Beata: To cudowne! Czuć w sercu miłość i dobro

Zbyt długo czekałam by złożyc swoje swiadectwo,ciągle cos mi w tym przeszkadzało ,albo brak zasiegu lub przez swoje czyste lenistwo.Nowenne odmawiam od listopada zeszłego roku,jest to juz chyba 5 czy 6 w moim zyciu.Wiem już teraz ,że bez Niej nie potrafie dobrze funkcjonowac w życiu.Moje życie zmieniło się bardzo,na lepsze oczywiscie. Tak jak większosc modlących się i ja również miałam przeszkody w modlitwach. Zły nie dawał za wygrana,starał się mi przeszkadzac na każdym kroku.Jak tylko zaczynam modlitwe,w gardle robi mi się sucho,boląco lub też za dużo sliny mi się zbiera w ustach.Ale ja w modlitwie nie przestaje,prosze wtedy naszą Matke Bożą o pomoc i od razu ją otrzymuje.Odkąd odmawiam Nowenne czuje obecnosc Maryji.Gdy zamykam oczy widze obrazy Maryji i Jezusa,czasem są smutne ,a czasem się usmiechają.Wszystkie łaski o które prosze w modlitwie zostają wysłuchane,a nawet dostaje ich więcej niż prosze,to cudowne uczucie czuć w sercu miłosc i dobroc jaka spływa z Nieba.Moja wiara w Boga nabrała wiekszej wiary-mocy.W domu moim co prawda jeszcze nie jest tak jakbym chciała,ale wierze głęboko,ze z czasem się zmieni,bo to ze ja chcę nie znaczy że to jest wola Boga naszego,On zawsze wybiera to co najlepsze dla nas.I choć czasem w domu moim uwazaja ,że za duzo się modle,to ja się tym nie przejmuje,pragnienie Boga-Nieba przewyższa wszystkie czasem złe opinie o mnie.Kazdy człowiek ma swój Krzyż i my z Jezusem tylko możemy go udzwignąc .Niech Wam wszystkim Maryja -Nasz Ukochana Matka Błogosławi i prowadzi przez zycie.Chwała Panu !!!