Szczęść Boże! Nowennę Pompejańską odmawiam od kilku lat, praktycznie bez przerwy.. Przez 2 lata była to jedna i ta sama intencja- uwolnienie od toksycznego związku, gdzie była przemoc psychiczna i czasem fizyczna, nieustanny strach i niepokój..
Nikt nie wiedział, w jakim piekle żyję.. Po każdej odmówionej Nowennie było gorzej, a ja tak czekałam na to, że będzie lepiej.. Czasem się zastanawiałam dlaczego tak jest, dlaczego Maryja nie chce mi pomóc. Ale nigdy nie zwątpiłam w siłę Nowenny pompejańskiej. I tak oto dwa lata temu uwolniłam się od człowieka, który mnie niszczył. Wiem, że to tylko dzięki Nowennie pompejańskiej mi się udało, że Maryja zawsze była przy mnie i mnie chroniła. Dlatego jeśli nie widzicie owoców Nowenny pompejańskiej od razu, nie poddawajcie się. One będą na pewno…
Zobacz podobne wpisy:
Katarzyna: Zamknięcie rozdziału w życiu
Sylwia: Siła wyjścia z relacji toksycznej
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański