos wiedziec, on moze jedynie sie wypowiadac o tazosach z chipsów haha

Tina
Tina
15.09.18 22:56
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Może nie przesadzajmy w chwalenie komuny, bo to jakieś nieporozumienie, ile ludzi niewinnie zginęło

Emek
Emek
15.09.18 22:27

Ja też wiele przeszedłem i nie popadłem w nałogi ale nigdy nie mówię nigdy, bo życie potrafi zaskakiwać

enia
enia
18.09.18 09:03
Odpowiada na wpis:  Emek

Emek jestes jednak …taki …..mądraliński, tak myśl i tak trzymaj dalej

Emek
Emek
15.09.18 22:25

Samobójstwo jest gorsze niż alkoholizm z alkoholizmu da się wyjść a samobója już nie cofniesz

Xyz
Xyz
15.09.18 22:32
Odpowiada na wpis:  Emek

Alkoholizm i inne dewiacje to samo zło. Niszczy nie tylko pijaka ale rowniez rodzine. Chlanie powoduje zaburzenia psychiczne u najbliższych bardziej niz samobojstwo. Wiem to nawet z doswiadczenia wlasnego i zawodowego.

Wiesz ktore dzieci z rodzin alkoholików udalo sie uratowac i teraz wioda normalne zycie? Te ktorym np.ojciec pijak zmarl lub sie zabil i nie musiały przechodzić przez kolejne lata pijackie jak ja. To sa dzieci do odratowania, a te ktore mialy dziecinstwo przepite a pozniej lata nastoletnie az do okresy young adults to osoby najbardziej skrzywdzone.

Emek
Emek
15.09.18 22:07

Żebyś się nie zdziwiła xyz jak ciebie to spotka powiedzenie „nigdy nie mów nigdy” nie wzięło się znikąd ale nawet jak ci się to przydarzy to ty swoją wymówkę już masz że to było ci przeznaczone.

Xyz
Xyz
15.09.18 22:10
Odpowiada na wpis:  Emek

Emku mnie to nie spotka, jak bede chciala zakonczyc zycie to sie powiesze a nie rozpije. O to sie nie martw bo ja sie w tancu nie p*****e, konkretnie zalatwiam i szybko.

Xyz
Xyz
15.09.18 22:19
Odpowiada na wpis:  Xyz

Byłam w życiu bita, poniżana, z pijackiego domu, biedna, spłukana, w szkole szmaty mi dokuczały, zgwałcona, bezdomna, a nawet pracy nir miałam, zadnycg przyjaciol, z chorobami nieuleczalnymi, z postepujacymi innymi chorobami ze wygladam jak trup i ani razu nie przyszlo mi do glowy by zalać jape albo zapalić lub wziac dopalacze. Wielu mi proponowalo a to po pracy do klubu albo na przerwie zapalic. Nic. Taki jest moj wybor! Jak sie załatwić to szybko i konkretnie a nie robienie patoli z siebie

Xyz
Xyz
15.09.18 22:22
Odpowiada na wpis:  Xyz

Ja nigdy nie robie wymówek, nie mierz mnie swoją miarą. Ty masz, ja nie.

Xyz
Xyz
15.09.18 22:25
Odpowiada na wpis:  Xyz

Jesteś Emek jednak idiotą bo jak mowie, ze to wszystko co przeszlam bylo mi przeznaczone to nie jest wymówka (bo ja sama o to nie prosilam sie) to jest wytłumaczenie dlaczego mi sie to wszystko przydarzylo.

Tina
Tina
15.09.18 23:03
Odpowiada na wpis:  Xyz

Do xyz Bóg z każdego zła potrafi wyprowadzić dobro i wierzę że u Ciebie tak będzie,

Xyz
Xyz
15.09.18 23:08
Odpowiada na wpis:  Tina

To banał, poza tym juz za pozno. Choroba u mnie postępuje, mozna mi powoli mowic wieczny odpoczynek.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
15.09.18 23:20
Odpowiada na wpis:  Xyz

Często myślę, czemu Bóg meczy człowieka takim trudnym i ciężkim życiem.
Czym sobie zasłużyli w oczach Boga ci, którzy mają mikro problemy.
Życie jest takie niesprawiedliwe, a podobno Bóg jest idealny.
Źle ten świat stworzył.
Mam nadzieję, że inną planetę lepiej zaprogramował.
I proszę nie wspominać o grzechach pokoleniowych, konsekwencjach itp.
To jest wynik niesprawnie zarzadzanego świata.

Xyz
Xyz
15.09.18 23:25
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Agnieszko dzieje się tak dlatego, że sadyzm daje najwięcej rozkoszy i przyjemności wizualnych! To udowodnione przeciez. Czy Bog pozbawilby sie rowniez rozkoszy? Nie!

AgnieszkaC
AgnieszkaC
15.09.18 23:33
Odpowiada na wpis:  Xyz

Widzisz, ja specyficzny człowiek jestem.
Gdy bym miała do wyboru przyjemność, ale i cierpienie to bez wahania zrezygnuje z tego pierwszego by nie mieć krzty tego drugiego.
Mogę być robotem bez uczuć, ale nie cierpieć.
Przyjemność nie ma za wielkiej wartości dla mnie, nie potrafię się nią cieszyć bo wiem, że zaraz na mnie spadnie cios, tylko czekać kiedy.

Tina
Tina
15.09.18 23:31
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Do AgnieszkiC, czytałaś kiedyś o jakimś świętym który do końca swoich dni jeździł limuzyną i jadł kawior?

AgnieszkaC
AgnieszkaC
15.09.18 23:48
Odpowiada na wpis:  Tina

Uwielbiam popadanie w skrajności. Kawioru nie lubię, choć jadłam tylko ten tańszy, ale droższy pewnie tak samo pachnie a i limuzyny nie chciałabym, bo gdzie tym parkować. Znamy tylko tych świętych, co o nich lud pamiętał/a. A pomyślałsm czasem, że z pewnością mógł żyć człowiek dajmy na to w XIX wieku, oddany Bogu, cierpiał biedę i pogardę całe życie. Nie jest świętym bo nie zasłużył na ludzką uwagę. Przez jego umartwianie mogła cierpieć rodzina pogardę, szyderstwa, i wpaść w nałogi, zniewolenia a teraz cierpią potomkowie bo konsekwencje grzechów. A wszystko zaczęło się od tego zapomnianego np wujka. Chyba mam za… Czytaj więcej »

Tina
Tina
16.09.18 09:09
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Do AgnieszkiC, ponoć w niebie jest wielu świętych, którzy uszli uwadze tu na ziemi i są wywyższeni przez Boga ale i są też tacy co na ziemi są uznani za świętych a w niebie nie. Jeszcze jedno czy to ważne co sądzą ludzie o Tobie, chyba najważniejsze co sądzi Bóg.pozd .Z panem Bogiem

Xyz
Xyz
16.09.18 02:01
Odpowiada na wpis:  Tina

Tina kawior w Europie jest tylko rarytasem, w Rosji jest tak powszechny, ze ludzie prości moczą w nim sobie stopy i dziwią się, że ten sam kawior jest synonimem luksusu na Zachodzie!

Tina
Tina
16.09.18 09:10
Odpowiada na wpis:  Xyz

To ja muszę do Ruskich wymoczyć stupki

mena
mena
15.09.18 23:45
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Myśląc po ludzku nie można się z Tobą niezgodzić . Kiedyś przeczytałam ,że pierwszą osobą ,która najbardziej cierpi jest sam Bóg w Jezusie Chrystusie, gdyż nie mamy pojęcia jak bardzo Go ranią nasze grzechy. Po za tym na ziemi jeateśmy za KARĘ . Gdyby jednak Wola Boża się wypełniała tu na ziemi to byłby tu raj ,ale że my ludzie bardziej umiłowaliśmy ciemność ztąd to zło na ziemi . Bardzo dorze obrazuje naszą nature telewizja gdzie pokazują więcej negatywnych i złych rzeczy tam oglądalność większa a przecież to my ludzie siedzimy przed telewizorami bardzo mało jest ludzi ,którzy to zauważają… Czytaj więcej »

mena
mena
16.09.18 00:02
Odpowiada na wpis:  mena

słowa Jezusa do Alicji „Miłość czysta to miłość uwolniona od miłości własnej. Cała tragedia ludzkości i każdego człowieka jest owocem miłości własnej. Wy całym sercem, całym umysłem i ze wszystkich sił kochacie samych siebie i to was zaślepia tak dalece, że wyrządzacie krzywdę sobie. Największą krzywdę sobie samym i wskutek tego innym. Wszystko chcecie czynić w imię swoje i dla swego imienia. Jesteście niewolnikami samych siebie – to Święty Paweł nazywa cielesnością waszą. I nie chodzi mu o ciało, ale o zniewolenie ducha, który wskutek tego jest tak ślepy, tak głuchy, że nie dostrzega Prawdy i nie przyjmuje Dobra. Okłamuje… Czytaj więcej »

AgnieszkaC
AgnieszkaC
16.09.18 00:16
Odpowiada na wpis:  mena

Miłość własna to normalne, jesteśmy w części zwierzętami, mamy instynkt samozachowawczy. Najlepiej obrazują to wypadki drogowe gdzie bardzo często kierowca uchodzi z życiem, bo tak wymanewruje auto by siebie chronić – odruch, choć obok niego będzie siedzieć najkochańsza osoba na świecie.
Dobrze, ja kończę na dziś swoje rozmyślanki.
Dobrej nocy.

mena
mena
16.09.18 00:23
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

Ja się tylko podzieliłam z Tobą tym co dziś przed snem czytałam .
Pozdrawiam i również dobrej nocy Ci życze.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
16.09.18 00:23
Odpowiada na wpis:  mena

Z pewnością masz rację, ja się poprostu dzielę moimi wątpliwościami.
Bo ja tego, mówiąc kolokwialnie, nie kupuje, tych też o sprawiedliwości Boga, cierpieniach, sprawiedliwości, itp.

AgnieszkaC
AgnieszkaC
16.09.18 00:06
Odpowiada na wpis:  mena

Bóg wiedział na co się ” pisze” stając się człowiekiem, a mi nikt nie dał wyboru.
Nie sądze, byśmy tu na Ziemi byli za karę, to jest za piękna planeta.
Jakby chciał nas ukarać to by zesłał nas na coś pokroju Marsa.

mena
mena
16.09.18 00:15
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

AgnieszkoC nie musze przytaczać tu chyba histori wypędzenia ludzi z raju . I konsekwencji tego wygnania .
Sama zauważasz Miłosierdzie Boże oto Twoje słowa „Nie sądze, byśmy tu na Ziemi byli za karę, to jest za piękna planeta.”

mena
mena
16.09.18 01:00
Odpowiada na wpis:  AgnieszkaC

AgniesxkoC , ja też wiele rzeczy nie rozumiem z wieloma się niezgadzam i dlatego staram się ufać Bogu i Jego mądrości (choć bywa to czasami trudne w tego uczyć chcę się od Maryji) bo dopiero w wieczności wszystko zostanie nam wyjaśnione.

Tina
Tina
15.09.18 23:27
Odpowiada na wpis:  Xyz

Zauważ, że Bóg działa często na ostatnią chwilę i zawsze zdąży

Robert
Robert
15.09.18 23:55
Odpowiada na wpis:  Xyz

Witaj Xyz cieszę się że jesteś nadal na tej stronie! Nie zawsze ske zgadzam do końca z tym co piszesz, jednak z drugiej strony co możemy mówić my którzy nie znamy Twojego życia. To co piszesz to naprawdę straszne, tym bardziej się cieszę że jesteś z nami, kilka tygodni temu się zmartwiłem, bo pisałaś że już Cię tu nie będzie. Fajnie że nadal jesteś. Pozdrawiam Ciebie serdecznie!

Emek
Emek
15.09.18 21:56

O materialnych rzeczach Lola nie lubię gadać ale stać mnie za komuny wżyciu bym się nie dorobił tego co mam.

Emek
Emek
15.09.18 21:47

z tym donosicielstwem to był tylko żart jak to ktoś napisał więcej dystansu.Ja po prosu współczuje alkoholikom narkomanom bo tkwią w bagnie popełnili błąd nie zaprzeczam ale każdy z nas popełnia błędy i w każdej chwili role mogą się odwrócić , każdy z nas może wpaść w te zgubne nałogi możemy się stać tym czego nienawidzimy a bardzo często tak jest że dzieci alkoholików zaprzysięgały się że nie skończą jak ich rodzice a na samym końcu tak kończyli.Jeżeli będziemy podchodzić do człowieka tak jak Xyz że do gazu bo alkoholik bo narkoman bo to bo tamto i kierować się głównie… Czytaj więcej »

Xyz
Xyz
15.09.18 21:57
Odpowiada na wpis:  Emek

Więcej dystansu miałam na myśli, że to że jesteśmy tej samej narodowości nie oznacza, że nie mamy krytykować postaw innych, a szczegolnie patologicznych postaw innych wplywajacych na rozwoj drugich osobnikow w spoleczenstwie naszej narodowości!!!
Ćpanie,chlanie i palenie to nie choroba, że mamy wspolczuc! I tylko patola takie czynnosci wykonuje! To nie jest czekolada lub cos dobrego, ze kazdego moze to spotkac! Puknij sie w łeb! Ale wymowke zawsze znajdziesz. Rozumiem, ze zdarzaja sie rozne w zyciu sytuacje- ktos zostaje bezdomnym, bez pracy ale wtedy wcale nie musi mordy zalewac!

Xyz
Xyz
15.09.18 21:59
Odpowiada na wpis:  Xyz

A bie zona w domu, dzieci zamiast zajac sie wychowaniem to łajza zalewa paszcze %. No bo w końcu kazdego to moze spotkac,ha ha jak nie komuna to inna wymowka hahaha.

Tina
Tina
15.09.18 22:12
Odpowiada na wpis:  Emek

A ja uważam, że za komuny było donosicielstwo za brudne pieniądze

Xyz
Xyz
15.09.18 21:40

Seks edukacja też jest ważna bo najpierw baby udają namiętne kocice, a po slubie seks na kartki, a później płacz bo chłop zdradza. A przed ślubem przeciez taka rozochocona ciągle byla!

W Polsce powinno wprowadzić edukację seksualna, od uzaleznien i religijno-filozoficzna, by sie plebs dowiedział na czym polegaja inne światopoglądy.

Xyz
Xyz
15.09.18 21:46
Odpowiada na wpis:  Xyz

Powiedzialabym, ze seks jest traktowany jako karta przetargowa, to moje obserwacje z zycia w tym zapijaczonym narodzie.

Marek
Marek
16.09.18 08:34
Odpowiada na wpis:  Xyz

Akurat są też „chłopy” dla których bardziej u kobiety bardziej liczy się religijność, ciepło czy przywiązanie do rodziny.

Emek
Emek
15.09.18 19:58

A ja dla ciebie też mam radę naucz się kochać bo jak jest napisane chociaż bym mówił językami aniołów a miłości bym nie miał byłbym nikim.

Xyz
Xyz
15.09.18 20:07
Odpowiada na wpis:  Emek

Kochać nie oznacza pobłażać! Wbij to sobie do glowy bo nie sztuką jest zagłaskać kotka na śmierć!

Emek
Emek
15.09.18 19:52

„Jeżeli nie staniecie się jak dzieci nie wejdziecie do królestwa niebieskiego” dziękuje ci Xyz znaczy że jestem na dobrej drodze do nieba nic milszego nie mogłem usłyszeć.

Xyz
Xyz
15.09.18 20:08
Odpowiada na wpis:  Emek

To przykre, ze 30-letni chłop w ten sposob interpretuje ten fragment, ale po Tobir zbyt wiele sie nie spodziewam

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 19:33

Emku!!leniwym ludziom każdy ustrój wrogiem!!!w komunie ludzie studiowali,rozwijali się,czytali książki,korzystali z bibliotek!!zagranicę też się wyjeżdżało(tyle,że paszport oddawało się chyba na milicję)półki były puste,ale kiedy „rzucili”,to się biegłoi stało po pomarańcze,zdrowe i nie pryskane!!!.Oczywiście komu się chciało biec,zaradność albo się ma ,albo nie.
Albo się pije ,żeby zapijać kłopoty i udawać chojraka trzaskając szafkami o drugiej w nocy,kląc na rodzinę i wrzeszcząc,że się ich pozabija,albo się zaradnym I umie się odnaleźć w każdej sytuacji.

Ines
Ines
15.09.18 21:22
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Niestety prawda jest taka, że jak ktoś tego nie przeżył, to nie jest w stanie sobie tego wszystkiego wyobrazić. Co znaczy dla dziecka, ten ciągły strach o własne życie, rodzeństwa, Mamy. Ja to wszystko rozumiem, ja to wszystko znam Katarzyno i xyz, też jestem dda…

Emek
Emek
15.09.18 19:29

I powiedziała to ta która za całe zło jakiego doświadczyła obwinia Boga że to było jej przeznaczone . Przecież mówiłaś swego czasu tak dużo o przeznaczeniu może to że te osoby piją to jest ich przeznaczenie fatum los przecież nie ma wolnego wyboru.A ochlajem nie masz prawa mnie nazywać.

Xyz
Xyz
15.09.18 19:34
Odpowiada na wpis:  Emek

Pomijam juz kwestie Boga i przeznaczenia.

Najwidoczniej bylo to przeznaczone skoro Bog mnie z czegos takiego nie uwolnil! Mysl chlopie w koncu! Nie mowie ze jestes ochlajem ale do tej grupy Cie zaliczam bo masz wymowki (komuna) jak ochlaje wiec niczym sie od nich nie roznisz. Najwidoczniej to jest ich przeznaczenie chlac. Szkoda ze nikt nawet nie stara sie niczego zmienic.

Chociaz uwazam ze Bog lubi alkohol! Nawet go rozmnozyl!

Xyz
Xyz
15.09.18 19:36
Odpowiada na wpis:  Xyz

Mi bylo przeznaczone zycie z ochlajem ale staralam sie zmienić cos, nawet blagac Boga by mnie uwolnil a smiecie pijusy nic sie nie starają.

Do gazu z nimi!

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 19:20

*rozpijają się zagranicą

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 19:18

I jeszcze jedno.Od ponad 20 lat Polacy wyjeżdżają zagranicę swobodnie i co?Ci z mocnym charakterem rozwijają skrzydła na obczyźnie,a ci ze słabym rozwijają się i tak,tyle ,że zagranicą. Spotykam tu,gdzie mieszkam obecnie różnych Polaków.I omijam łukiem „naszych” bełkoczących pijusów,którzy po 25 latach nie osiągnęli nic,a nawet na czynsz nie mają,bo wolą wegetację,niż pracę,a tu jest jej pod dostatkiem i każdy znajdzie zajęcie.

Xyz
Xyz
15.09.18 19:20
Odpowiada na wpis:  Katarzyna

Katarzyna- jesteś glosem rozsądku wsrod tego narodu!

Emek
Emek
15.09.18 19:14

Xyz czytałem że masz nerwice to jeszcze do tych utylizowanych dodaj jeszcze mnie i siebie bo my też jesteśmy tylko wrzodem na tyłku dla tego społeczeństwa.Tak Katarzyna ludzie mieli pracę ale co z tego jak nie było żadnego rozwoju , po za tym praca była a półeczki puste.

Xyz
Xyz
15.09.18 19:17
Odpowiada na wpis:  Emek

Ja jestem z pijackiego domu. Wiem co to jest alkohol, zniszczylo mi to zycie.

Ja nie jestem wrzodem bo:

– nie pije,nie pale, nie cpam,
-udziekam sie spolecznie, walcze o zwierzeta,dbam o srodowisko,
-ucze sie codziennie,pracuje, place podatki,nie oszukuje.

I wiele innych. To ze Ty nic nie robisz nie znaczy ze ja tez nie.

Xyz
Xyz
15.09.18 19:23
Odpowiada na wpis:  Xyz

Proponuje Ci Emek porzadnie wziac sie za nauke, obserwacje zycia spolecznego i zdobywania wiekszego doświadczenia bo nawet nie wiesz kim jest wrzod w spoleczenstwie! Wstyd! Jestes dorosly facet a myslenie masz dziecka!

Mariusz237
Mariusz237
16.09.18 13:02
Odpowiada na wpis:  Xyz

Każdy z nas rany od własnych rodziców nosi w sercu,pozwól ich dotknąć.Posłuchaj tego,tylko nie zlekcewasz i posłuchaj w całości https://youtu.be/YYCT-4sL75Y

Lola
Lola
15.09.18 21:43
Odpowiada na wpis:  Emek

do Emek – ha, ha…..ciekawe jak Ty te współczesne perspektywy wykorzystujesz? Rozumiem, że w obecnym systemie zdobyłeś dobre wykształcenie, masz dobrze płatną pracę, a kupno domu, czy samochodu nie jest dla Ciebie problemem. O rozrywkach i wyjazdach zagranicznych, którym się na co dzień oddajesz nie wspomnę.

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 19:12

Też żyłam w komunie.Widocznie dzieli nas kilka dekad Emku i musiałeś jakichś traum wielkich doznać przez tzw.komuchów. Polacy pili już za Mieszka I,a wtedy nikt, o komunistach nie słyszał jeszcze.

Emek
Emek
15.09.18 19:02

Bo komuna do tego się przyczyniła do wyrobienia takich nawyków pomyśl brak perspektyw rozwoju nie można nigdzie wyjechać wszędzie donosiciele brak jakiejkolwiek rozrywki puste półki co w takim systemie można było robić tylko pić . Byli pewnie i tacy co nie pili ale jaki to procent 1% ale oni pewnie byli zajęci donosicielstwem więc musieli być trzeźwi, to były chore czasy ale niestety rany po nich zostały.Nie mówię że jakby nie było komuny to ten naród byłby w 100% trzeźwy to nie jest możliwe ale żeby nie ona to stosunek niepijących do pijących mógłby być znacznie większy.

Lola
Lola
15.09.18 21:34
Odpowiada na wpis:  Emek

do Emek – miałam Ciebie za mądrego gościa, ale Twój powyższy wpis świadczy o tym, że jesteś idiotą. Piszesz, że ci co nie pili „pewnie byli zajęci donosicielstwem”. A nie przyszło Ci do głowy, że może po prostu byli zajęci pracą, wychowaniem dzieci, budową domu. Każdy alkoholik szuka powodu swojego picia na zewnątrz – w rodzinie, współmałżonku, sytuacji finansowej, ustroju. Z cała stanowczością stwierdzam, że alkoholizm to wybór, a nie choroba. Chorym to można być na raka. Wszyscy mamy jakieś słabości i problem polega na tym, że musimy z nimi walczyć codziennie, codziennie dokonujemy wyborów. Choćby takich typu iść do… Czytaj więcej »

Tina
Tina
15.09.18 22:01
Odpowiada na wpis:  Lola

Na początku alkohol to wybór,a później to nałóg, można pić dla towarzystwa, zabicia czasu, problemów i tak się wpada w to g. ,ale szkoda tych ludzi zwłaszcza kiedy chcą się z tego wyrwać

Xyz
Xyz
15.09.18 22:07
Odpowiada na wpis:  Tina

Szkoda to tylko dzieci i zony ktorych ten wybor dotyka a nie pijaka! To nie pijak cierpi pozniej cale zycie na nerwice, depresje, zespoly zaburzen typu ddd,dda. Tych sie żaluje a pijakow utylizuje!

Tina
Tina
15.09.18 22:37
Odpowiada na wpis:  Xyz

Tak zgadzam się z xyz, bo faktycznie najbardziej cierpią rodziny tego alkoholika i to chyba nikt nie podważa, ale to jest człowiek i nie można go zostawić, mimo że chciałoby się zrobić zupełnie inaczej

Xyz
Xyz
15.09.18 22:40
Odpowiada na wpis:  Tina

Nalezy pijaka zostawic, jak bedzie nas chcial to przestanie pić, jesli nie to nie niech zostaje z tym swoim alko. Pijakom stawia sie ultimatum a nie rozpieszcza!

Xyz
Xyz
15.09.18 22:52
Odpowiada na wpis:  Tina

Pijakowi po slubie daje sie twarde ultimatum rodzina albo chlanie. Kopa w zad a dzieci sie zabiera by uratowac sie przed mentalna katastrofa.

Anna
Anna
21.09.18 12:06
Odpowiada na wpis:  Tina

Jak się będzie wylewać alkohol to niczego to nie zmieni. Dalej będzie pił, tylko po kryjomu. Pójdzie z kumplami na piwo i jeszcze będzie wmawiał że nic nie pił. A do tego mówił ze musi odreagować po ciężkim dniu w pracy. ..
To naprawdę ciężki temat. Jeszcze dobrze jak pijaństwo nie odbija się agresją ale to i tak zawsze pijaństwo. ..

irena
irena
21.09.18 13:20
Odpowiada na wpis:  Anna

niestety aniu masz racje,moj maz tak wlasnie robil ,jak robilam mu o to wymowki to na poczatku pil pokryjomu ,potem bylo mu wszystko jedno ,poprostu pil,to bardzo ciezki temat i dopuki kogos nie dotknie ma sie wiele cennych rad dla innych ,ale znalezc sie w takiej sytuacji to wtedy czlowiek jest zupelnie bezradny ,i tkwi sie latami w tym koszmarze

Tina
Tina
15.09.18 22:41
Odpowiada na wpis:  Xyz

Pijak po to piję żeby zapomnieć, zapomnieć że przegrał swoje życie, zapomnieć że je zmarnował rodzinie on nie chcę już być trzeźwy,

Xyz
Xyz
15.09.18 22:55
Odpowiada na wpis:  Tina

Żaden pijak nie wlewa w siebie czegoś czego nie lubi! Uwazam ze kazdy ochlaj powinien zapic sie na smierc skoro chce zapomniec!

Xyz
Xyz
15.09.18 23:12
Odpowiada na wpis:  Tina

Mateusz masz rację. Poza tym wiele osob przed slubem udaja kogos kim nie są a potem wychodzi szydlo z worka- ten chla, tamta oziębła seksualnie.
Reszta racja co piszesz. Pijakow poza tym trzeba kastrowac by sie nie rozmnazali!!!!

Katarzyna
Katarzyna
15.09.18 18:53

Nie zgodzę się Emku.W komunie akurat ludzie mieli pracę i nawet dostęp do mieszkań był łatwiejszy,np.z przydziału w zakładzie pracy.

Obecnie taki dobrobyt,a ludzie sięgają po alkohol,narkotyki,dopalacze,
energetyki.A przecież żyją w wolnym kraju!

Już w średniowieczu alkohol rządził,bo pijanymi ludźmi łatwiej sterować.Przy kościołach zawsze były karczmy,a Pan,wójt i pleban zacierali ręce,bo interes się kręcił.
Dziś podatek akcyzowy zasila budżety,a sklepy monopolowe rosną w szybkim tempie.Dlaczego?z tego samego powodu co w średniowieczu.Kto ma słaby charakter niestety wpada w sidła uzależnień.

Hanka
Hanka
15.09.18 18:43

Myślę, że nie należy uogólniać. Mojego taty ani męża nigdy nie widziałam pijanych, nawet podchmielonych a mój brat w ogóle alkoholu nie pije bo nie lubi. Nawet piwa z sokiem się okazjonalnie nie napije.
Problem oczywiście w narodzie jest ale stwierdzenie, że wszyscy Polacy to opijusy czy ochleje jest krzywdzący.

106
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x