Szczęśc Boże jest to moja druga albo trzecia podajże nowenna ,pierwszy raz składam swiadectwo…Wiec tak chłopak mnie olewał nie przyjezdzał ,nie pisał,nie dzwonił.Odkąd zaczełam odmawiac nowenne wszystko sie zmieniło oczywiscie na lepsze ,,,
pisze dzwoni przyjeżdza to wszystko dzięki Matce Pompejańskiej Dziękuje ci za to miej pod swoją opieka nadal nasz związek Matko zawierzam ci naszą miłość ,Kochani odmawiajcie bo warto Modlitwa czyni cuda:))
Zobacz podobne wpisy:
Hanna: Przeogromna pomoc w nowennie pompejańskiej
Dominika: Znalazłam męża dzięki nowennie pompejańskiej ❤️
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
A ja tam cudu żadnego nie widzę. Dziewczyna odmawiała nowennę, a więc z automatu miała mniej czasu dla „Księciunia”. Chłopina się wystraszył, że może chce go zostawić, stąd nagły zwrot akcji, bo przecież jego się nie olewa, to on olewa.
No tak…jest stara zasada, o której powiedziała mi mama gdy miałam 16 lat i strasznie się zakochałam, w chłopaku, który delikatnie rzecz ujmując nie interesował się mną. Mama widząc jak się strasznie męczę wzięła mnie na poważną rozmowę i dała mi radę, którą zapamiętałam na całe życie „jeśli mężczyzna Cię olewa to ty też go olewaj ale 10 razy bardziej”. To zawsze działa 🙂
Facet zobaczył że Tobie na nim bardzo zależy a to oznacza, że nie będzie problemow z seksem. Bzykac kazdy chce lecz nie zawsze sa chetne. Jest seks sa powroty, jak to mawial zacny poeta „chłopu trzeba dawać albo się nie dziwić” 🙂
Im większa desperacja ze strony kobiety tym większe prawdopodobieństwo że facet od Ciebie ucieknie. Nie pokazuj mu, że jest całym Twoim światem, bo ci facet zwieje i żadna pompejanka Ci nie pomoże. Życzę dużo dobrego.
Autorko świadectwa, życzę Wam by Wasze sprawy potoczyły się w najlepszym dla Was kierunku. Po prostu bądź otwarta na to jak wydarzenia się potoczą. Modlitwa czyni cuda, ale też nie jest magicznym rytuałem, którym wymusimy na Bogu by spełnił nasze marzenia. Jeżeli druga strona nie chce relacji, żadne modły ani sam Bóg go/jej do tego nie zmuszą.
Nie ma już opcji edytuj komentarz 🙂 Autorko, różnie może być. Może Wasza relacja będzie się rozwijała, może Wasze drogi się rozejdą, a Wy przekonacie się, że szczęście odnajdziecie z innymi osobami? Bądź otwarta, poznawaj tego chłopaka i sama bądź poznawana. Niech wszystko potoczy się w kierunku dla Was najlepszym. Pamiętaj też, że każdy z nas jest wolny i ten chłopak będzie z Tobą jeżeli będzie tego chciał. Modlitwa może pomóc, jeżeli on sam będzie chciał być z Tobą w relacji. Jeżeli jednak tej relacji nie będzie chciał, wtedy i pompejanka nie pomoże. Dużo dobra dla Was.
A teraz wszystkie porzucone panie proszą w e-mailach szanowną Autorkę świadectwa o przepis jak odmówić Nowennę Pompejańską, żeby uciekający narzeczony wrócił. No cóż drogie panie…nie ma takiego przepisu. Człowiek ma wolną wolę. Wróci jak chce. Zmieni swoje postępowanie jak może coś zrozumie. Sami odpowiadamy za to jak kształtują się nasze relacje z innymi osobami. Mam nadzieję Adrianno, że w ramach podziękowania Bogu i Przenajświętszej Pannie zachowacie do ślubu czystość i tym sposobem złożysz prawdziwe świadectwo.
Adrianna, będę się za ciebie modlić aby wasza miłość była wieczna! Mam równiez podobna sytuację jednak jeszcze nie skończyłam nowenny ale będę się dalej modlić!
Witaj, trzymam kciuki za dalszy szczęśliwy rozwój zdarzeń w twoim życiu osobistym. Mam pytanie związane z twoja sytuacją, ponieważ mam b.podoną sytuacje i dylematy z tym związane. Nie chciałabym tak publicznie czy mogę do Ciebie Ada napisac maila prywatnego? Aga
Też mam podobną sytuację. Możecie napisać do mnie netka_1992@o2.pl. Też chcę o tym porozmawiać.
Pewnie Aga pisz to mój email adriannazawada@interia.pl