Pragnę podzielić się darem jaki otrzymałam od Matki Bożej odmawiając Nowennę Pompejańską. Pierwszą Nowennę odmówiłam dwa lata temu.Odmawiałam jedna po drugiej, prosząc o pomoc w wyborze studiów dla mojej córki. Niestety nie dostała się na wymarzone studia.Zaczęłam wątpić w cud modlitwy,ale coś mi mówiło ,że muszę trwać dalej w modlitwie. Mimo niewysłuchanej prośby,nadal się modliłam ,powierzając moją córkę i nie tylko.Oddawałam w ręce Matki Bożej wszystkie trudne sprawy dnia codziennego.Nowenna stała się moim pokarmem.Czułam nad sobą rękę Maryi w codziennym życiu. Można powiedzieć, że uzależniłam się od różańca,ale to było i jest cudowne uzależnienie.W końcu stał się cud,o który modliłam się w pierwszej odmawianej przeze mnie Nowennie.Moja córka dostała się w końcu na upragnione studia.Wiedziała ,że się za nią modlę. Płakała ze szczęścia i dziękowała Matce Bożej, a ja razem z nią .Teraz odmawiam Nowennę dziękczynną za otrzymane łaski. Matko Boża miej nas w swojej opiece.
