Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Emilia: Miłość Boża = nowe życie

5 1 głos
Oceń wpis

Witam wszystkich. Chciałabym podzielić się swoim świadectwem. Zacznę od tego że wywodzę się z domu gdzie nie było wsparcia ,miłości , wzajemnego szacunku. Moi rodzice obydwoje pili. Mój tata był bardzo agresywnym człowiekiem często mnie bił i ponizał. Moje życie było piekłem na ziemi. Przez co z domu rodzinnego wyszłam bardzo poraniona. Z ogromną pretensją do Boga z zapytaniem dlaczego Bóg mnie tak karał? Dlaczego musiałam przez to wszystko przejść? Dlaczego nie dostałam szansy na normalny dom ,rodzinę tak jak inni? Dziś już wiem już rozumiem ze to nie Bóg czyni zło tylko zło czynią ludzie. Każdy dostaje szansę od Miłosiernego Ojca i tylko od niego zależy czy tą szanse wykorzysta. Dziś wiem ze Bóg walczył o mnie wiele lat poprzez ludzi których stawiał mi na mojej drodze. Dzięki Bogu i ludziom którzy włożyli całe swoje serce w moje zdrowienie jestem tu, jestem blisko Boga i w końcu czuje że żyję. Moje serce było zniewolone przez nałogi , brak przebaczenia, nienawiść do Boga i całego świata. Czym bardziej byłam zniewolona tym bardziej zabierałam wolność drugiemu człowiekowi. Moim zniewoleniem przez wiele lat był alkohol , narkotyki, papierosy, leki przeciwdepresyjne. Do dziś nie wiem jak to się stało że wciąż żyję. To jest cud i ogromna łaska która otrzymałam z góry. Bóg dał mi szansę na nowe lepsze życie. Bóg mnie UZDROWIŁ. Z pomocą Bożą pokonałam te wszystkie nałogi i wyszłam z depresji. Bez Boga moje życie było smutne i przepełnione ogromnym cierpieniem. Wiele lat uważałam że żyje za kare i gdzieś w podświadomości pragnęłam umrzeć. Ja fizycznie żyłam ale moje serce i moja dusza była martwa. Kolejnym Cudem w moim życiu była Nowenna Pompejańska. Kiedy o niej usłyszałam pomyślałam sobie ze nie dam rady. postanowiłam pomodlić się do Boga o siłę do Nowenny i dostałam ją , postanowiłam spróbować. Moją intencją było to żebym stała się lepszą mamą. Jestem mamą dwóch wspaniałych dziewczynek których nie potrafiłam kochać tak otwarcie, dojrzale i całym swoim sercem. Moje relacje z nimi często były zimne i czynione z musu , obowiązku. Dzięki Nowennie i Matce Przenajświętszej pokochałam macierzyństwo. Uwielbiam spędzać czas z moimi dziećmi, być przy nich wspierać je, kochać. Macierzyństwo nie jest już dla mnie ciężarem. Dzięki Bogu i Mateczce potrafię kochać i przebaczać. Dzięki nim jestem WOLNA. Dziś moje serce przepełnia ogromna radość , spokój którego nigdy nie zaznałam i czysta miłość. Dziś moim lekarstwem na dolegliwości jest różaniec, modlitwa, adoracja po prostu bycie blisko Boga. Matka Przenajświętsza pragnie przemieniać każde serce. Mimo tego że uczyniłam tak wiele zła w swoim życiu to nigdy mnie nie odrzuciła. Dziś każdego dnia staram się być wdzięczna za obecność Boga i Mateczki w moim życiu. I jednego jestem pewna że nikt mnie nie kocha tak jak Bóg i Maryja i że będąc przy nich mogę wszystko.

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

7 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Agnieszka
Agnieszka
10.04.19 21:04

Piękne świadectwo

Kasia
Kasia
29.12.17 14:24

Emilko, głębokie i wzruszające świadectwo. Niech Cię Maryja prowadzi do Jezusa drogą optymalną.Wielu łask Bożych

Katarzyna
Katarzyna
20.12.17 04:34

Szczęścia, wielu łask i opieki Matki Bożej Pompejańskiej Pani Emilio!

Ania
Ania
20.12.17 00:22

Dziekuje Ci za to piekne swiadectwo.
Zycze powodzenia.

ula
ula
19.12.17 17:16
Marta
Marta
19.12.17 14:19

Piękne świadectwo nawrócenia i uzdrowienia. Dziękuję, z Bogiem!

Ewa
Ewa
18.12.17 23:10

Emilio , dużo przeszłaś! Wspaniale, że odnalazłaś drogę do Boga. Szczęść Boże Tobie i Twojej rodzinie!

7
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x