Beata: Zdrowie duchowe i cielesne.

Witam chcę się podzielić z wami moim doświadczeniem z Nowenną Pompejańską, obiecałam naszej Najświętszej Marii. W lutym 11 zaczęłam nowennę o zdrowie nawet nie wiedziałam że to rocznica obiawienia w Lourdes intencja była o zdrowie moje i moich bliskich.

Moje zdrowie nie było najlepsze, zapalenie tarczycy i wysoki cholesterol.Trafiłam na panią doktor która dopasowała lekarstwa i dziś moje wyniki są bardzo dobre. Nowenne zakończyłam 4.04 . jest to międzynarodowy dzień lekarzy wojskowych ja do lekarza wojskowego trafiłam. Kolejny cud bo mogę tak to nazwać. Osoba bardzo mi bliska nigdy się nie modliła. Od miesiąca odmawia różaniec, a od tygodnia zaczęła odmawiać Nowennę Pompejską.

Maryja nigdy nas nie zostawia zawsze jest przy nas. Kochani z różańcem jest nam łatwiej przejść przez ciężki czas, a kiedy miną złe chwile nie zapominajmy się modlić, bo modlitwa różaniec to jest zdrowie duszy. Jesli dusza cierpi to i ciało też. Są przeszkody również w odmawianiu modlitwy, bo zawsze coś nas odciąga od różańca. Dlaczego tak jest? Każde Zdrowaś Maryjo to strzał w zło. Dziekuję Królowej Różańca Świętego Marji za łaski. Kochani Nowenna Pompejska działa cuda, nie wtedy kiedy my czekamy na te cuda, ale wtedy kiedy jest na to pora. Zostańcie z Panem Bogiem.