Kochani odkąd dowiedziałam się o nowennie, a było to za pomocą Internetu ok.3lat temu.Po przeczytaniu wielu świadectw postanowiłam ,że również spróbuje pomodlić się tą modlitwą .Miałam wielkie obawy czy dam radę ,ale moja determinacja była tak wielka ,że musiałam podjąć tą walkę ze sobą.Moje życie nie było dość poukładane żyłam w nieformalnym związku kilka lat ,mimo ,że byłam bardzo szczęśliwa to brakowało jednak czegoś. Mój partner nie podejmował ,żadnej rozmowy o tym ,aby zawrzeć
Sakramentalny związek małżeński czym ja bardzo marzyłam. Nic zresztą nie stało na przeszkodzie .Postanowiłam w tej intencji odmówić nowennę. Jakież było moje zaskoczenie gdy po skończeniu mojej nowenny mój obecny już mąż poprosił mnie o rękę i w przeciągu 3 miesięcy załatwiliśmy wszystkie formalności związane ze ślubem oraz weselem.
Drugie świadectwo ,które chcę przedstawić dotyczy pracy.Kiedy przeprowadziłem się do innej miejscowości musiałam dojeżdżać dość daleko do pracy więc postanowiłam, również odmawiać nowennę pompejańską w tej intencji .Jeszcze w trakcie tej nowenny dostałam pracę o jakiej marzyłam i bardzo blisko miejsca zamieszkania.Naprawdę módlcie się tą modlitwą bo Pan Jezus działa cuda za przyczyną naszej ukochanej Matychny -Królowej różańca świętego. Bogu niech będą dzięki.
Hanna
Zobacz podobne wpisy:
Ela: Czekanie na łaski
Marzena: Córka Króla i Królowej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
A mi nie pomogła,czyli już usłyszano o tym ,a nie jak w modlitwie.Tak wiele próśb,modlitw,adoracji,itd i absolutnie nic tyle tygodni i ja już tone ale nie udało się. Bogu moje modlitwy nie potrzebne , a z wiary w niemożliwe przyszła mi tylko rozpacz.sorry oby was Bóg wysłuchał
Niestety przyłączam sie do Anety. Nic mnie tak w zyciu nie rozczarowało jak bog. Tyle nadziei, obiecanek a potem wielkie nic. Radze Ci Aneta wziac sie za robotę, za siebie i nie patrzeć ze manna z nieba spadnie. Nie spadnie. Spadnie tym, ktorzy w niedziele raczki dp boga skladają, a czesto i na tygodniu, a jednoczesnie nie maja skrupułow usunać kogos kto im stanie na drodze. Takim bog sypie manne. Takim ktorzy innych maja w 4 literach. A widza tylko siebie i swoje cele.
No i wiekszosc ludzi wmawia sobie łaskę, ze ją niby otrzymali.
Dzięki Bogu 🙂 Dobrze jest dzielić się świadectwem tej ogromnej łaski, jaką jest początek nawrócenia i podejmowanie „walki ze sobą”( jak to ujęłaś). W porówaniu z tym chyba żadna inna łąska nie wydaje się tak istotna.
I żadnej innej zło nie będzie chciało wyrwać jak tej właśnie… Strzeż więc tego wielkiego skarbu jakim był początek nawrócenia i mam nadzieję, że razem z mężem oddani Bogu będziecie dla siebie stanowili oparcie w tej najstraszniejszej walce jaka może spotkać człowieka.