Marta: Mam dobrego pracownika!

Pisałam tu już świadectwo dot. pomocy w sprawach zawodowych. Matka Boża dała mi pomysł i pomogła założyć własny wymarzony interes, który szczęśliwie od roku prowadzę do dziś. Pracy jest tak dużo, że zatrudniłam pracownika. Okazała się bardzo nieuczciwy, prawie doprowadzając firmę do bankructwa. Bardzo pilnie potrzebowałam kolejnej osoby, ale bałam się sama zdecydować na wybór konkretnego pracownika, po wcześniejszych przejściach. Więc poprosiłam Matkę Bożą, aby zaocznie, niejako ,,z góry”, zaraz na początku odmawiania Nowenny znalazła mi odpowienią osobę, obiecując, że odmówię do końca modlitwę. Już podczas pierwszego dnia Nowenny przyszła z samego rana do mojej firmy dziewczyna, pytając czy nie szukam pracownika, bo ona wprawdzie pracuje, ale jest niezadowolona z warunków pracy. Przechodziła ,,przypadkiem” koło mego sklepu idąc z dzieckiem na spacer i postanowiła spytać o pracę. Od razu mi się spodobała, zatrudniłam ją, i od 4 miesięcy pracuje razem ze mną. Prosiłam o pracownika dobrego, uczciwego, takiego ,,na zawsze” i z którym będę się dobrze dogadywać. Mój praconik jest uczciwy, pracowity, dobrze się z nim dogadue i narazie nie zamierza odchodzić.

Matko przenajświętsza – dziękuję serdecznie. Jestem cała Twoja.