Kobieta u ktorej mieszkalam zmarla, a spadkobiercy sprzedali dom bardzo szybko firmie, ktora remontuje i sprzedaje mieszkania jako wlasnosciowe. Byl to dla mnie maly szok, bo chetnie tam mieszkalam i nikt z lokatorow nie liczyl sie z taka sytuacja, ale niestety wszyscy (15 mieszkan) musielismy dom opuscic. Od momentu tej wiadomosci zwrocilam sie do Matki Boskiej, bo wiem, ze jest niezawodna. Zwracalam sie rowniez do Jezusa, aby On sie tym zajal. Prosilam nie tylko o mieszkanie, ale mialam konkretne wyobrazenie, jakie ono ma byc, i cala liste zyczen z tym zwiazanym. Prosilam i czekalam. Nie poszlo to szybko, ale jak wiecie, co nagle …. .
Ktoregos dnia, przyszla do mnie pani, ktora moja sytuacje znala, bo ma dom obok, i zaproponowala mi mieszkanie w swoim domu. Gdy mieszkanie obejzalam i dowiedzialam sie o warunkach wynajmu, to az sie poplakalam. Otrzymalam wszystko o co prosilam! Z nawiazka, bo mialam przeprowadzke na kilka metrow odleglosci i wszystko poszlo gladko.
Matko Boska, dziekuje Tobie z calego serca!
Dziekuje rowniez za nowenne Pompejanska, za ktorej posrednictwen mozemy sie do Ciebie zwracac i o pomoc prosic.
Jezu, ufam Tobie.
Zobacz podobne wpisy:
10 krótkich świadectw nowenny pompejańskiej
Justyna: Sukces dzięki nowennie pompejańskiej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Też modlę się o mieszkanie i wyjście z beznadziejnej sytuacji mieszkaniowej. Wierzę, że Matka Boska też mi pomoże.
Dzięki za świadectwo.