Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Pragnę złożyć świadectwo, jakiego doświadczyłam po odmówieniu nowenny. O nowennie powiedziała mi koleżanka kilka miesięcy temu.
Byłam wówczas załamana i zrozpaczona po utracie pracy. Straciłam pracę, którą kochałam. Ponadto czułam się oszukana i zdradzona przez znajomych z pracy, którzy byli mi bliscy. W jednym dniu straciłam pracę i przyjaciół. Serce pękało mi z bólu i wydawało mi się, że już zawsze tak będzie.
Odmawianie modlitwy dawało mi ukojenie, chociaż zdarzało się, że modląc się zanosiłam się płaczem. Zawierzyłam swój ból Matce Bożej i błagałam, aby dodała mi sił i pomogła znaleźć dobrą pracę. W tamtym czasie bardzo pomogła mi rodzina, która otoczyła mnie opieką i dała mi, tak potrzebne wówczas wsparcie.
Pojutrze zaczynam nową pracę. Dostałam bardzo dobrą ofertę i dobre wynagrodzenie. Wiem, że to dzięki Maryi. Dziękuję Ci o Matko Najukochańsza, że wejrzałaś na moją krzywdę i nie zostawiłaś mnie w potrzebie. Dziś wiem, że należy wierzyć i ufać, a Matka pomoże swojemu dziecku. Nie traćcie nadziei i módlcie się!
Szczęść Boże!
Zobacz podobne wpisy:
Agnieszka: Nasza wojowniczka Wiktorcia
Sabina: O nawrócenie zatwardziałych grzeszników
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Chwala Panu Bogu i naszej Krolowej Rozanca Swietego.
Tez tak mialam ze sama odeszlam z pracy. Musialam bo chodzilo mi o honor. O to ze mnie zlekcewazono. I Wlasnie wowczas kiedy dalam wymowienie zobaczylam ze juz nie mam przyjaciel w pracy. Zupelnie tak jak by czekali ze sobie pojde. Bylo przykro placzliwie I depresyjnie. Odmawiam NP w intencjI dostania pracy gdzie moj problem z kregoslupem bedzie akceptowany. Gdzie znajde zyczliwych ludzi I bedzie to praca rozwojowa bo poprzednia rozwijala mi tylko miesnie.
Dziękuję za to świadectwo, miałam podobnie, powodzenia w nowej pracy. W trudnych chwilach pomagały mi tez Msze z modlitwą o uzdrowienie. Modlitwa pomogłą mi też w wybaczeniu. Pozdrawiam.