Witam. Mam 19 lat, przez lata, kiedy przystępowałam do spowiedzi zatajałam grzechy, nie wymieniałam wszystkich grzechów, nie mówiłam wprost o moich grzechach. We wrześniu zdałam sobie z tego wszystkiego sprawę, dotarło do mnie co robiłam przez te wszystkie lata. Była we mnie ogromna rozpacz. Chciałam przystąpić do spowiedzi generalnej. W tym czasie zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską. Szukałam spowiednika, u którego mogłabym przystąpić do spowiedzi generalnej, ale nie byłam zadowolona ( zdawałam sobie sprawę z tego, że będzie to trwało dłużej niż normalna spowiedź ). W dniu, w którym nastąpiła część dziękczynna Nowenny Pompejańskiej pojechałam na Mszę z modlitwą o uzdrowienie i tam znalazłam spowiednika, z którym umówiłam się na spowiedź za 3 dni, ale potem przełożyliśmy tę spowiedź jeszcze 3 dni później. On wszystkiego wysłuchał i udzielił mi rozgrzeszenia.
Nie dokończyłam wtedy Nowenny Pompejańskiej, a to dlatego, że nie odmówiłam jej dobrze ( skończyłam równo o północy, nie byłam pewna, czy ,, zalicza ” się ona do dnia, w którym zaczęłam ją odmawiać, czy już ,, przepadło ” bo nie zdążyłam jej odmówić w dniu, w którym zaczęłam ją odmawiać ), myślałam, że musi być ona odmówiona idealnie co do godziny, że muszę wszystko idealnie wypowiedzieć ( słowa modlitwy ), bo inaczej nie będzie ona,, zaliczona”. Zaczęłam odmawiać Nowennę Pompejańską drugi raz i tym razem jej nie dokończyłam. Za trzecim razem się udało, skończyłam odmawiać Nowennę Pompejańską w styczniu. W moim życiu nie jest wszystko idealnie, nie jest też tragicznie, ale trzeba żyć. Matko Boża, Maryjo dziękuję Ci za tę łaskę.
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Małgorzata: Pompejanka o uwolnienie córki od nerwicy lęków
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
najlepiej jeszcze oprócz spowiedzi dac na msze w intencji wynagrodzenia za grzechy , i leżeć krzyżem jak zaleca ks Dominik Chmielewski