Nowenna pompejańska

Zawierz swój problem Maryi

Adrian: Budzimy się, już czas

5 1 głos
Oceń wpis

Jako młody chłopak wiele się kiedyś modliłem z Pismem Świętym. Znałem niektóre psalmy na pamięć. Niestety, odwróciłem się od Boga. Przez niemal 20 lat odszedłem od wiary. Przez bardzo długi czas nosiłem pierścień atlantów, korzystałem z wróżki i kart tarota. Zgrzeszyłem przeciwko pierwszemu przykazaniu. Pojawiały się okropne myśli obrażające Maryję , myśli samobójcze, chęć zrobienia krzywdy bliskim osobom. Ogólnie mówiąc potworne, natrętne myśli, dręczenia złego. Szukałem pomocy, błądziłem. Trochę pomogła pomoc psychologa ale problem wracał. Wiele mógłbym o tym pisać. Szukałem pomocy w literaturze, słuchałem kapłanów w Internecie. Książka która czytałem z różańcem w ręku a której autorem jest ojciec Grzegorz Bacik skutecznie wyjaśniła mi moje błędy i grzechy. Ksiądz Glas powiedział na jednym z wykładów ze NP jest jak bomba. Ta bomba zniszczyła wszystko to co mnie męczyło i wypalało od środka. Przez trzy tygodnie uczyłem się odmawiania Nowenny i postanowiłem odmówić całość. Dziękuję Królowej Różańca Świętego za to że za jej wstawiennictwem zabrane zostały uzależnienia z którymi nie mogłem sobie sam poradzić przez wiele lat. Odeszło to czego bardzo nie chciałem. Czasem pojawiają się złe myśli ale nie maja już takiej mocy. Wiem ze muszę walczyć. NP dała mi siłę do walki a Maryja jak dobra mama wstawiła się za mną u Boga. Pewnego ranka o godzinie trzeciej rano usłyszałem żywy kobiecy głos. ” Budzimy się, budzimy się.” I następnie męski głos „Już czas”. Nikogo nie widziałem. Myślałem że się przesłyszałem. Wkrótce potem pojawiła się nieodparta potrzeba modlitwy i tak pozostało do chwili obecnej. Z perspektyw czasu wiem ze ktoś wezwał mnie do naprawienia relacji z Bogiem , do walki od swoją duszę. Dziś jestem innym człowiekiem. Odzyskałem wiarę, spokój zaufanie. Mamy wspaniałe relacje z kochaną żona. Uzależniony jestem ale od modlitwy różańcowej. Na dzień dzisiejszy odmawiam czwarta NP. Oto moje świadectwo. Królowa Różańca Świętego pomaga i wstawia się za nami. Wspierajcie się wzajemnie w modlitwie. Módlcie się także za dusze w czyśćcu cierpiące. Królowo Różańca Świętego módl się za nami. Dziękuję!

Zapisz się na cotygodniowe powiadomienia o świadectwach:
Powiadamiaj mnie o odpowiedziach
Powiadom o
guest

Zobacz podobne wpisy:

4 komentarzy
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Ania Anglia
Ania Anglia
16.01.21 00:21

Dzieki za wspaniale swiadectwo, rzeczywiscie juz czas sie budzic.

Gosc
Gosc
12.01.21 21:35

A ja bym chciała żeby u mnie też tak się stalo żeby mąż zrozumiał swoje złe zachowanie przestał krzywdzić córki i wrócił do nas wreszcie a kochanke zostawił odmówiłam już 2 nowenny jestem w trakcie 3 ale niestety żadnych efektów nie widzę. Moje dzieci bardzo cierpią ale to okrutnie a ja nie mam już siły na to patrzeć. Najgorsze jest to że odwrócił się od wszystkich i nie rozmawia z nikim ani że swoim ani z moim rodzeństwem ani że znajomymi żadnymi po prostu odseparował się od wszystkich więc kto ma mu pomóc…

Adrian
Adrian
13.01.21 23:06
Odpowiada na wpis:  Gosc

W jednej ważnej dla mnie sprawie która mnie mocno zniewoliła pomogła prośba do Św. Marii Magdaleny.

Kasia
Kasia
11.01.21 21:23

Piękne, głębokie swiadectwo. Dziękuję za nie serdecznie.

4
0
Co o tym sądzisz? Napisz swoją opinię!x