Witam was . Zaczęłam modlić się nowenną pompejańską, ponieważ przeżywałam ciężkie chwile, choroba mamy, zaangażowanie w relacji toksycznej. Po pierwszej czesci odmawiania nowenny zaczely mniej spotykac sytuacje których nie rozumiałam.
toksyczny związek
Maryja pomaga we wszystkim. Powierz jej swoje problemy!
Wioleta: Miłość. Wielka zmiana
Dziele się tym świadectwem, gdyż wierzę, że to Maryja pomogła. Jestem mamą 23 latki. Córka miała chłopaka, z którym spotykała się dwa lata, jednak niezgodność charakterów doprowadziła do rozstania. Podczas tej znajomości bywało różnie, raz lepiej raz gorzej. Wraz z mężem podjęliśmy modlitwę Nowenną pompejańską, prosząc Maryję, żeby pomogła naszej córce i żeby sytuacja się rozwiązała jak najlepiej dla naszego dziecka.
Przyjaciel: Toksyczny związek przyjaciółki
Moja przyjaciółka znajduje się w toksycznym związku z którego nie potrafi się wyplątać.
Agata: Wyzwolenie i więcej niż prosiłam
Wszystko wydarzyło się w zeszłym roku, ja jestem dopiero teraz gotowa, aby opisać moją sytuację.Byłam w związku z miłością mojego życia. Był starszy, z przejściami, ale rozumiał mnie, chciał tego samego co ja, kochał. To było cudowne uczucie.
Lidia: Życie uczuciowe
Nowenna Pompejańska towarzyszy mi od kilku lat zawsze Matka Boża mi pomaga i wspiera, samo mówienie różańca powoduje, że ma się spokój wewnętrzny. Od 9 lat byłam w związku z mężczyzną, z którym planowałam ślub
Aneta: Maryja odmienia nasze życie
Pierwszą nowennę pompejańską zaczęłam odmawiać 1 listopada 2018 roku, Wcześniej odmówienie jednej dziesiątki różańca było dla mnie wyzwaniem. Nowennę odmawiałam w intencji nawrócenia mojego brata, chociaż sama potrzebowałam duchowego uzdrowienia. Nowenna była pierwszą myślą jaka przyszła mi do głowy, gdy zaczęłam martwić się o mojego brata, który bardzo oddalił się od Boga, nadużywał alkoholu i stał się bardzo nerwowy.