Gdy pod koniec roku pełnoletnia córka zaproponowała mi wspólne odmawianie nowenny, gdyż sama obawiała się że nie wytrwa nie wachałem się ani chwili.
I dziś kiedy nasza wspólna modlitwa dobiegła końca jestem niezwykle wdzięczny Matce Najświętszej za te wspólne godziny spędzone na modlitwie nigdy wcześniej tyle czasu nie poświęciliśmy na wspólną modlitwę. Chwała Panu.
Zobacz podobne wpisy:
Małgorzata: Jest siła i moc i radość
Kryspina: spokój, obowiązek, łaski
Obrazki z Nowenną Pompejańską za darmo!
Medalik pompejański