Szczęść Boże,chciałam napisać świadectwo, jestem w małżeństwie 38 lat 16.02.1980r, w moim małżeństwie było różnie, ale od ponad 10 lat mąż pije, ostatnie 3 lata bardzo dużo, moje małżeństwo wisiało na „włosku”, odmawiam Nowennę Pompejańską od kilku lat,od 01,012018r znowu zaczęłam odmawiać Nowennę i mam światełko w „tunelu” . mąż chce się leczyć, mam już datę zarezerwowaną 28.01.2018r w Szpitalu.Moja Nowenna Pompejańska kończy się 27.01.2018r, chciałam powiedzieć, iż bez różańca nie dałabym
rady, a chcę wyraźnie podkreślić, że jest tutaj działanie Pana Boga i Matki Bożej i wsparcie modlitewne ludzi z Wspólnoty Różańcowej.Serdeczne Bóg zapłać, nie przestanę modlić się na różańcu.
Szczęść Boże.
Zobacz podobne wpisy:
Kamila: Spotkanie alkoholika
Anna: Spowiedź generalna
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Grażynko, życzę Wam spełnienia waszych próśb. Dobrze, że Mąż zacznie leczenie, i ta zbieżność dat nie przypadkowa! Niech Jezus i Maryja czuwają nad Tobą i Twoją rodziną. Szczęść Wam Boże 🙂
🙂 Pozdrawiam
Jesteś wielka niech Bóg Cię błogosławi i niech spełnią się Twoje marzenia.