Marta: Uwolnienie z nałogu palenia papierosów

Chciałam złożyć świadectwo uzdrowienia mojego męża z nałogu palenia papierosów. Mąż palił ponad 10 lat około paczkę na dwa dni. Strasznie dużo. Bardzo bałam się o jego zdrowie i chciałam by rzucił palenie w trosce o jego zdrowie i oczyścił organizm przed staraniem się o dziecko. Próbowałam prośbą, groźbą, płaczem… nic nie pomagało. We wrześniu 2017r wzięłam do reki różaniec i zaczęłam odmawiać nowennę w jego intencji. Słuchajcie, mąż wiedział, że się modlę za niego, delikatnie się śmiał i mówił, że to niepotrzebne, on sam wie kiedy ma rzucić i jak ktoś go namawia to tym bardziej on nie będzie chciał porzucić palenia na złość, (mąż jest wierzący i praktykujący tak samo jak ja, może bardziej nawet niż ja 😉 ). Skończyłam nowennę i nic… długo nic, listopad, grudzień i nic. Aż nastał nowy rok. Maż wziął tabletki pomagające rzucić palenie (które kiedyś latem mu kupiłam i leżał tak pół roku w szafce) i od 2 stycznia 2018r nie pali 😀 chwała Najświętszej Mateńce i Jezusowi! Teraz staramy się o dzidziusia, niestety kilka razy bez rezultatu. Czas więc na kolejną Nowennę. Nie poddawajcie i módlcie się, a Maryja ukochana pomoże!