13 maja 2022 zawiozlam wraz z mezem naszego 9 miesiecznego synka do szpitala, bo zauwazylismy u niego krwiak na glowce, ktory powstal po upadku synka (w tym czasie uczyl sie wstawac). Szpital oskarzyl nas o spowodowanie tego urazu. Odebrano nam dziecko i rozpoczeto procedury, ktore zmiezaly do adopcji. Sprawa toczyla sie zagranica. Po ludzku nie bylo szans na uratowanie dziecka.
Ja rozpoczelam szturm do nieba, odmowilam kilka Nowen Pompejanskich, zawierzalam synka Niepokalanemu Sercu Maryi w Czestochowie (specjalnie w tym celu latalam do Polski, bralam tez udzial w nabozenstwach on-line), nabozenstwo pierwszych sobot kontynuuje. Zamowilam wiele mszy w tej intencji, prosilam zakony i ksiezy o modlitwe. Ja i pozostali czlonkowie rodziny poruszylismy Niebo i ziemie. Synek po 18 miesiacach przebywania poza swoja rodzina, wrocil szczesliwie pod opieke swojego tatusia i babci. Nakazano nam sie rozstac z mezem, co zrobilismymy. Ja z Sadu wyszlam z wyrokiem, ze moge zrobic krzywde emocjonalna swojemu dziecku – z wyrokiem sie pogodzilam, ale nie ustaje w modlitwie, bo wierze, ze uda mi sie uzyskac prawo do dzielenia opieki nad synkiem.
Przez caly ten okres otrzymalam wiele znakow, ze Maryja czuwa nad moim ukochanym dzieckiem. Jednym z nich byl fakt, ze pomimo ogromnego oskarzenia ze strony szpitala, dziecku nie dano ani jednego lekarstwa i nie udzielono najmniejszej pomocy medycznej, jednym slowem synek nie doznal uszczerbku na zdrowiu.
Drugi znak, to fakt, ze Opieka zgodzila sie na chrzest dziecka, a przy Chrzcielnicy byl obraz Matki Boskiej Czestochowskiej, Swietej siostry Faustyny, Jana Pawla II i Jezusa Milosiernego namalowanego wedlug objawien siostry Faustyny. Nigdy nie widzialam tylu polskich akcentow w zadnym z tutejszych kosciolow. Chrzest odbyl sie w swieto Swietej Tereski od Dzieciatka Jesus – jednej z moich ulubionych Swietych, zachecajacych do wiary w dobroc Pana Boga.
Trzecim znakiem byl fakt, ze moj brat wraz z zona dostali wyrok z Sadu, ze moga zostac rodzina zastepcza dla mojego synka 8.12.23 w dniu godziny laski. Do godziny 11.59 dnia 16.01.25 tata dziecka byl pod nadzorem Opieki, ta data to swieto Matki Bozej Pustelnikow – Patronki Paulinow z Sanktuarium z Czestochowy.
Na kazdym spotkaniu z synkiem, blogoslawie go i wiem, ze jego los jest w rekach Pana Boga, a nie ludzi. Chwala Maryji za uratowanie mojego ukochanego dziecka od adopcji!!!!! Jesli masz problem w zyciu to wiedz jedno, to Pan Bog rzadzi swiatem, a nie ludzie!!!
Zobacz podobne wpisy:
List od Marty: modlitwa o dziecko
Teresa: Nowenna pompejańska zmieniła życie rodziny
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański