Mam za sobą już pięć nowenn w różnych intencjach. Uważam, że powinnam napisać świadectwo, aby każdy z nas nigdy nie podawał się, bo coś nie idzie po naszej myśli. Własnie może często jest tak, że tego co my chcemy nie jest dla nas dobre i otrzymujemy od Pana Boga, Maryi wiele innych łask, które czasem doceniamy po czasie. Tak i jest w moim przypadku.
Dziękuję Maryi za to, że pomogła mi przejść trudne chwile, za osoby, które spotkałam, za świadectwa innych osób. O to, że mimo trudności widziałam światełko nadziei,
Co do moich intencji nie wszystkie zostały spełnione, tak jakbym tego chciała, ale wiem jedno nowenna zmieniła moje życie. Pomogła mi wyjść z depresji. Moje wyniki badań również są już duże lepsze.
Wiem, że jedna intencja została na pewno spełniona za dusze w czyśćcu cierpiące.
Chwała Panu!
Zobacz podobne wpisy:
Magdalena: Moc otrzymanych łask
Marek: Długi, depresja i nowenna pompejańska
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański