Szczęść Boże, mam zaległe dwa świadectwa. To już moja kolejna z wielu nowenn pompejańskich. Zaufałam Maryi bardzo dawno o czym już pisałam wcześniej. Pod koniec listopada mówiłam nowennę pompejańską w intencji rozwiązania problemów finansowych i rodzinnych ponieważ wszystko szło pod górkę.
Mąż miał problem z ciężkim klientem w swojej firmie co docelowo skończyło się dobrze ponieważ prawnie my byliśmy na wygranej pozycji. Potrzebowaliśmy czystki z wszystkiego co było powiązane z byłym wspólnikiem męża ponieważ przez tego wspólnika zaczęły się problemy. Zyskaliśmy prawdziwych przyjaciół którzy pomagali nam w kryzysowych sytuacjach. Kolejna nowennę pompejańską odmawiałam w intencji zdrowia przyjaciela ponieważ wykryto u Niego guza żołądka. Modliłam się o zdrowie. Zyskał coś więcej, otóż ta osoba nie potrafiła zaufać Bogu i miała żal do Niego o przeszłość. Obecnie modli się na różańcu codziennie i otrzymała łaskę głębokiej wiary w Boga. Docelowo dalej jest diagnozowana ale Bóg najwidoczniej miał inne plany względem Niego i może w Jego planach zdrowie tej osoby jest kolejnym darem który ma otrzymać później. Zaufajcie Maryi ponieważ wyprasza u swojego syna ogromne łaski. Ona nigdy mnie jeszcze nie zawiodła i zawsze jak prosiłam pomocy nigdy nie zostawiła mnie samej. Chwała Panu.
