TERESA: Decyzja brata – odwyk

Nowennę odmawiam od stycznia 2013 r. Intencje były różne, ale jedno jest pewne, Matka Boża wysłucha zawsze i pomoże, musimy tylko umieć to dostrzec. Składałam już 2 świadectwa, a w tej chwili chciałam podzielić się jeszcze jednym. Otóż moja ostatnia intencja była za brata o wyjście z nałogu alkoholizmu. Alkohol spowodował wielkie spustoszenie w życiu mojego brata, między innymi rozpadła się Jego rodzina. I wtedy razem z moimi 2 córkami rozpoczęłyśmy odmawiać nowennę pompejańską w intencji mojego brata. Muszę jeszcze dodać że moja mama w  tej intencji odmawiała nowennę przez cały rok.

Postanowiłyśmy jej pomóc. I stało się, brat przeszedł na emeryturę i dobrowolnie poszedł na odwyk, na leczenie zamknięte. W szpitalu na leczeniu przebywa już 6 tydzień i wydaje się, że będzie dobrze. Tam również na nowo odnalazł Boga co nas bardzo cieszy i bardzo zależy mu na odzyskaniu rodziny. Powiedział, że będzie o Nią walczył z całych sił. Bądźcie więc cierpliwi, bo Matka Boża zanosi wszystkie nasze prośby do Boga, który nas nie zostawi bez pomocy.