Przyszła kolej i na mnie, aby złożyć świadectwo. Jak większość o nowennie dowiedziałam się z internetu. Odmówiłam już 4 nowenny pompejańskie. Pierwsza i czwarta dotyczyła zdrowia mojej córeczki, która od urodzenia cierpi na bardzo rzadką chorobę genetyczną.
Najtrudniejsza była dla mnie 4 nowenna a właściwie jej koniec, przestałam wierzyć, że moje modlitwy zostaną wysłuchane, miałam wahania nastroju, podły nastrój, potrafiłam się nie odzywać do męża przez 2 czy 3 dni tak bez powodu, wogóle z nikim nie chciało mi się rozmawiać, płakałam sama nie wiedząc czemu. Odmawiałam ten różaniec bez przekonania w złości, czasem nawet kłóciłam się z Matką Boską, że to bez sensu, że nie wiem po co odmawiam skoro i tak nie zostanę wysłuchana. Dokończyłam tą nowennę tak dla świętego spokoju, jednocześnie w myślach prosząc Maryję, że abym uwierzyła, musi sprawić, żeby najbliższe badania mojej córki (a zwłaszcza jedno) były dobre. Nowennę skończyłam 31.05 a już 3.06 byłam z córką na badaniach w szpitalu i 05.06 czerwca dowiaduję się, że wszystkie wyniki są dobre. I jak tu nie wierzyć w cuda 🙂 Wierzę z całego serca, że nasza kochana Matka zesłała dla mnie taki cud z Nieba, abym uwierzyła i nie była niedowiarkiem. Moje serce przepełnia ogromna radość i wdzięczność. Dziękuję Ci Matko kochana za okazane serce.. Odmawiałam ten różaniec bez przekonania w złości, czasem nawet kłóciłam się z Matką Boską, że to bez sensu, że nie wiem po co odmawiam skoro i tak nie zostanę wysłuchana. Dokończyłam tą nowennę tak dla świętego spokoju, jednocześnie w myślach prosząc Maryję, że abym uwierzyła, musi sprawić, żeby najbliższe badania mojej córki (a zwłaszcza jedno) były dobre. Nowennę skończyłam 31.05 a już 3.06 byłam z córką na badaniach w szpitalu i 05.06 czerwca dowiaduję się, że wszystkie wyniki są dobre. I jak tu nie wierzyć w cuda 🙂 Wierzę z całego serca, że nasza kochana Matka zesłała dla mnie taki cud z Nieba, abym uwierzyła i nie była niedowiarkiem. Moje serce przepełnia ogromna radość i wdzięczność. Dziękuję Ci Matko kochana za okazane serce.
Czyli jak się okazało pierwsza i czwarta nowenna zostały wysłuchane. Druga dotyczyła mnie i wydaje mi się, że jeszcze nie została wysłuchana, ale pewnie muszę odmówić jeszcze wiele różańców, choć jakieś małe zmiany w sobie zauważam, choćby takie, że polubiłam różaniec i poznałam inne modlitwy, którymi mam zamiar się modlić. Postanowiłam odmawiać Tajemnice Szczęścia. Trzecią nowennę odmówiłam za dziewczynkę chorą na raka i ta intencja jeszcze musi poczekać na spełnienie, ponieważ to wymaga więcej czasu, ale jestem dobrej myśli, bo dziewczynka obecnie jest na leczeniu za granicą i jak na razie wszystko przebiega pomyślnie. Ufam, że wyzdrowieje, bo powierzyłam ją opiece Matki Bożej a ona nigdy nie zawodzi.
Za dwa tygodnie, moja kochana córeczka skończy 2 latka, ale już teraz dostała najpiękniejszy prezent od naszej Matki Niebieskiej – zdrowie.
Proszę wszystkich nie ustawajcie w modlitwie i ufajcie a zaczną dziać się cuda. Jeszcze raz dziękuję Ci Maryjo, Jezu ufam Tobie!!
Zobacz podobne wpisy:
Stenia: Odmówione nowenny pompejańskie
Barbara: O uzdrowienie na ciele i duszy
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański
Pięknie
Jedna z moich intencji NP została wysłuchana dopiero po 1,5 roku…Dla Boga czas płynie inaczej i to z korzyścią dla nas 🙂
Matka Boska dalej działa, łaski ciągle płyną 🙂 Moja córka w sobotę skończyła 2 latka w dobrym zdrowiu a dziś się dowiaduję, że wracam do swojej pracy na swoje stare miejsce (bałam się, że bo 2,5 roku nieobecności gdzieś indziej mnie przeniosą). Wszystko jest tak jak w głębi duszy chciałam żeby było 🙂 To dla mnie ogromna łaska!!
Witam
Ja też nie od razu otrzymałem Łaski o które prosiłem, ale dość szybko otrzymałem inne jak spokój ducha itp. Postanowiłem być uparty i jak ta biblijna wdowa prosić do skutku. Polecam tą metodę. Wiele Łask przyszło po pewnym czasie. Nie wiem czym spowodowane jest opóźnienie ale też wiem że zmieniłem moje życie, zbliżyłem się do Boga. Błogosławię
Widzisz, Janku ile rzeczy by Cię ominęło, gdybyś te łaski dostał od razu.
to co napisales jest…..wiem co czujesz i o czym piszesz w moim zyciu Matka Boza takze rozdaje swoje łaski pozdrawiam z modlitwą
W naszej rodzinie od czasu mego nawrócenia dzieją się same cuda ,łaski. Sypią się jak z rękawa:) ostatnio byłam na wynikach badan genetycznych( markery nowotworowe) ,kiedy weszlam do gabinetu profesora usmiechnąl sie i powiedzial: pani markery są idealne! W dodatku nie ma pani żadnej mutacji,to wspanaiala wiadomosc:) kiedy w domu opowiadalam to mamie,odpowiedziala,że ostatnie modlitwy rózanvowe bylybw intencji:”aby wyniki były idealne”. Słowo w słowo,Maryja jak zawsze niezawodna:-))) Kocham cię o Pani !
Dziękuję, ja również pomodlę się za Ciebie.
Pomodlę się za ciebie, chyba każdy z nas ma takie próby do przejścia i czasami nie chce się żyć, ale na szczęście zawsze jakieś światełko w tym ciemnym tunelu zabłysnie, zależy jak długi jest ten tunel ale przecież każdy kończy się i na końcu widzimy światło.
U mnie jest identycznie, odmawiam 5 nowennę i można powiedzieć, że jedna się spełnia bardzo powoli (łaski dla męża) a pozostałe nie. Powoli tracę nadzieję. Ostatnio nawet pokłóciłam się z Panem Bogiem a już na drugi dzień tego żałowałam. Lęki, które mnie prześladują odbierają mi całkowicie chęci do życia. Teraz nastąpiło ich nasilenie. Modlę się chociaż nie wierzę, że zostanę wysłuchana. Często zastanawiam się dlaczego to mnie spotkało, dzieciństwo też nie należało do kolorowych. Proszę ludzi dobrego serca o modlitwę w mojej intencji. Bóg zapłać!
Ja rownierz odmawiam drugą nowenne w intencji zdrowia mojej córki ale poprawy nie widać lekarstwa jak do tej pory nie skuteczne ja też zwątpiłam już nawet świadectwa przestałam czytac . Kłucić sie z Maryją nie potrafie bo jestem tylko prochem w porównaniu do Niej ale błagam żeby pochylila sie mad moją prośbą bo jeżeli Ona i Jezus nie pomogą to życie mojego dziecka będzie koszmarem, codziennie mam nadzieję, codziennie wylewam morze łez i tylko cisza mi odpowiada . Nie wiem co zrobilam złego w życiu przeciez zawsze byłam uczciwa starałam się pomagać potrzebującym nie jestem zlym czlowiekiem więc czemu Maryja… Czytaj więcej »
Bożeno, nie znam Twojej sytuacji, ale z tego co piszesz na pewno jest Ci cieżko. Nie możesz natomiast i nie powinnaś myślec, ze Maryja Cie nie wysłuchuje, tylko dlatego, ze może cos złego uczyniłaś, a może nawet o tym nie wiesz. Nas pewno Matka Boża nie czeka, aż odpokutujesz to wtedy da Ci to o co prosisz. Uwierz, ze nawet jeśli cos złego uczyniłaś Bóg już dawno Ci to wybaczył i nie będzie Cie za to karał, jeśli wyznałaś to na spowiedzi. Maryja Cie na pewno słyszy, Ona jest z Tobą, my wszyscy jesteśmy świątynia Boga, jest w nas Niebo,… Czytaj więcej »
Bożeno, czytałaś książkę o cudach MB z Pompejów napisaną przez Bartolo Longo? Wiesz, że nie wszyscy, których cudowne uzdrowienia opisano w tej książce, od razu dostawali łaski? Czasem trzeba czasu i modlitwy. Kończę odmawiać 11 nowennę i jestem w trakcie 12 nowenny i wierz mi, z tego, co wiem (bo modliłam się też za osoby, z którymi nie mam na co dzień kontaktu), to mało z moich próśb zostało na razie wysłuchanych. Jednak realizacja części z nich to jest pewien proces i naprawdę wierzę, że coś się dzieje, tylko ja tego nie widzę. Modliłam się w dwóch nowennach o uzdrowienie… Czytaj więcej »
Dziekuje CI za twoje swiadectwo bo ja dokladnie jak ty watpie narzekam placze Ze zlosci ze nmie Bog i MP nie slysza…a odmawiam teraz druga nowenne i tajemnice Szczescia i do SW.Rity no i Nadal watpie….watpie….watpie……Boze wybacz !!!!!!
Trzeba uzbroić się w cierpliwość, teraz już to wiem i ufać. Też mam zamiar już za tydzień zacząć odmawiać Tajemnice Szczęścia, może ktoś dołączy i zacznie ze mną? 😀
ja dołączę, wczoraj pomyślałam, żeby może się zebrał jeszcze ktoś.
AlaJ cieszę się, dobrze mieć świadomość, że nie tylko ja podejmuję ten trud modlitwy. Zaczynam 20 czerwca – dokładnie w dniu 2 urodzin mojej córeczki 🙂
może być. Ja nie mam żadnej rocznicy ani powodu, więc pasuje każda data.
Właśnie doszła do mnie książeczka kieszonkowa z Tajemnicami Szczęścia 🙂
ja dziś kupiłam.