Witam. Pragnę podziękować Maryi za cudowne łaski, którymi mnie obdarowała za pośrednictwem nowenny pompejańskiej. Zacznę od tego, że 2 lata po naszym ślubie mąż bardzo odsunął się ode mnie, zaczął mnie unikać, traktował jak powietrze. Co gorsza odszedł od Boga i Kościoła co było bardzo dziwne gdyż zawsze był bardziej pobożny ode mnie. Nie chciał ze mną rozmawiać, zamykał się w sobie, izolował od rodziny. Widziałam, że jest nieszczęśliwy ale nie rozumiałam dlaczego bo przecież starałam się być wyrozumiała i bardzo go kochałam. Po jakimś czasie natknęłam się na świadectwo kobiety, która opisywała podobną sytuację w swoim małżeństwie, w jej przypadku było to opętanie przez szatana jej męża a skutkiem inna kobieta. Nowenna pompejańska ich uratowała. Wtedy uwierzyłam, że tylko Maryja może mi pomóc, nie wierzyłam, że jest inna kobieta tylko po prostu mąż się pogubił. Zaczęłam nowenne w intencji uwolnienia męża od złego. Coś jakby w nim drgnęło i widać było, że bardzo z czymś walczy. Potem było już tylko gorzej po kilku miesiącach okazało się, że jest inna kobieta, którą się zauroczył…przeszłam jakiś koszmar..moja jedyna nadzieja była w kolejnej nowennie o uratowanie małżeństwa. Było bardzo ciężko, czasem brakowało sił i wiary, że da się to jeszcze uratować. Mąż zwolnił się z pracy(w której była ta kobieta), długo nie mógł się z tym pogodzić, zaczął nałogowo pić alkohol, szukać pociech u innych koleżanek, z którymi sms owo flirtował. Znosiłam to wszystko z wielkim trudem ale nie odpuszczałam i modliłam się nadal. Mąż był już na dnie załamania nerwowego i zaczął brać leki uspakajające, ponieważ też go to wszystko przerosło. Kiedy ja już straciłam nadzieje, na lepsze jutro, coś zaczęło się zmieniać. Mąż się uspokoił, wyrzucił telefon, odstawił alkohol i internet od którego też był uzależniony. Zaczął się starać, zabiegać, mówić jak bardzo mnie kocha i przeprasza za wszystko. To było jak cud, który wyprosiła Maryja dla mnie.. teraz jesteśmy szczęśliwi a niespodziewanie kilka dni temu dowiedziałam się że jestem w ciąży! Na którą czekaliśmy 2 lata! Wierzę, że to Matka Boża czuwa nad naszym małżeństwem. Dziś zastanawiając się nad tym nie wiem skąd miałam tyle siły, miłości i nadziei. Wiem jedno, nigdy nie należy się poddawać a ufać Maryi do końca.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – – – –
To świadectwo zostało opublikowane w czasopiśmie „Królowa Różańca Świętego” nr 31, które można zamówić na stronie: www.rosemaria.pl
Zobacz podobne wpisy:
Marta: Szczęśliwe donoszenie ciąży
Ania: Narodziny córki po trzech poronieniach.
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
też o cierpieniu http://www.youtube.com/watch?v=y-gqg7BJWho
http://www.youtube.com/watch?v=-lG07iW6C6I
Dominiko!!! Chwała Panu, że zesłał na Wasze małżeństwo tę łaskę naprawienia relacji i uratowania małżeństwa. Ja również czekam na łaskę uratowania mojego. Niech Wam Bóg błogosławi i Wasze maleństwo!!!
Droga Dominiko, cieszę się, że Matka Boska pomogła Ci w Twoich małżeńskich kłopotach. Musisz jednak pamiętać, że to my przede wszystkim odpowiadamy za to jak wyglądają nasze relacje w małżeństwie, Mam nadzieję, że przeprowadziłaś z mężem poważną rozmowę, z której dowiedziałaś się co spowodowało takie paskudne jego zachowanie zaledwie dwa lata po ślubie, kiedy to jeszcze powinniście przeżywać „miodowe lata”. Nie raz o tym już tu pisałam, że pojawienie się innej kobiety to nie jest przyczyna małżeńskich kłopotów ale ich skutek. Tak więc jeśli nie odkryjecie tej właściwej „przyczyny” kłopotów i obydwoje nie będziecie nad nią pracować to niestety problemy… Czytaj więcej »
No właśnie, bo jak żyć dalej, gdy facet zdradzi, wróci gdy kobieta w między czasie cały czas się modli… Jak zaufać ponownie i nie mieć z tyłu głowy czy sytuacja znowu się nie powtórzy? Tak teraz myślę, że po prostu nie można nigdy stawiać na człowieka, należy stawiać na Boga. Taka mi myśl teraz do głowy przyszła, w sumie sama nie wiem do końca co może to w realu oznaczać… To znaczy niby wiem, bo jestem katolikiem i wierzącą, ale z drugiej strony nie potrafię tego wyjaśnić. Przypomina mi się świadectwo uratowanego małżeństwa, po tym gdy zaniedbywana przez męża żona… Czytaj więcej »
Haniu, właśnie w tej ”niewyparzonej gębie” problem. Osoby, które zaglądają tu regularnie kojarzą wpisy poszczególnych forumowiczów. Jednak jak wpisy xyz mogą podziałać na osobę bardzo wrażliwą, przeżywającą głębokie problemy. Jak po wpisach xyz poczuje się osoba, która odważyła się opowiedzieć o swoich najintymniejszych problemach, która próbuje odbudować jakiekolwiek poczucie własnej wartości? Właśnie dlatego zareagowałam. Zobacz – Ty nie boisz się napisać trudnej prawdy, ale Twój wpis, a wpis xyz to niebo a ziemia. To portal chrześcijański, dlatego trzymajmy poziom wypowiedzi bo inaczej to forum nie ma sensu. Ludzie po takich komentarzach będą bali się zamieszczać świadectwa i komentarze. Niby jesteśmy… Czytaj więcej »
Pisząc na jakimkolwiek forum staram się pamiętać, że moje wpisy przeczyta żywy człowiek ze swoimi przeżyciami, uczuciami i doświadczeniem. Może gdybyśmy widzieli oczy, łzy, ból osób, które czytają nasze wpisy, połowy komentarzy by nie było? Może gdybyśmy widzieli reakcję na nasze słowa, zastanowilibyśmy się dwa razy przed kliknięciem pola: opublikuj komentarz.
Pozwolę sobie na jeszcze jeden komentarz. Jasne, czasem trzeba zwrócić uwagę na głębszy problem. Czasem trzeba zasugerować rozważenie trudnych rozwiązań. Czasem trzeba zwrócić uwagę na błędy w postępowaniu, ale wszystko rozbija się o język, słownictwo, dobór argumentów, kulturę wypowiedzi. Powiedzieć można wszystko, ale zależy jak.
Wyraziłam tylko swoje zdanie bo chlopy nawet zdradzac już nie potrafią. Zawsze jak wychodzi to na jaw to panika, leki uspokajajace, depresja, nerwica, jakieś cyrki. A jakoś podczas romansu żaden nie miał przemysleń „co ja wyprawiam”. Żaden nie bierze wtedy jakiś ” leków” nawet uspokajających by przemyśleć sprawę.
do Xyz pisałaś ,że wybaczyłaś , ktoś kto wybaczył nie ma w sobie takich pokładów złości, nienawiści . Tak naprawde to każdy z nas jest wielkim grzesznikiem i obrzucanie innych świadczy jak mało jest miłości Bożej w nas samych nie w innych. Kiedy skupjamy się na złu innych nie dostrzegamy go w nas samych Złość ,brak szczerego przebaczenia krzywdzi przedewszystkim nas samych. Po drugie blokuje łaski ,które Bóg ma dla nas. Czasem można latami się o coś modlić a nic się nie zmienia gdyż nie potrafimy stanąć w prawdzie i otworzyć się na działanie Ducha Świętego. Kiedy Duch Święty zamieszka… Czytaj więcej »
Do Mena- tak przez internet stwierdzasz, ze mam w sobie poklady zlosci i nienawisci. To sa bardzo mocne slowa a zwłaszcza nienawisci. Ja nawet mam gdzies swoich byłych oprawcow i ich nir nienawidze a Ty mi piszesz ze ja jestem pelna nienawisci. Gdyby tak bylo to bym po sadach ciagala ludzi i wygrywala! A ja nic im nie robie zlego! Po drugie zauwaz ile dzieci malych cierpi na swiecie i w szpitalach. Oni tez nie sa otwarci na laske Boze, pelni nienawisci? NIE i jestem w tym samym polozeniu co oni. Bog bedzie chciał to mnie i ich wyleczy. Poza… Czytaj więcej »
Tak Xyz masz racje stwierdzam to tylko i wyłącznie przez internet na podstawie Twoich komentarzy z których aż bije po oczach nienawiść wymierzona w kaźdego męższyzne zwłaszcza który popełnił grzech ,złość na kobiety ,które potrafią wybaczyć budzi to w Tobie pewnego rodzaju obrzydzenie pogarde jest w Tobie ukryte wielkie cierpienie i sama nawet nie masz pojęcia jak wielkie. A fakt ,że masz gdzieś swoich oprawców potwierdza to wszystko bo dochodzić sprawiedliwości to nic złego ale obrzucanie błotem ludzi , którzy Tobie nic nie zrobili i wszystkich wrzucać do jednego worka to jest niestety bardzo krzywdzące. być może gdybym spotkała Ciebie… Czytaj więcej »
Dominiko nie poddawaj się i nie przejmuj komentarzami takimi jak xyz.Próbuj wszystkiego a najlepiej nowenny i mszy z modlitwą o uzdrowienie i uwolnienie.Można sprawdzić terminy w internecie.Doradzam też rekolekcje małżeńskie lub wizytę w poradni małżeńskiej przy jakiejś parafii.Do wszystkich komentujących prośba nie polemizujcie z xyz bo ze złem się nie rozmawia lepiej się pomodlić.
Do Katarzyna- Ty jesteś złem! Jeszcze raz mnie tak nazwij!
Xyz wprowadź w życie PRZEBACZAM CI I CIĘ BŁOGOSŁAWIĘ, a nie jak powyżej.Zobaczysz jakie zmiany u Ciebie nastąpią.Na yt odsłuchaj o.Witko o błogosławieństwie
Do Enia- przeciez ja się nawet nie gniewam bo jak mam traktowac to jak Katarzyna mnie nazwala. Przeciez to smiech na sali. Skoro ona pisze o mnie zlo to w takim razie ona samo dobro chodzące. Ja nie mam co przebaczac tutaj bo sie nawet ani troche nie urazilam.
Xyz Ty tak myślisz, ale z naszej strony forumowiczów inaczej to wygląda.
Zrób wszystkim na złosć i sobie i mów błogosławię, czy kto cie w kurzy czy nie
Ale ja tak caly czas robie od wielu lat! I nie mówię tego po to zeby sobie ulzyc tyljo zeby Bog naprawdę poblogoslawil niekoniecznie brac laski dla siebie. Demonizujecie mnie tutaj wszyscy, jakim to ja jestem zlem, pelna zlosci,nienawisci, zazdrosci, zgorzkniała, pelna jadu itp.itd. Ja tyljo wyrazilam swoja opinie bo chłopow trzeba trzymac krotko! I im nie ufac za bardzo ani nie folgowac. Ok dalam internetowo w pysk np.nieznajomej ale po to zeby wrocila do Boga a nie odliczala kiedy zmieni sie w babe lapiaca na 4 litery skoro az tyle lat slucha sie Boga. Niech wam wszystkim bedzie jakim… Czytaj więcej »
Ale po to jest forum aby pisać.Ty taki twardziel przeciez sie nie obrażasz. Jak to mówią ..co było a nie jest nie pisze sie w rejestr.
„Chłop”to nie zwierze tylko STWORZENIE BOŻE mają swoje słabości jak my kobiety.
Xyz prosze nie osądzaj, nie krytykuj TAK! mocno.
Taki jest świat, tacy są ludzie.
Ten facet to przygłupek. Zauwazyłam, że te chłopy to są totalne debile. Zawsze jak już baba dowiaduje się, że jest inna, to oni jak ostatnie c**y nagle muszą brać tabletki uspokajające, popadają w alkohol, dostają nerwicy, albo poszukują pocieszenia u innych koleżanek. I oczywiście muszą zmienić pracę bo tamta kobieta w robocie pracuje. Jak na dwa lata po ślubie to szybko zaczął zdradzać. A ja nie wierzę, że nagle Cię kocha. Teraz przyjdzie jeszcze dziecko na świat to nie dość, że po ciąży ciało się zmieni to i trochę będziesz miała przerwy od pożycia małżeńskiego, a wtedy znowu zacznie szukać… Czytaj więcej »
Nie podoba mi się Twoja dygresja i słownictwo. Czy myślisz, że Matce Bożej miłe jest zdanie ” chłopy to są totalne debile ” lub ” to oni jak ostatnie c**y ” ? Chyba zapomniałaś, na jakim portalu jesteś. Szatan chce i próbuje zniszczyć każdego człowieka bez wyjątku i to na 1000 sposobów, poprzez pornografię, alkohol, narkotyki, kłótnie, morderstwa, cudzołóstwo itp. Nienawidzi małżeństw, szczególnie katolickich. Pooglądaj sobie wykłady ks Egzorcysty Piotra Glasa na you tube jaki jest szatan i co potrafi zrobić. Kilka zdań tego księdza na temat szatana: ” Jest to upadły Anioł o niesamowitej inteligencji, ja jestem nikim. Gdyby… Czytaj więcej »
Do Łukasz- zwalaj wszystko na szatana. W takim razie po co komentujesz, nie widzisz ze szatan chce mnie zniszczyć i dlatego tak piszę?
do Xyz
Zaczyna robić się to męczące co świadectwo odnośnie małżeństwa to masz tylko jedno i to samo do powiedzenia.
Tak jak nieznajoma odnośnie kobiet .
Naprawde już wszyscy wiemy jakie masz zdanie w tym temacie.
Męczące to jedno. Gorzej, że takie wpisy mogą mocno poranic Autorki świadectw. Dominiko życzę dużo dobra Tobie i Twojej Rodzinie. Jesteś wspaniała kobietą i wierzę że będziecie z mężem szczęśliwi.
Stali bywalcy na tej stronie kojarzą się wzajemnie, ale jak nowa osoba dostanie na dzień dobry taki komentarz, może się nawet załamać. Ktoś odsłania swoje najintymniejsze problemy i … dostaje prosto w twarz.
Powinnaś darować sobie takie komentarze
No nie , Szanowna Pani Xyz! To jest wredne .
Blogoslawione sa osoby, ktore nie majac nic madrego do powiedzenia – nie oblekaja tego w slowa.
Pani Dominiko, glowa do gory.
Wiara gory przenosi.
Szczesliwego Macierzynstwa i Radosci istnienia