Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Ann: Modlitwa w intencji drugiej osoby

Chciałam podzielić się z wszystkimi moim świadectwem na temat nowenny pompejańskiej. Odmawiałam ją w intencji drugiej osoby, wiedząc, że w głębi serca jest to dobra osoba,. lecz pogubiona, zraniona.. przez to zachowująca się czasami bezuczuciowo, mechanicznie, wygodnie.. Modliłam sie o to, aby ta osoba zobaczyła, że pomimo tego, że zostalismy kiedys zranieni, to nie musimy w okół ranić innych, że trzeba sie otworzyć na innych i dostrzec, że sa osoby, które chcą nam pomóc, byc z nami, pokochać nas… Nie wiem, czy ta osoba sie zmienia, ponieważ nie mam zbyt czestego kontaktu z nią, ALE wierzę, że tak jest, widzę, że pomimo, że modliłam się w intencji kogos innego, nie swojej, to ja równiez odczuwam działanie Nowenny, jestem spokojniejsza, więcej sie modlę, chodzę do spowiedzi, nie popadam w taką beznadzieję niepowodzeń, tylko staram się, albo mam wiarę, nadzieję, że Pan Bóg mi pomoże. Wiem, że to zasługa nowenny.

0 0 głosów
Oceń wpis
Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x