Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Anna: Wzajemne wsparcie

5 3 głosów
Oceń wpis

O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się z obrazków z instrukcją jej odmawiania, zostawionych w kościele. Jestem w trakcie odmawiania dziesiątej w wersji 54-dniowej, za sobą mam też te w wersji klasycznej (pierwotnej).

Ostatnią odmawiałam w intencji kolegi. Nie miałam problemów z motywacją do modlitwy, choć podczas tej nowenny działo się wiele przykrych dla nas obojga sytuacji (wypadki bliskich osób, a nawet ich śmierć, kłopoty i wypadki w pracy). W pewnym momencie trwania nowenny pompejańskiej poza tą 54-dniową wersją podjęłam równocześnie tę klasyczną.

Mimo, że zawirowania wokół nas cały czas trwają i nie jest lekko, to muszę przyznać, że nasze relacje poprawiły się. Jesteśmy dla siebie wsparciem podczas zmagań z trudami życia codziennego na drodze do świętości. Możemy na siebie liczyć i modlimy się za siebie nawzajem. To owoce tej nowenny pompejańskiej, za które jestem wdzięczna Bogu i Maryi.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

0 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x