Z Nowenną Pompejańską zetknęłam sie w momencie gdy cały świat zaczął mi się walić na głowe. Zachorowałam na schizofrenie i miałam ogromne problemy z jelitami, gdzie lekarstwa mi wcale nie pomagały. Zaczęłam sie modlić i się zaczęło całe moje nawracanie.Nie wiem ile zmówiłam nowenn,nie liczyłam,ale skutki modlitwy są cudowne. Problemy z jelitami samoistnie ustały, cierpię na schizofrenie ale nie mam urojeń tak ja dawniej i nerwicy żołądka, która towarzyszyła mi od dziecka.
Jest ciężko ale w miare normalnie funkcjonuje. Modliłam się też o prace i znalazłam na jakiś czas prace. Ale ta najważniejsza łaska to chyba nawracanie się, odwrócenie się od grzechów w których żyłam, a nie byłam ich świadoma… poznanie prawdy jak to się mówi i stawanie się lepszym człowiekiem. Matka Boża nieustannie pomaga, wyrywa z sideł szatańskich i pomaga iść dalej. Teraz jestem w trakcie odmawiania kolejnej nowenny i tak jak zawsze jest ciężko. Zaczynają odżywać stare rany, jestem poirytowana, nerwowa, wyładowuję złość na innych, ale tak to już jest i trzeba wytrwać do końca i sie nie poddawać.
Zobacz podobne wpisy:
Dawid: Nowenna pompejańska o zarządzanie moim życiem
Anna: Miłosierdzie od Boga
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Magdo odpraw Nowennę Uzdrowienia
Arnhild Launveng to autorka tej książki.
Madziu droga ja już długo modlę się o pewną młodą osobę także chorą na schizofrenię, nie poddawaj się wszystko jedno jak jest. Będzie dobrze zobaczysz. Może czytałaś książkę pt. „Byłam po drugiej stronie lustra” To o dziewczynie którą Bóg uzdrowił ze schizofrenii. Znajdziesz w internecie. Pomodlę się za ciebie. Trzymaj się płaszcza Matki Bożej.