Hubert: Lekcja życia

Pod koniec roku 2017 zacząłem odmawiać Nowennę Pompejańską prosząc Matkę Bożą o pracę dla mnie w Niemczech. Miałem szansę otrzymać zatrudnienie na przełome marca i kwietnia 2018 roku ale nie było to pewne na 100%. Praca miała być na 2-4 miesiące. Tuż przed końcem odmawiania mojej Nowenny ( był to początek stycznia) zadzwonił do mnie kolega i mówi że jest dla mnie praca od zaraz i jak tylko chcę to mogę jechać do Niemiec. Oczywiście pojechałem. Przepracowalem do marca i otrzymałem propozycję dalszej pracy na cały rok. Cieszę się że Maryja wysłuchała mojej prośby. Mogę powiedzieć że Maryja w naszych modlitwach i Nowennach daje o wiele wiecej niż tylko to o co Ją prosimy. Ja dzięki Maryi zrozumiałem czym jest miłość i rodzina. Rozstanie z żoną i dzieckiem jest okrutnym dla mnie doświadczeniem. Dzięki ukochanej Maryii zrozumiałem jak wiele tracę… Czas przemija bezpowrotnie, czy pieniądze są tego warte…? Ja dzięki Najświętszej Pani zrozumiałem gdzie jest moje miejsce. Dlatego dziękuję Jej z głębi serca za tą lekcję życia którą od Niej otrzymałem. Czy pojadę do pracy do Niemiec w następnym roku i kolejnych latach? Myślę że nie. Jako rodzic zrozumiałem jak wiele Ona sama wycierpiała…Ona stojąc pod Krzyżem… Ja będąc z dala od mojej rodziny. Dziękuję Ci Maryjo za Twoją opiekę i przepiękną lekcję tego co w życiu naprawdę jest ważne. Polecam odmawianie Nowenny, ja otrzymałem więcej niż prosiłem. Dziękuję