Zdrowaś Mario, pełna łaski, Pan z Tobą.
Byłam wypalona poprzednią pracą, postanowiłam że w szukaniu poproszę o pomoc Maryję, bo jakąś pracę pewnie bym znalazła, ale skoro mogłam znaleźć świetną? W trakcie odmawiania nowenny wysyłałam CV, przygotowywałam się do rozmów, szukałam. Po ok 3 tygodniach od zakończenia nowenny byłam na Jasnej Górze, przynajmniej raz w roku staram się u Niej być. Wracając stamtąd do domu dostałam telefon z propozycją pracy… A praca? O wiele lepiej płatna niż poprzednia, z wyjazdami zagranicznymi, wycieczkami, okazało się że trafili tam też moi dobrzy znajomi, więc atmosfera super, ponadto spotkałam tam miłość. Poza tym wiele mniejszych plusów wymodlonej pracy. Dodam na koniec, że byłam na dwóch ostatecznych etapach rekrutacji w dwóch firmach. Zależało mi na tej drugiej, rozmowa kwalifikacyjna poszła dobrze. Zastanawiałam się którą z firm mam wybrać jeśli w obydwu będą mnie chcieli. Zdziwiło mnie, że firma do której chciałam bardziej trafić jednak mi odmówiła. Teraz już wiem, że wybrałabym źle, więc Maryja zablokowała to. Straciłabym dużo, gdybym wybrała tą drugą firmę. Naprawdę trzeba jej całkowicie zaufać, ona wie lepiej w każdej sprawie, da nam więcej niż prosimy, jeśli tylko oddamy jej swoją wolę. Totus Tuus Maryjo. Dziękuję.
Zobacz podobne wpisy:
Grażyna: Torbiel do operacji
Weronika: Niepokalane serce zwycięża
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Piekne swiadectwo, Gratuluje dobrej pracy. Chwala Panu i Matce Najswietszej.
Wymodlona praca, atmosfera w pracy super. To tylko dziekowac Panu Bogu za taki dar.