Witam w sobote 6 lipca skończyłam odmawiac moja pierwsza Nowenne Pompejańską. Chcialam bym dać tu piekne świadectwo modliłam sie w intencji własnego zdrowia psychicznego. Mimo, że jestem młoda osoba to cierpiałam na depresje i miałam lekka nerwice. Nerwica zaczeła sie na studiach najpierw bagatelizowalam leki i objawy az w końcu musiałam sie udac do lekarza. w trakcie brania lekow uspakajajacych zaczeły sie lekkie stany depresyjne z ktorymi rowniez udałam sie do lekarza.Byłam na 3 roku studiów gdzie choroba przybrała najgorsze stadium bałam sie ze sie zdołam skońcczyć tego ostatniego roku i nie obronie licencjata.
Ale udało sie obroniłam sie na 5. Wszystko mineło nie brałam leków uspakajajacych ani zadnych przecidepresyjnych. Tak mineły 4 spokojne miesiace niestety lek po tym czasie zaczał narastac i depresja wrociła…o nowennie dowiedziałam sie poprzez ksiazke B. Longa „Cuda i łaski Królowej Różańca z Pompejów”, która przyniosła mi babcia. Po 5-miesiecznej walce z choroba zaczełam odmawiać Nowenne, w 3 dzien nowenny przyszła wiadomość o pracy ktorej nie miałąm byłam ucieszona w nastepnych dniach zostałam wybrana przez brata i kuzyna na swiadka do bierzmowania.
W dalszym ciagu Nowenny Mateńka pozwoliła mi zmienic prace na lżejsza a i z moim zdrowiem psychicznym było coraz lepiej zanikały leki, natretne mysli stany depresyje czułam ze zaczynam zyc normalnym zyciem.Starałalm sie rowniez o bezpłlatny kurs instruktora fitness i własnie dzisiaj dowiedzialam sie ze sie dostałam W 2 dni po ukończeniu Nowenny.Zapisałam sie na pielgrzymkę rowerowa do Częstochowy 300 km do pokonanaia w 4 dni wczoraj wróciłam pokonywałam ta trase w intencji dziekczynnej za otrzymane łaski poprzez odmawianie Nowenny Pompejanskiej.chciałam podziekowac tym wysiłkiem Naszej Kochanej i cdownej Matuchnie z Pompejów za to jest tak dobra i łaskawa i wypraszała łaski u naszego Pana Jezusa Chrystusa mimo, że tylko prosiłam o zdrowie psychiczne to jednak otrzymałam wielke wiele innych łask o ktorych musiałabym pisac w nieskończoność. Nowenne skonczyłam w piekny przed dzień, w ktorym mieliśmy dojechac na Jasna Góre.
Tam jeszcze raz osobiście podziekowałam NMP ZA OTRZYMANIE wszystkich łask a przede wszystkim łaski zdrowia psychicznego.Byłam szczesliwa ze akurat moja Nowenna mogła skończyc sie w trakcie trwania pielgrzymki i od razu na drugi dzien oprocz podziekowania poprzez wysiłek i wyrzeczenia na pielgrzymce mogłam podziekowac na samej Jasje Górze;) Mateńka z Pompejów nas kocha wiec zachęcam wszystkich odmawiajcie ta modlitwę bo na prawde Matuchna nikomu nie odmówi potrzebnych łask a wesprze nie tylko w odmawianej intencji. BÓL JEST PRZEMIJAJACY A CHWAŁA TRWA WIECZNE. amen
Zobacz podobne wpisy:
Jakub: Podziękowanie Matce Najświętszej
Paweł: W drodze
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
za mnie też ktoś się modli NP za uzdrowienie z nerwicy. Ja skupiam sie na terapii, nie dałbym rady a jako perfekcjonista zadręczałbym się. Odkrywam wszystkie zranienia i decyzję że emocje są złe i należy się ich bać stąd ten irracjonalny lęk i objawy nerewicowe to wyparte w ciało emocje. Robiłem to chyba z 20 lat myśląc że to normalne – rodzice tak się zachowywali więc jak każde dziecko wychowuje się naśladując zachowanie rodziców. Terapia ma trwać 2-5 lat, tak chciałbym żeby Maryja interweniowała. Nie wiedziałem że emocji należy się pozbywać jestem tylko ofiarą pseudowychowania własnych rodziców a w dodatku… Czytaj więcej »
Ja nabawiłam sie nerwicy a w konsekwencji pozniej depresji przez studia… Ty masz inny przypadek ale zacznij odmawiać Nowenne Ta modlitwa naprawde działa i dzieja sie cuda… Dlatego zachecam sie co prawda to jest modlitwa dla wytrwałych ale wciagnie Cie tak jak mnie… obecnie skończyłam Nowenne 6 lipca a jest 11 a ja czuje ze co wieczor mi jeje brakuje modle sie ale juz nie tak długo i jakos takie dziwne uczucie jakas pustka dlatego na dniach zaczynam nowa Nowenne w innej intencji, poniewaz moja pierwsza nowenna i intencja została wysłuchana za co jestem niezmiernie wdzieczna i bede do końca… Czytaj więcej »
Tak śmiechem żartem zawsze powtarzam,że w NP prosimy o jedną jagódkę a dostajemy całą piękną dużą kiść 🙂
piękne świadectwo -dziękuję