Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

A: Mama w niebie która zawsze pomoże

0 0 głosów
Oceń wpis

Moją pierwszą nowennę ofiarowałem za moją mamę gdyż miała mieć wkrótce operacje cierpiała także na inne dolegliwości a ponad to martwiłem się trochę o jej zdrowie duchowe. Początkowo mogło by się wydawać że jest gorzej bo pojawiły się problemy z sercem przez które operacja została przełożona. Ja jednak czułem że to jest dar od Matki Bożej. I miałem racje. Wkrótce potem na USG okazało się że cysta sama pękła i że operacja już nie jest konieczna. Od zakończenia nowenny upłyneły już trzy tygodnie i nareszcie mama dała mi słowo że po kilku miesiącach przerwy wreszcie uda się do spowiedzi. Co więcej Maryja nie zapomniała także o mnie gdyż codzienne rozważanie tajemnic Jej życia umocniło mnie w wierze zaś nie oczekiwanie za jej pomocą(+pomocą św. Michała archanioła i św.Józefa, św Rity i św. Tadeusza Judy do których się modliłem) uwolniłem się też od zniewolenia grzechem nieczystości w którym trwałem od bardzo długiego czasu. Teraz muszę się zmobilizować do kolejnej nowenny bo mam pewien gigantyczny problem który męczy mnie od długiego czasu i chciałbym go powierzyć Matce Bożej. Dlatego mam prośbę do osób które tak daleko doczytały aby odmówiły przynajmniej jedno Zdrowaś Maryjo w mojej intencji. Na koniec jeszcze mam apel byście nie zapominali w swoich modlitwach o grzesznikach a zwłaszcza tych którym grozi piekło. Podczas nowenny czy czytania fragmentów dzienniczka św. siostry Faustyny zrozumiałem że oni najbardziej potrzebują Bożej pomocy. Sancta Maria, Mater Dei ora pro nobis.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

6 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Dorota
Dorota
28.07.18 21:13

najpiękniejsza modlitwa…
módlmy się, a będziemy wysłuchani.

anna
anna
28.07.18 12:15

Popieram ta nowenna robi nie mozliwe a jednak cuda również doswiadczylam lask

Edyta
Edyta
28.07.18 08:49

Wlasnie sie modle i choc koronka nie skonczona to czuje ze w mojim zyciu dzieje sie lepiej wiara czyni cuda
Matka Boza obiecala ze wysluch i spelni o co sie modle wiec trzymam sie tego jak tonacy…..

rena
rena
27.07.18 21:52

Powodzenia żeby wszystko Ci się poukładało.Pomodliłam się za Ciebie .Także czytałam ten dzienniczek i rzeczywiście za dusze czyścowe powinniśmy się modlić .

Dorota
Dorota
28.07.18 08:21
Odpowiada na wpis:  rena

Ja też się pomodlę za ciebie.

Ewa
Ewa
27.07.18 15:54

A, pomodliłam się za Ciebie 🙂

6
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x