O nowennie pompejańskiej dowiedziałam się kilka lat temu od mojej koleżanki z pracy. Na każdą moją niedolę i użalanie się odpowiadała: „nowenna pompejańska”. Wtedy też odmówiłam dwie nowenny pompejańskie. Jedną o znalezienie dobrego męża, a drugą w intencji znalezienia pracy.
Pamiętam że właśnie podczas jej odmawiania poznałam mojego męża. Wtedy też miałam wiele propozycji pracy i musiałam wybierać, choć wcześniej nikt się do mnie nie odzywał. O nowennie pompejańskiej przypomniałam sobie ponownie w październiku zeszłego roku, kiedy ogarnęła mnie bezradność w życiu. Czułam że tylko Matka Boża może mi pomóc więc zawierzę jej swoje troski. Odmówiłam nowennę pompejańską w intencji poczęcia dziecka. Tak bardzo tego pragnęłam a niestety choroby towarzyszące moje i mojego męża nie pozwalały na to. Wierzyłam że Mateńka mnie poprowadzi i czułam się spokojniejsza. W lutym dowiedzieliśmy się o naszym Cudzie. Bóg nas wysłuchuje, tylko w swoim czasie. Nas obdarzył upragnionym dzieckiem. Teraz już jestem w trakcie odmawiania czwartej nowenny pompejanskiej. Czekam z ufnością na łaski. Wierzę że Bóg ma dla nas swój plan. Nowenna pompejanska towarzyszy mi teraz każdego dnia. Zaufajcie Panu i módlcie się.
Zobacz podobne wpisy:
Joanna: Dobry mąż zesłany od Boga
List Joanny: Wymodlony mąż po 15 latach:)
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański